Wywiązanie się z terminów usunięcia usterek
onlyifyouwant
Proszę o informację od klientów, czy ATAL wywiązuje się z terminu 30 dni na usunięcie usterek. U mnie termin mija jutro i wszystko wskazuje, że nie zdążą usunąć wszystkich usterek (pomimo moich nacisków).U mnie podobnie, niestety w terminie się nie wyrobili. Mają chyba kocioł z wykończaniem mieszkań przed odbiorem..
Pozdrawiam
Czy jest jakis zapis o karze w przypadku nie wywiazania sie z naprawy usterek do 30 dni przez dewelopera lub czy ktos taka adnotacje w protokolach sobie wywalczyl?
Ja zapisu nie mam żadnego.
Kwestie te reguluje Kodeks Cywilny, który mówi np., że:
Art. 480. [Zastępcze wykonanie czynności]
§ 1. W razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania czynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika.
Art. 471. [Odpowiedzialność odszkodowawcza dłużnika] Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Ale z tym trzeba iść do sądu
na wczesniejszych etapach pewnie niektorzy do tej pory sie nie doprosili o poprawienie wszystkiego
Ja nie odpuszczam i domagam się usunięcia usterek w terminie. Rozmawiałem z panią kierownik o tych kwestiach (i innych zastrzeżeniach do obsługi posprzedarzowej, których mam niestety wiele). Po rozmowie wiele się ruszyło np. znalazła się brakująca deska, których "nie mieli" przez miesiąc...
Jest jeszcze zapis w protokole zdaw-odb że firma ATAL S.A. była zobowiązana poinformować mnie o wszelkich opóźnieniach w usuwaniu usterek w terminie na 5 dni przed upływem 30 dni od dnia odbioru lokalu mieszkalnego (pkt. 2 protokołu zdawczo-odbiorczego). Nie dostałem takiej informacji, więc oczekuję usunięcia usterek w terminie.
Dziś miła niespodzianka. Prawie wszystkie usterki (95% powiedzmy) usunięte w 1 dzień !!! Mieszkanie wreszcie posprzątane i to całkiem nieźle. Szkoda, że dopiero po "wojnie" z ATAL'EM. Moja rada - nie odpuszczajcie, gdy jesteście poszkodowani. Niech trzymają się terminów. W końcu ATAL nie ma podobno skrupułów wystawiać noty odsetkowe za spóźnienie w wpłacie należności, wiec dlaczego miałby się nie wywiązywać z terminów usuwania usterek...
Zgadzam się, ATAL trzeba cisnąć mocno, żeby dotrzymywał umów. Ja miałam podobny problem przed podpisaniem aktu notarialnego. Dyskusja też obiła się o kierownika ale warto było bo utrzymaliśmy to co ustaliliśmy na początku.
My niestety tez jesteśmy już dobry miesiąc po odbiorze a poprawki nie zostały w calości wykonane. Co gorsza po poprawkach malarskich została "niemiła niespodzianka", która niestety uniemożliwia nam umeblowanie mieszkania (podloga do wymiany). Na razie niestety negocjujemy tylko z podwykonawcami.
Czy ktoś może wskazać osobę, do której możemy się zwrócić, ponieważ dotychczasowe obietnice nie zostały spełnione, a zależy nam na czasie.
Takie pytanie tylko... Czy pomimo tego, że np. są poprawki, to odbieracie mieszkanie? Wg mnie, nie powinno się go wtedy odbierać?
@vallk Ja bym rozmawiał z kierowniczą filii. Ja tak zrobiłem.
@twec Właśnie trochę żałowałem, że tak zrobiłem. Wydawało mi się, że to poważni ludzie i się dogadamy. Za lekką sugestią inż. budowlanego odebrałem. Usterki nie były jakieś straszne, ale wiedziałem że się nie obejdzie bez skuwania płytek. Czekałem miesiąc, ale widać, że wszystko dało się zrobić w 4 dni (po rozmowie z Panią Kierownik)....
Teraz pozostaje niesmak, że musiałem użyć ostrzejszych argumentów... a człowiek się tylko domaga w kulturalny sposób tego co mu się należy....
@twec
Nie możesz sobie nie odebrać mieszkania, jeżeli masz kosmetyczne poprawki. Są do tego regulacje i jeżeli mieszkanie spełnia normy, ale np - brakuje Ci szpalety w oknie i drzwi są porysowane, to nie masz podstaw do tego, żeby odmówić odbioru.
U mnie poprawek było koło 10. Wszystkie oprócz jednej rozwiązane w terminie.
