Trzymanie wzorów
onlyifyouwant
Nie bardzo wiedziałam jak nazwać ten temat, no ale cóż...
W czym trzymacie wzory?
Ja takie napisowe mam w zeszycie, który poświęciłam tylko i wyłącznie wzorom. A takie normalne wzory to w segregatorze

Ja na kartkach w kratkę i w skoroszycie

W moim przypadku... leżą w szufladce w nienależytym ładzie i składzie.

Z tym zeszytem całkiem niezły pomysł.
Aż dam Ci za to plusa.

kiedyś tak jak Malinowa miałam notes z napisowymi, ale mi się gdzieś zapodział

wszystkie wzory uporządkowane w koszulki i w teczce (co z tego jak i tak nigdy nic nie mogę znaleźć)
Dzięki Asco

Brasia, to może kup sobie segregator i do niego wpinaj te koszulki z wzorami? Ja tak mam i wszystko jest na swoim miejscu co jest równe z szybkim znalezieniem potrzebnych mi wzorów

Ja mam na kompie w folderze takie ciekawsze. Jak chcę robić, to drukuję. No a cóż, potem gdzieś walają się po pokoju, w szufladach...

ja mam w kompie, bo nie mam kolorowego tuszu w drukarce, a z czarnobiałych nic sie nie da rozczytac

ale muszę od mojej koleżanki wybłagać możliwość wydrukowania kilku (czytaj: ok. 100


a w kompie mam porozdzielane na te metodą napisowa (owa dzieli się na czcionki, z podmianą i bez podmiany


Ja założyłam sobie teczkę i tam je trzymam. A i te, co sama rozpisuję to też w zeszycie ; )
segregator raczej nie jest potrzebny, bo i tak wkładałabym wszystko na wierzch, często nawet nie wpinając, a jak bardzo mi zależy to znajdę to czego szukam (i kilka innych rzeczy szukanych wcześniej)
chociaż segregator jest o wiele lepszym pomysłem niż teczka
a jak chodzi o komputerowe porządki to wszystko jest w zakładkach w folderze 'mulina'

U mnie w folderze "wzory"


Wydrukowane na kartkach poniewierają się po pudełku z muliną.
A niektóre napisowe przerysowuję do zeszytu
Ja robie zdjęcia telefonem. I jak mi jakiś wzór potrzebny to po prostu w telefonie szukam

hehe... Ja to w ogóle uwielbiam różne bezsensowne zajęcia, a że jak w ogóle zaczynałam swoją przygodę z muliną, haha, zepsuła mi się drukarka, założyłam zeszyt, w którym mam wszystko. Jak zrobić poszczególne supełki, jak dowiązać nitkę i w tej chwili ok. 120 wzorów. Najpierw twardo robiłam je po kolei, ale jak doszłam do 50. to mi się znudziło.


Z tym, że koszulka jest pod stosem książek, więc często po zrobieniu brans nie chce mi się chować kartki z wzorem z powrotem i efekt jest taki, że potem przy sprzątaniu znajduję wzory w różnych dziwnych miejscach. Zresztą... tak gwoli ścisłości dotyczy to nie tylko kartek z wzorami...

Ja mam w zeszycie i teczce

ja mam dwie teczki z wzorami w jednej trzymam wzory napisowe a w drugiej pozostałe

Na komputerze i w telefonie. Nigdzie indziej nie mam możliwości - drukarka czarno-biała, a napisy robię rzadko.
Dzisiaj przełożyłam wzory do segregatora bo niezbyt wygodne było otwieranie i przeglądanie wszystkich złożonych w prostokącik kartek żeby coś znaleźć xd teraz jest super

Ja mam pytanie... Bo nie mam drukarki (super...), komórki to niczego sobie są, ale wolę jednak mieć to wszystko na kartce. Jak najłatwiej rozrysowywać sobie wzory? (tzn chcę założyć zeszyt z wzorami, ale nie wiem, jak się za to zabrać ._.)
Napisowe to potrafię, ale dajmy na przykład jodełkę?
Moim zdaniem trzeba drukować, albo jak masz te kratki w zeszycie no to w nich jakby te strzałki robić -->> metoda friendshipu.
Czyli strzałkami w kratkach, tak? A jakoś tak kolorami zaznaczać?
Ja też niektóre ze wzorów rysuję sama (w sensie, żeby nie drukować). Jeśli chodzi o napisowe, to najłatwiej, bo każdy supełek odpowiada kratce w zeszycie. Wzory typu jodełka, czy tym podobne tak samo robię, i każdy rząd rysuję innym kolorem pisaka. Natomiast wzory z friendshipu - przykładam kartkę do monitora i odrysowuję ołówkiem same 'kontury' i kiedy skończę to zaznaczam każdym kolorem odpowiednie supełki


Dziękuję Wam za pomoc, jutro biorę się do "ręcznego" albumu

Kochane jesteście ^^
Ja trzymam w telefonie



A czy łatwiej Wam np. przerysować samej wzór i potem robicie bransoletkę? Czy Wam wtedy ta bransoletka łatwiej idzie?
A co sądzicie o rozrysowaniach wzorów u Mzocho?
Nie wiem, czy nie odbiegam od tematu, więc na zapas przepraszam

Napisowe w zeszycie, a resztę na komputerze ;D
Vicki, ja szczerze mówiąc wole drukować sobie każdy wzór, nawet ten napisowy. Ale czasami jest on mało skomplikowany, że łatwiej jest mi go przerysować niż tusz i kartkę tracić.
Ja wogóle strony Mzocho nie lubię. Nie rozumiem żadnego wzoru, który tam jest ;p
Serio, nie rozumiesz? Mnie się właśnie zdaje, że są tam lepiej rozpisane niż u Dasi, ale to już według gustu

Ja w drukarkę się nie zaopatrzyłam (i się chyba nie zanosi), więc wzięłam się za rozrysowanie ręczne ^^.
I mam taki zeszyt zielony w czarne kotki ^^

Ja własnie ze strony mzocho zrobiłam pierwszy trudniejszy (jak na początkującą ) wzór - jodełkę z kwadratem. Każdemu się podobała ^^
Teraz zaczęłam wzory drukować i do teczki, ale wcześniej rysowałam ( oczywiście te mniej skomplikowane ^^ )
U mnie w domu rodzice sprawili sobie od mikołaja nową drukarkę (ku mojej rozpaczy czarno-białą, ale jednak



Właśnie przelożyłam już wzory z teczki, gdzie były porozrzucane do duużego segregatora (który NA RAZIE wystarcza) i tam po dwa wzory do jednej 'koszulki' wkładam

A co do drukowania:
Ja mam fajnie, bo jeśli chcę czarno białe (w sensie, jeśli nie ma dużo elementów wzór itp.) to moi rodzice mi w pracy drukują, bo tam jest dużo drukarek

Ale ostatnio najczęściej albo przerysowuję, albo zapamiętuje jakąś sekwencje wzoru, albo po prostu patrze i z monitora robię

A mi nie działa drukarka, więc po prostu jak znajdę jakiś interesujący mnie wzór, dodaję go do zakładek i bransoletke robię z tym wzorem wyświetlonym w internecie. Ale mam zamiar sobie założyć właśnie tego typu segregatory, o których mówicie.