Naprawiać czy zostwaiać tak jak jest?
onlyifyouwant
Mam problem z chlopakiem. To była tak wakacyjna znajomość, myślałam cały czas o nim jak o koledze, do czasu, gdy powiedział że się zakochał. Byłam trochę przerażona, bo nie chciałam żadnych związków. On już wcześniej wiedział że ja się nie angażuję. Ale nie poddał się. Cały czas się spotykaliśmy i nawet całowaliśmy się. Ja sobie wmawiałam że nie jestem zakochana ale teraz się wszystko skomplikowało. Już wcześniej się kłóciliśmy, on był zazdrosny ale dla mnie inni to byli koledzy, no może i miał powody do zazdrości bo zdarzyła się sytuacja że przegięłam po alkoholu... Po za tym to nie gadaliśmy na poważne tematy, nie był przy mnie jak miałam problemy. Ale ostatnio on chciał uciekać z domu ja martwiłam się robiłam wszystko żeby nie narobił głupstw, ale on mi i tak nic nie mówił i miał mnie gdzieś... potem to przemyślał i chciał kolejną szansę ale ja powiedziałam nie. Teraz żałuję. Brakuje mi go. On przyjaźni nigdy nie zaakceptuje i teraz nie mamy żadnego kontaktu, tak jakbyśmy się nie znali... tyle razy kończyłam tą znajomość ale teraz czuję że to naprawdę był koniec. A ja codziennie o nim myślę i wydaje mi się że to ja wszystko zepsułam bo on mógł czuć że się nim bawię a tak nie było. Tęsknię za nim bardzo bardzo i nie wiem czy mam starać się to wszystko naprawić czy pogodzić się z tym. Co robić??Nie daj się wpędzić w poczucie winy.