Co do Pani Kierownik, to raczej wszystko jest do dogadania, ale powiedzmy, że trzeba trzymać rękę na pulsie.
My niestety tez jesteśmy już dobry miesiąc po odbiorze a poprawki nie zostały w calości wykonane. Co gorsza po poprawkach malarskich została "niemiła niespodzianka", która niestety uniemożliwia nam umeblowanie mieszkania (podloga do wymiany)..
Wymieniono nam podłogę w ciągu tygodnia ale nie odebraliśmy mieszkania, drobne usterki, z którymi potem odebraliśmy mieszkanie poprawiono prawie "od ręki" natomiast wymiana szyb czeka...
Mam pytanie odnośnie naprawy rys na drzwiach wejściowych. U mnie zamazali to jakimś środkiem. Może to jeszcze jest świeże i stwardnieje, ale nie wygląda to ani ładnie ani trwale... Jak było w Waszym przypadku ?
Ja mam podobna sytuacje. Termin 30 dni na poprawe usterek mija 15 czerwca i nikt jak do tej pory nie informowal mnie o opoznieniach, pomimo ze wykonali jakies 90% poprawek to wprowadzili nowe. Zinszczyli futryne i drzwi do lazienki i zamazali to jakims brazowym silikonem... PARANOJA.
Poza tym przy odbiorze zglosilem do protokolu porysowane plytki na podlodze w lazience, wiec zamiast to naprawic zamalowali jakas kretka i robia z czlowieka debila.. kontakt z pania kierownik budowy jest ok, szkoda ze musi swiecic oczami za swoich wspolpracownikow ale powoli moja cierpliwosc sie konczy. Chyba bede musial skontaktowac sie bezposrednio z kierownikiem filii Atala
Marteek. Ja mialem podobna sytuacje. Uszkodzona wanna i nieudolnie zatuszowana. Do tego nie skladajacy sie parawan bo bateria byla w zlym miejscu. Wiec spece wymienili wanne a poten skuwali plytki ... i zniszczyli druga Juz maja 2 dni poslizgu w usuwaniu usterek. Cos sie ruszylo po osobistej rozmowie z Pania Kierownik filli. Ale lazienke mam jeszcze wciaz nie skonczona ...
Ryse na drzwiach zamalowali jakims paskudztwem, ale boje sie ze po jednym myciu to zejdzie .. Ma ktos jakies info o tym ?
Na dokładkę, z tego co wiemy - "nasz" inżynier już nie pracuje... Obawiam się o resztę poprawek...
kolejna (3) wanna do wymiany - PARODIA !!. Dziś przy pracowniku ATAL'a spróbowałem zmyć preparat z drzwi. Większość zeszła. Sam przyznał, że to nie jest ok. Moim zdaniem to nie naprawa a tuszowanie....
Drodzy Sąsiedzi!
Mamy odbiór mieszkania w lipcu, ale podejrzewamy, że będziemy mieć podobne cyrki z wykończeniem jak Wy. Na podstawie tego co piszecie stwierdzamy, że to nie są niedociągnięcia wynikające z ludzkiego błędu, czy pomyłki. Te ekipy wykończeniowe to ZWYKLI OSZUŚCI!!! Kto próbuje nagminnie wydawać zatuszowane uszkodzone sprzęty? W kółko wymiana uszkodzonych wanien, porysowane okna, drzwi, zniszczona podłoga, źle pomalowane ściany, zamalowywanie rys i pęknięć!!!... Może te wanny krążą po mieszkaniach i Atal ma nadzieję, że w końcu ktoś tego nie zauważy i weźmie takie g....
Zdaję sobie sprawę, że każdy chce jak najszybciej odebrać mieszkanie i mieć już święty spokój, ale moim zdaniem trzeba ostro zareagować, bo sytuacja jest nienormalna. Znajomi odbierali mieszkania u innych deweloperów i jakoś nie mieli porysowanych drzwi i okien. Nie wiem co ATAL chce udowodnić w ten sposób, ale nie rozumiem, jak można tak traktować klientów. Może zbierzemy się wszyscy z tymi usterkami i pójdziemy z tym wyżej?
Pytaliśmy tydzień temu Atal kiedy na nasze mieszkanie wejdzie ekipa według ich planu, a oni nam napisali, że na chwilę obecną nic nie jest jeszcze ustalone, a odbiór mamy do końca lipca.
Nie sądzę, żeby chcieli wcisnąć komuś moją wannę, bo leży pod klatką juz kilka dni Do końca lipca pewnie się wyrobią, ale to właśnie pośpiech powoduje, że w ciągle są jakieś niedociągnięcia, usterki, poprawki.
