I spotkanie ceglaków (Białystok)
onlyifyouwant
My - ceglaki [od lewej] Nefritti, tessa, Aśka, zdzisław.Ceglaki i "gość"
Ceglany romantyk
Ceglana gaduła i uskrzydlona młoda Paulina
Tak wyglądała restauracja, w której się spotkaliśmy cz. I
zagadka nr 1: kto to?????????
zagadka nr 2: kto na zdjęciu ma poniekąd na drugie imię Szczepan?
zagadka nr 3: co robi Paulina?
a) masaż głowy
b) wyjmuje Aśce mumki z włosów
c) bawi się
d) stoi...
My - ceglaki po raz drugi
Tak wyglądała restauracja, w której się spotkaliśmy cz. II
Zdzisław czyta swe wiersze.
Tessa prezentuje swą twórczość.
Pamiątkowy wpis tessy w podarowanym tomiku
Brawa po wierszu "Ptaszek"
zagadka nr 4: kto wzniecił ogień?
a) Aśka
b) nierozgarnięta kelnerka
c) ogień już był
W moim przedszkolu
zagadka nr 5: a gdzie święty Mikołaj??
a) nie żyje
b) robi nam zdjęcie
c) w Laponii
Zwiedzanie Białegostoku (zaledwie kilka zdjęć, z powodu słabej jakości ) - przed Muzeum Wojska Polskiego
Przed Pałacem Branickich
Nefriti podrywa męskiego posąga
Zdzisław dokonuje pamiątkowego wpisu
W domu Aśki (kolacja)
zagadka nr 6: kto widzi jozallę?
***
W niedzielę tessa i zdzisław odwiedzili cerkiew, w której dyryguję i mieli okazję zobaczyć jak śpiewa mój chór (m.in. moja mama - jozalla - solo), a ja dyryguję - w czasie nabożeństwa prawosławnego.
Czekam na zdjęcia od pozostałych (w miarę możliwości załączcie) dnia Pon 14:24, 28 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
No to jednak zdjęcia robione przed R. są ciut jaśniejsze
"7 pokus" całą małą gromadką. Od prawej Zdzisław, Panna Joanna, Tessa i ja
Na górze (gdzie byliśmy najpierw) było cokolwiek zimno, więc... następne zdjęcia wyglądały tak:
A tu Zdzisław czytający frywolne fraszki
Tessa też nas wierszami uraczyła, aczkolwiek na zdjęciu ma niezwykle czerwone oczy, więc uprzejmie (tak, tak - potrafię być uprzejma) zdjęcia nie zamieszczam.
Wielce zasłuchane i zaczytane dla obojga poetów za odczytane wiersze dziękujemy
Na koniec wesołe zdjęcie w mrrrrocznym klimacie
dnia Pon 15:51, 28 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Wy ukazałyście kadry zdjęciowe,
A ja słowami i już gotowe
Lśnią w moim temacie,
O zjeździe ceglaków tam przeczytacie.
A krzyczałaś Paulina na Radka, że nie wyjdą zdjęcia w nocy
A JA krzyczę BRAWO, co za piękne uśmiechnięte buźki, miło że takie znajomości właśnie można zawrzeć na takich forach/blogach.
ASIU , mimo że mnie tam nie było, ja jako " zjawa" dziękuję CI za zorganizowanie tego spotkania i za cieplutki klimat.
Miło widzieć zgodne grono
Poetów i Młodzież Uskrzydloną.
Nadal kusi mnie Białystok.
Może zajrzę tam za rok
BYŁEM TAM - WIERSZE CZYTAŁEM
A CO DOSTRZEGŁEM TO OPISAŁEM.
Podałem kiedyś pomysł spotkania
Asia stwierdziła, że się nie wzbrania
aby Białystok był pierwszym z miast
gdzie się odbędzie Ceglaków zjazd.
To, że się odbył wskazują zdjęcia
wszystko zaczęło się od przyjęcia
w uroczej knajpce, szeptem ujawnię
aż „7 pokus” miała w swej nazwie.
Lecz biesiadnicy ulegli trzem
co policzyłem i dobrze wiem:
łakomstwo, wino, frywolność fraszek
Nefryti zaś ta, pod tytułem „Ptaszek”.
Zaś po biesiadzie dla ducha i ciała,
Asia nas, do swego domu zabrała
gdzie przy kolacji było czytanie
wierszy - a potem do rana spanie.
Niedziela – Cerkiew, tam zasłuchany
byłem w solowy śpiew Joasi mamy -
pani Jozalli, stąd i Asia pięknie śpiewa
bo jabłko zawsze spada blisko drzewa. dnia Czw 20:27, 31 Sty 2013, w całości zmieniany 5 razy
Ogromne dzięki za przedstawienia reportażu z tak ważnego wydarzenia jak "zlot ceglaków" bardzo, bardzo żałuję ,że być nie mogłam..............już od 7 marca mam sanatorium, no i chyba postawia mnie tam na nogi? Jeszcze raz wielkie dzięki Asi za tak pięknie zorganizowanego spotkania dnia Nie 23:13, 03 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Kurcze fajnie, że spotkaliście się! Szkoda, że mnie tam nie było.