Śmiech to zdrowie
onlyifyouwant
Tak wiele wybitnych specjalistów poszukuje recepty na zdrowie, głowiąc się zarazem czym ono jest. Tymczasem odpowiedź jest banalna. ŚMIECH... to zdrowie!Pomijając fakt, iż śmiech bywa zaraźliwy, a jego ostatnia faza może wywoływać tak zwaną padaczkę [śmiechu] lub - co gorsza - zerwanie boków(!), śmiech śmiechem, jest on pozytywny i działa przy tym niezwykle pobudzająco na człowieka; nie łudźmi się jednak, że "gdy śmiech nas porywa" pójdzie z nami do łóżka... Żarty na bok, pora na fakty.
Jak przy wielu ćwiczeniach fizycznych, śmiech usprawnia naszą kondycję. W czasie uśmiechu, unoszą się w górę kąciki naszych ust, a mięśnie twarzy rozciągają. Ponadto, w czasie nawet kilkuminutowych "chichów-śmichów" spala się więcej kalorii, niż na niejednym party-dance. Dance makabre: bywa, iż roztańczony śmiech "kona na naszych ustach"! Co zaleca się wówczas? -> Umrzeć ze śmiechu, śmiejąc się jak ten głupi z sera! (Bo czy mądremu do śmiechu???) I choć wiele osób chmurzy się i wpienia z powodu tak radykalnej terapii śmiechem, swkitujmy powyższe tym oto, sparafrazowanym lekko wierszykiem:
"Zły humor, nadciągając z z góry, pienił się i burzył,
I tak huczał z pogardą nad uśmiechem - niedużym
(Który dojrzeć pod górą wargą ledwie można było,
Lecz się rozsławił swą leczniczą siłą):
"Czy to nie dziwne? Tyś tak ubogi,
A zawsze ludzi nawiedza cię mrowie.
To jasne, czemu do mnie żałują drogi!
Ale po co do ciebie przychodzą? - "Po zdrowie" -
Cichym chichrem uśmieszek odpowie."*
* oryginał: Iwan Kryłow "Wodospad i strumyk" dnia Pią 15:07, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 5 razy
Dobre to hi hi hi szczególnie z tym bananem hi hi hi