Ja nie podejrzewam ATAL o złą wolę. Raczej sądze, że wynika to wszystko z pośpiechu i bałaganu. Niemniej jednak zgadzam się - tak traktować klientów się nie powinno i należy domagać się tego za co się zapłaciło. Zyczę cierpliwości i powodzenia w odbiorze. Ja czekam wciąż na usunięcie usterek (juz po terminie)
Jeśli chodzi o jakość wykonania wykończenia - zależy to od ekipy remontowej. Jak totalnie zawalili pierwszy termin odbioru to inżynier wraz z babką z biura przy nas rozważali jaką ekipę włożyć na grube poprawki i oceniali wysoko podwykonawców, w których pracuje właściciel czy nawet właściciel z synem a gorzej duże firmy, które jadą na zatrudnionych pracownikach. Często zdarza się też totalna bezmyślność ekip następujących po sobie np. ekipa, która robiła podwieszany sufit pocięła totalnie podłogę - wyglądało jak by sobie na podłodze cięli w najlepsze płyty - efekt: cała podłoga do wymiany..., którą zresztą wymienili w tydzień ale dlatego, że nie odebraliśmy mieszkania.
U mnie kolejna (3 !!) wanna uszkodzona i zatuszowana + zniszczona framuga i płytki w przedpokoju. Mieszkanie wciąż wybrudzone pyłem z płytek. Nie mam możliwości normalnego mieszkania i urządzania się. Do tego ignoranckie i pretensjonalne podejście ATALA. Moja cierpliwość się skończyła ...
Patrzac na Wasze przeboje z odbiorami obawiam sie wlasnego odbioru. Zastanawiam sie czy jak zobacze porysowane plytki, drzwi wejsciowe itp rzeczy czy w protokol odbioru moge zarzadac zapisania o wymianie plytek. Nie ukrywam nie chce sytuacji by po jakims czasie wparwoal do mnie zabawny czarodziej pomazal magicznym pisaczkiem porysowane miejsca a mi po miesiacu ten "codowny eliksir" zejdzie z drzwi, plytek. Skoro chca dac mi produkt z defektem to rzadam wymiany na nowy nieuszodzony produkt. Jak mysliscie strasznie UOKIK-em ma w tym jest uzasadnione?
Co do pozniejszych kosmetycznych poprawek- jakich argumentow uzywacie by ekipa zechciala w koncu do Was przyjsc? Chcialam rozeznac sytuacje jaka bron slowna najlepiej dziala?
Widzę,że nie tylko nas traktują co najmniej niepoważnie.... Jutro po raz x ma przyjść kolejny x fachowiec ocenić podłogę zniszczona bezmyślnościa ekipy wykończeniowej... My niestety musimy mieszkać w takich warunkach, bo nie pomyśleliśmy, że w 40 dni po odbiorze mieszkania "pod klucz" będzie to tak wyglądać;/
Co do drzwi to też mamy zamalowane brązowym paskudztwem, uszczerbionej płytki w łazience dalej się nie doprosiliśmy. Już pomijam fakt, że przy poprawkach porysowali nam też obie umywalki.
A ekipa albo spóźnia sie po 2 godziny w umówionych termiach, albo nie przychodzi w ogóle. I wielce zdziwieni są, że przecież możemy zostawić zamknięte mieszkanie na górny klucz (którego wg mnie akurat nie powinni byc w posiadaniu) z całym dobytkiem pod nasza nieobecnośćl...
Aha, nasi znajomi mieli bardzo fajnie wykończone mieszkanie przez Atal na Lindego, poprawki wykonane w tydzień (!). A tu pech chciał, żeby trafic na takich "fachowców" i to jeszcze standard VIP.... dnia Pon 16:32, 16 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Vallk czy mozesz zdradzic na czym polega uszkodzenie podłogi? U mnie fachowcy z Atala przy naprawie usterek nie zabezpieczyli ani paneli ani gresow w korytarzu, fugi wyszczerbione a podlogi ubrudzone pylem od gładzenia scian. Mam ciemne panele i obawiam sie czy bedzie sie to dalo doczyscic. Jesli nie, rowniez sie bede upominal o wymiane/naprawe podlogi dnia Pon 20:35, 16 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
U nas podobna sytuacja. Mamy podłogę drewnianą i pył/gips (bo mielismy cale mieszkanie malowane i ściankę do poprawki) wszedł w naturalne dla niego szczeliny. Od 3 tygodni "fachowcy" starają się ją usilnie doczyścic, lakierować ale niestety skutek mizerny, zreszta po tym co ta podłoga przeszła nei wiem czy wygląd jest kwestia priorytetową. Podloga do wyminay niestety w całym mieszkaniu (75 m2);/ tzn. cąły czas czekamy na decyzję jakby miało się cos zmienić;/ o fugach w korytarzu i łazienkach nie wspomnę bo nie wiem który raz je szoruje...
