Pierwsza inwestycja w pelleciarnie, krok po kroku
onlyifyouwant
Witam,Mam na imię Robert i aktualnie prowadzę własną działalność na terenie Holandii, a dokładniej usługi spawalnicze. Moje przychody miesięczne to ok. 18.000zł
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad otwarciem peleciarni.
Chciałbym na to przeznaczyć początkowo 50.000 - 70.000 zł
W planie miałbym zakup peleciarki 22 - 30 KW
Zbiornika buforowego ok 4 - 6 m3
Młyna do słomy.
W moim rejonie skupują słomę w cenie 10zł za balot 120cm
Chciałbym zatrudnić jednego pracownika.
I produkować około 50 ton na miesiąc.
Chciałbym poprosić o radę kogoś z doświadczeniem.
Z chęcią obejrzałbym dobrze prosperującą peleciarnię
Czy w ogóle warto w to inwestować?
Zwrócę Ci tylko uwagę na pewne szczegóły, otóż pelletowanie nie jest takie proste jak się wydaje, są na tym forum wypowiedzi tych którzy tego ,,miodu" próbowali, miną miesiące zanim poznasz maszynę, ustalisz proporcje i produkcja ruszy a pieniądze będą zainwestowane. Pelleciarka jest prądożerna i na przykład w mojej okolicy duża brykieciarnia zrezygnowała z produkcji pelletu na rzecz prasowanych wiązanych kostek i w takiej postaci wysyłają do elektrociepłowni. Dzisiaj balot słomy masz za 10zł ale jak zaczniesz produkować to cena pójdzie do góry, do tego stopnia że nie opłaci się, to też było na tym forum przerabiane. Moim zdanie idealny układ to byłby jakbyś miał własną słomę i maszynę która robi tzw. półbrykiet do fi 30mm, taki zamiennik ekogroszku, z tym że trzeba uważać by nie kupić podróby takiej maszyny.
Zwrócę Ci tylko uwagę na pewne szczegóły, otóż pelletowanie nie jest takie proste jak się wydaje, są na tym forum wypowiedzi tych którzy tego ,,miodu" próbowali, miną miesiące zanim poznasz maszynę, ustalisz proporcje i produkcja ruszy a pieniądze będą zainwestowane. Pelleciarka jest prądożerna i na przykład w mojej okolicy duża brykieciarnia zrezygnowała z produkcji pelletu na rzecz prasowanych wiązanych kostek i w takiej postaci wysyłają do elektrociepłowni. Dzisiaj balot słomy masz za 10zł ale jak zaczniesz produkować to cena pójdzie do góry, do tego stopnia że nie opłaci się, to też było na tym forum przerabiane.
Czytałem o tym na forum, ale większość postów jest z lat 2008 - 2011, a teraz mamy połowę 2012. Czasy się zmieniają, więc warto pytać ponownie, bo i to mogło się zmienić.
Dzisiaj balot słomy masz za 10zł ale jak zaczniesz produkować to cena pójdzie do góry, do tego stopnia że nie opłaci się, to też było na tym forum przerabiane.
To się nie zmieniło, tak mi się wydaje, ale jak chcesz to spróbuj na małej najpierw maszynie, za kilka tys., nie pakuj od razu grubych tysięcy, maszyna to najlepiej zrobiona np. przez znajomego mechanika, chińskie maszyny to szmelc.
badz dalej tym polskim fachowcem poland-holand jak masz 18 tys na miesiac a nie chcesz sie bawic w brykietowanie jak nie masz na to czasu. pracownik nie pilnowany to tylko strata a nie zysk
inwestycja ta nie wiem jak w Holandii ale w Polsce jest opłacalna jeśli byś chciał kupić całą linie do pelletowania lub jej pojedyńcze części zapraszam do mnie jestem producentem tanich ale solidnych polskich urządzeń do produkcji tego granulatu
e-mail budbruk5o2.pl
http://www.youtube.com/watch?v=zbid9tEcMJc
posiadac pelleciarke i umiec nia dobrze pelletowac to polowa problemu, drugim waznym aspektemjest dostep do materiału ktory bedzie pelletowany. teraz o trociny trudno...
Witam.
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad produkcją. Zaznaczam że przeczytałem trochę postów na tym forum i jako takie mam pojęcie że trudno jest z tą produkcją że to nie takie łatwe ale i tak mam zamiar spróbować.
Mam pytanie do doświadczonych peleciarzy dotyczące współpracy z elektrowniami.
Z tego co czytam wiem że trzeba mieć jakąś wydajność miesięczną i tu moje główne pytanie dotyczące przechowywania pelletu w taki sposób aby jak najlepiej załadować go na środek transportu. Jakie do tego służą maszyny, zbiorniki itp.
mylse ze najlepiej we worki 20 - 25 kg i na palete, a jesli luzem to jakiś zbiornik duzy albo na podłoge ( box ustawić ) i taśmociągiem, nie żmijka bo porozgniata granulat. tylko że jesli luzem to nie moze za długo lezeć na powietrzu bo chłonie wilgoć i sie rozpada.
Pozdrawiam.