ďťż

Krótka realcja z koncertu Primal Fear, Skullfist, Sabaton.

onlyifyouwant

Tak więc po kolei:
Skullfist, takie radosne granie zahaczające o (bardzo stary) Rage, (stary) Helloween. Nieźle zagrali, z ciekawostek, zagrali "Angel Witch" wiadomego zespołu.
Priamal Fear- dobry koncert, tylko trochę..za krótki.. Zagrali : "Battalions of Hate", "16.6", "Final Embrace", "Running in the Dust", "Nuclear "Fire", "Angel in Black", "Sign of Fear", "Metal is Forever", "Chainbreaker". Pokazali klasę, Scheepers jest cholernie dobrym wokalistą, tylko za krótko grali..
Jeśli chodzi o Sabaton...Zostałem na prawie całym koncercie..i nadal nie rozumiem ich popularności...koncert wizualnie świetny, ale muzycznie..to nie moja bajka, nic na to nie poradzę..Wolę inne granie. Choć jeśli dzięki nim ktoś zacznie przygodę z muzyką metalową, to całkiem możliwe, że zacznie poznawać kapele które ten zespół inspirowały..
Po za tym można wspomnieć o spotkaniu z dwoma muzykami Skullfist i odśpiewaniu z nimi fragmentu "Metal on Metal" hehehe



spoko

jak zobaczyłem,że Sabaton supportował Ironów w Goteborgu dla 60 tys ludzi to przestałem ich postrzegać jako kapelę która się posiłkuję tylko robieniem wojennych kawałków dla sentymentalnych krajów ,widać jest na nich moda w Europie ,Judasów tez supportowali w Berlinie,nad tym cięzko przejść ot tak ...co nie zmienia faktu,że też heavy metalu z ich łap nie jest mi bliski, może gdybym miał teraz 15 lat...ale niech się dzieci bawią ,zauważyłem,że ich fani tworzą już coś w rodzaju subkultury osobnej
w skrócie: sabaton chujowy, nudny, robiony przez pedałów dla pedałów.
a ja myśle ,że tzw prawactwo jest w muzyce tak samo "pedalskie" jak lewackie brednie ,tylko,że jest czymś zupełnie nowym jeszcze świeżym,ale zaczynam to dostrzegać...rozumiem 1-2 utwory patriotyczne na 5 albumów,ale robienie każdego dosłownie utworu o tym jest durnym pomysłem

żeby nie było nie znaczy ,że tekst rockowy ma być o stosunkach damsko-męskich,też mnie to śmieszy i uważam za nudne ale jest tyle tematów o których można śpiewać,że zdumienia to,że Sabatony walą już którąs płytę o tym samym. tymbardziej,że debiut mieli z normalną tematyką



w skrócie: sabaton chujowy, nudny, robiony przez pedałów dla pedałów. a tam, przesadzasz! Jak supportowali Diggusiów w 2007mym to dali fajny koncert!
swoja drogą, ostatnio widziałem reklamę jakiegoś festiwaliku, na którym Sabaton był główną gwiazdą, a GD figurował jako zespół nr 2. Ot, chichot losu...
no kurwa, teraz przecież w grudniu to blind guardian jest gwiazdą, a digger ich saportuje... kurwa
no niestety... mam jednak nadzieję, że mimo to pojadę. Ale BG ma dużo bogatszą historię, niż Sabaton, który, o ile mi wiadomo powstał już w XXIw.
Janek robisz i Saxon i Grave Digger?
chciałbym, niemniej jednak priorytetem jest ten pierwszy zespół
kurwa, jest coś o czym nie wiem ? gdzie do chuja gra Saxon ?! Na Diggera jadę, nie odpuszczę !
Saxon gra w Krakowie i w Warszawie w grudniu 2011 r. 7/8 grudnia
!!!!!!! Kurwa, trzeba najechać Kraków !!!
powtórka z rozrywki, ja pierdole...
czemu "powtórka z rozrywki"?
a bo jak ostatnio z kamilem jechaliśmy na saxona to mieliśmy sporo przygód...
aha... a my z Darem do Szarloty grzecznie - jednego Dżony Łokera na dwóch + jakieś piwo. a w drodze powrotnej to tylko ja piłem i to też niezbyt dużo, bo po co się samemu ujebywać
największa rzeź z Darem to były 2 dni przed Budapesztem
a tam, jak oblewaliśmy mój (oblany) egzamin w czerwcu, to się skończyło spaniem w rzygach (wcześniej była długa i gorąca rozmowa o motoryzacji)... no ale to nie czas i miejsce, by się alkoholizowaniem chwalić
Copyright (c) 2009 onlyifyouwant | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.