U nas podobna sytuacja. Mamy podłogę drewnianą i pył/gips (bo mielismy cale mieszkanie malowane i ściankę do poprawki) wszedł w naturalne dla niego szczeliny. Od 3 tygodni "fachowcy" starają się ją usilnie doczyścic, lakierować ale niestety skutek mizerny, zreszta po tym co ta podłoga przeszła nei wiem czy wygląd jest kwestia priorytetową. Podloga do wyminay niestety w całym mieszkaniu (75 m2);/ tzn. cąły czas czekamy na decyzję jakby miało się cos zmienić;/ o fugach w korytarzu i łazienkach nie wspomnę bo nie wiem który raz je szoruje...
Czy to znaczy, że robotnicy nie zabezpieczyli podłogi żadną folią/kartonami? Czy poprawki: malowanie i ścianka robili przed ostatecznym odbiorem czy po nim? pozdrawiam!
Prawdopodobnie na podłodze lezało kilka kartonów,pod które pył i tak się dostał. Ale głównie chyba mycie potem całego mieszkania brudnym od tego wszystkiego mopem przesądziło o losach naszej pięknej podłogi;/
A poprawki były już po odbiorze.
A tak optymistycznie zapytam - czy jest ktoś komu udało się, że usterki zostały bez problemu usunięte do 30 dni i może już na spokojnie cieszyć się nowym mieszkaniem?
Prawdopodobnie na podłodze lezało kilka kartonów,pod które pył i tak się dostał. Ale głównie chyba mycie potem całego mieszkania brudnym od tego wszystkiego mopem przesądziło o losach naszej pięknej podłogi;/
A poprawki były już po odbiorze.
Wymienioną podłogę (po nieudanym odbiorze) bardzo dokładnie i szczelnie zaklejono przed powtórnym malowaniem i montażem drzwi - tak, że DA się, jak się chce. Tylko, że to właśnie o te chęci i minimum rozumu tu chodzi.
Już nie mówię o fuszerkach ale jakiegoś generalnie nadzoru tu brakuje i odbioru kolejnych robót wykonywanych przez różne ekipy. Gdyby ekipa, która zniszczyła prace poprzedniej ekipy musiała zapłacić za zniszczenia (np.: podłogi) to może następnym razem "szanowałaby" prace poprzedników.
A tak optymistycznie zapytam - czy jest ktoś komu udało się, że usterki zostały bez problemu usunięte do 30 dni i może już na spokojnie cieszyć się nowym mieszkaniem?
odbieralam mieszkanie 4 czerwca i dzis wszystkie usterki w moim mieszkaniu zostaly naprawione - stan deweloperski
odbieralam mieszkanie 4 czerwca i dzis wszystkie usterki w moim mieszkaniu zostaly naprawione - stan deweloperski
Dobrze, że chociaż usterki w stanie deweloperskim szybko poprawiają, ale z drugiej strony jeśli stany deweloperskie pozostawiają wiele do życzenia to czemu się dziwimy tylu poprawkom przy wykończeniach
Odbieraliśmy z żoną mieszkanie wykończone w standardzie. Ogólnie wielkich zastrzeżeń nie było. Standardowo - fugi do uzupełnienia, za mocno pracujące panele, regulacja niektórych okien, poprawki malarskie. Wszystko poprawione w przeciągu tygodnia. Największy problem to porysowane szyby zewnętrzne - ale wymiana będzie w najbliższym czasie.
Ogólnie dramatu nie ma. Powiedzmy sobie szczerze, przy wykończeniówkach zawsze są mniejsze lub większe poprawki, jedyną kwestią jest podejście strony odpowiedzialnej za nie.
U nas w sumie podobnie, przynajmniej po drugim podejściu do odbioru. Tylko... właśnie na wymianę porysowanych szyb zewnętrznych czekamy już przeszło miesiąc i nikt nie umie nam odpowiedzieć kiedy będzie to "w najbliższym czasie"
Regina zerknij na wiadomości prywatne
Mam pytanie odnośnie sposobu "naprawy" rys na drzwiach wejściowych. Ja mam dość głęboką rysę. pracownicy ATALu zakleili ją jakimś woskiem, ale obawiam się, że nie będzie to trwałe (o estetyce nie wspominając). Jakie jest Wasze doświadczenie z naprawą rys na drzwiach przez ATAL ? Czy mogę zażądać wymiany drzwi z powodu rys ?
