[25-26.12.2010]Club Nevada - Christmas Party!
onlyifyouwant
Z grubej rury chłopaki pojadą
dnia Pon 21:59, 20 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
no to bedzie siwy dym, plakacik fajny zdjecie DJ W rozwaliło mnie buhahah ten to ma fazy...
oby transport nie nawalil, nie no na W trza byc i bez dyskusji
święta pozamiatane,drugi dzień w szczególności ,merry christmas every body
no to dwa dni świąt w nevadzie oby nie było tyle ludu co rok temu
hmm dwa dni, drugi napewno. ale szkoda by bylo przegapic TERMINAL po miesiecznej przerwie...
nie ma uja na pewno zawitamy
może może ;D
może może ;D
moźe moźe,oby
może może ;D
moźe moźe,oby
oby transport był... ;p
może może ;D
moźe moźe,oby
oby transport był... ;p
oby oby pierwszego dnia może lipa być a n drugi to już musowo rozkwina działać powinna he pozdro
To już jutro
to już dziś
trzeba dziś odreagować ta przerwe
oby było mało ludzi ale to jest nieuniknione. Chociaż drugiego na Dj W będzie (tak mi się wydaję) więcej na małej. Także ja zawitam prawdopodobnie dzisiaj
w Niedziele moze byc mniej bo duzo ludzi w poniedzialek do pracy;p
Szkoda, że nie moi starzy. Mam nadzieję, że uda się ogarnąć transport, bo jak narazie to krucho z nim...
w Niedziele moze byc mniej bo duzo ludzi w poniedzialek do pracy;p
taa haha:D jak patrze na tych ludzi to jakos nie widze ludzi pracujacych a gimnazjum i liceum
To już dziś )
w Niedziele moze byc mniej bo duzo ludzi w poniedzialek do pracy;p
taa haha:D jak patrze na tych ludzi to jakos nie widze ludzi pracujacych a gimnazjum i liceum
to racja,u nas mało kto pracuje
balet na wielki plus, jak zwykle duzo ludzi, dużo dobrej muzyki, na razie odpoczynek a wieczorem znów do nevci na WOJTASA
Masakrycznie było :@
Mam nadzieje, ze bedzie secik wrzucony ;>
polatamy
świąteczne kalorie spalimy ;D
Dzisiaj Wojtuś będzie ciskał dobrymi piorunami ajjajaj
zakręcony wieczór, zakręcony kierowca pojechalem do nev a wyladowalem w euforii heh. No ale dzis obecność obowiązkowa
at last wczoraj grypa dzis lipa ald jade i tyle he
impra pozytyw ale jakaś wojna na balkonie hmm
Dwa dni zaliczone pierwszy był taki sobie slaby klimat ale za to drugi dzień masakra rezydenci zagrali praktycznie na równi z dj w oby więcej takich imprez
9,5/10 a te brakujace 0,5 to nekajaca kolka. dopoki nie zaczela mnie meczyc to nawet 11/10 dobra muzyka, znajome twarze spodenki i koszulka, ale nie spodziewalem sie ze bede skupial na sobie taka uwage ;p zwlaszcza wsrod tanczacych indian patrzyli jakby mnie oskalpowac chcieli
impreza jedna z lepszych ;D
duuużo znajomych a muzyka to sama niosła w górę
ah świąteczny klimat panował nawet kilku Mikołai widziałam ;p
no i ja też kilku widziaĺem
1 dzien- za dużo ludzi, muzycznie wyśmienicie chłopcy dali rade, najlepszy był koleś na koniec który z połamanym nosem skakał w plajstrach na twarzy to nazywa sie poświęcenie !! szacun... 2 dzień - ludzi w sam raz, DJ W zniszył mnie kilkoma kawałkami , jak zapodał troje w remixie dubfire to myślałem że zeby na barjerce zostawie. ogólnie wojtek zrobił fajny klimat swoją muzyką. widac ze władze klubu zainwestowało troche w oświetlenie te żółte błyski sprawiały że dostawałem oczopląsu i ta konstrukja aluminiowa ledem owinięta. ale co najlepsze to chyba nagłośnienie, czystosć dźwieku i jebniecie bassu to kocham w tym klubie. jestem ciekaw czy klub po sylwestrze gra ? przydał by sie after sylwestrowy
1 dzien- za dużo ludzi, muzycznie wyśmienicie chłopcy dali rade, najlepszy był koleś na koniec który z połamanym nosem skakał w plajstrach na twarzy to nazywa sie poświęcenie !! szacun... 2 dzień - ludzi w sam raz, DJ W zniszył mnie kilkoma kawałkami , jak zapodał troje w remixie dubfire to myślałem że zeby na barjerce zostawie. ogólnie wojtek zrobił fajny klimat swoją muzyką. widac ze władze klubu zainwestowało troche w oświetlenie te żółte błyski sprawiały że dostawałem oczopląsu i ta konstrukja aluminiowa ledem owinięta. ale co najlepsze to chyba nagłośnienie, czystosć dźwieku i jebniecie bassu to kocham w tym klubie. jestem ciekaw czy klub po sylwestrze gra ? przydał by sie after sylwestrowy
Szczerze wątpię,w zeszlym roku sylwester byl w czwartek i 2 stycznia potem byla impreza,o ile mozna to impreza nazwac bo takiej pustki jak byla jeszcze nigdy tam nie widzialam
W zawsze pozytywne zaskoczenie wśród tłumów.Ambitne dzwięki z domieszką głównych motywów "komercji" to zawsze mi sie kojarzy z W w nev a byłem już 3 czy 4 raz:) I to Nevada łapie;p
Szkoda tylko żę teraz leże chory w łóżku a tu sylwester sie zbliża.Ale damy rade.
Piona:) PZDR
pierwszego stycznia rowniez dzialamy