ďťż

Dziennik Solidao

onlyifyouwant

Całkiem niedawno czułam się laską. Było to jakieś 10, nawet 5 kg temu. Przy 73 kg ciągle brzuch był gdzie powinien, a ramiona i boki wyglądały apetycznie. Dziś wszędzie mi zwisa. Moze to wiek bo mam juz 37 kg. Moze mniej się ruszam. Fakt jest taki, że źle się czuję i trudno mi zacząć wreszcie.
Nie muszę nikomu tłumaczyć jak się czuję, gdy nie mogę nosić większosci ubrań ze swojej obszernej szafy. Przez to coraz bardziej zapuszczam się, czuję się coraz mniej atrakcyjna i coraz więcej jem. Bezsensowne koło.

Zaczynam dziś z Wami.
Nie będę się głodzić. Postawię na sport i radość zdrowego jedzenia oraz co bardzo wazne: będę pić duzo wody.

ZMierzę się jeszcze dziś i sfotografuję.

Kupię szampon koloryzujący i odświeżę sobie włosy.

Wydepiluję się i wymasuję

Zrobię manicure i pedicure

Poćwiczę

Opowiem jak mi idzie



Dzień 1 niezaliczony
bolała mnie głowa, a potem Walentynki i pyszne czekoladki.... boskie wręcz

Dzień 2 przed nami

Zmierzyłam się: pas 82, biodra 113 Masakra, prawda? Ważę 77.7
Chcialabym by dziś się udało
15 i 16 do bani.
17 zaliczony. Gimnastyka i dieta
18.02 średnio. Bez gimnastyki ze względu na zakwasy, z dietą so so
19.02 czyli dziś.
Póki co nieźle. trzymam dietę. Jak dotąd jestem na twarożku z pomidorem i 2 kawach. Gimnastykę pomimo zakwasów mam w planach po powrocie od fryzjera.

Odkryłam, ze chrom całkiem dobrze na mnie działa. Chyba jednak zmniejsza mi laknienie. Będę to obserwować jeszcze.
Pozytywne jest jeszcze to, ze po jednorazowym wycisku gimnastycznym czuję się szczuplej. Tak jakby zwarł mi się tłuszcz.

Pusto tu. Nikt mnie nie czyta. Może i dobrze
Copyright (c) 2009 onlyifyouwant | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.