Skoro z powodu rys można domagać się wymiany całej podłogi (nam właśnie wymieniają) to chyba wymiana drzwi nie powinna stanowić aż tak wielkiego problemu. Aczkolwiek też mamy rysy (tyle, że na drzwiach wewnątrz mieszkania) i do tej pory czekamy aż ATAL coś z tym zrobi.
ATAL maskuje to woskiem i twierdzi, że sprawa załatwiona. Ja się grzecznie upieram przy tym, że to ani trwałe ani estetyczne. Ok, na chwile może jakos to jeszcze wygląda ale po kilku miesiącach i kilku myciach moim zadaniem bedzie tak jak przed "naprawą". W sumie nie widzę powodu dla którego miałbym dostać uszkodzone drzwi...
Problem (ATAL'u) jest w tym że drzwi wejściowe są dość drogie i nie specjalnie chce im się zamawiać nowe...
W moim mieszkaniu, bylo usterek na 1,5 str A4.
A co do podlogi... to zglaszaliscie jej wymiane na pismie, czy wszystko kwestia dogadania z paniami/panem od odbiorow? Nie wiem z kim tam rozmawiac, zeby w koncu poskutkowalo, bo chwilowo nie chca mi podlogi wymienic.
My odbieramy mieszkanie 28 lipca, i w tym czasie musimy się też wprowadzić, gdyż z końcem lipca kończy nam się umowa wynajmu obecnego mieszkania. Mam nadzieję, że nie będzie dużo poprawek a te ewentualne będą mogły zostać naprawione jak już będziemy mieszkać. Mamy mieszkanie z wykończeniem, oby tylko wszystko było ok. A czy podczas odbioru wszelkie uwagi są spisywane czy raczej ze strony atalu wzbraniają się przy pewnych usterkach i nie chcą czegoś wpisywać do protokołu?
Wpisują wszystko to co im dyktujesz, tak było przynajmniej w naszym przypadku.
... dnia Czw 15:48, 18 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
ATAL maskuje to woskiem i twierdzi, że sprawa załatwiona. Ja się grzecznie upieram przy tym, że to ani trwałe ani estetyczne. Ok, na chwile może jakos to jeszcze wygląda ale po kilku miesiącach i kilku myciach moim zadaniem bedzie tak jak przed "naprawą". W sumie nie widzę powodu dla którego miałbym dostać uszkodzone drzwi...
Problem (ATAL'u) jest w tym że drzwi wejściowe są dość drogie i nie specjalnie chce im się zamawiać nowe...
Ja z kolei mam uszkodzony portal drzwiowy. Wprawdzie został on potraktowany 'zestawem naprawczym' ale średnio to wygląda
Udało się z wymianą? Ja wciąż ...
Odwołując się do wiadomości powyżej;
Odebrałam mieszkanie 4.06 i niestety do tej pory nie zostały usunięte usterki które uniemożliwiają mi wprowadzenie się do mieszkania(mieszkanie z opcją wykończenia). Dzwonie codziennie do Pana z którym miałam odbiór powołując się na zapis w protokole odbiorczym gdzie mają 30dni na usunięcie usterek. Niestety Pan obarcza winą producenta u którego zamawiają wszystkie rzeczy, oraz Panią z biura wykończeń która jest odpowiedzialna za składanie owych zamówień. Jakiś obłęd... Czy ktoś z Państwa jest w podobnej sytuacji i czy jest możliwość wyegzekwowania w związku z podobną sytuacją jakiejś rekompensaty? Dodam iż usterki były znaczne np. nie uszczelniony prysznic, porysowana szyba w drzwiach balkonowych czy zalana szuflada szafki łazienkowej... lista miała formę kartki a4, bynajmniej nie doszukiwałam się usterek na siłę
dnia Pią 20:50, 12 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Również miałam uszkodzone drzwi wejściowe- duże wgniecenie na środku. Powiedziałam że nie życzę sobie czegoś podobnego i Pan od odbioru zaproponował mi w zamian za tą usterkę przeniesie gniazda TV. Jednak na drugi dzień wymienili mi cały front drzwi, zatem pertraktuj z nimi jeżeli nie jesteś zadowolony z ich naprawy.