Smar sulfinowo-wapniowy gdzie go kupic??
onlyifyouwant
witam!Do smarowania moich łożysk w maszynie, producent zaleca smar sulfinowo- wapniowy, ale z racji ze nie znam sie zbytnio na smarach to nie wiem jaki kupic, mzoe ktos mzoe mi pomoc?? Jakich smarów uzywacie?? moze ktos pomoze wybrac mi z tej strony http://www.modex.com.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=14&Itemid=17 ?
z góry dzieki
Mysle ze wielu tu obecnych powie ci cos innego niz producent.A mianowicie to iz lozyska trzeba smarowac.To pewne.Ale zeby smar sul.....cos tam.Nie slyszalem.Duzo i czesto.Smarowac.A smar moze byc zwykly ŁT.Lub jesli chcesz sie trosze wykosztowac to kup jakis smar wysoko-temperaturowy.Tyle polecam.Sam dostalem piecio-litrowe wiadro smaru od znajomego szwejka.Podobno dziala w czolgach.To Raczej niezle sobie tez i poradzi w pelleciarce.Smierdzi podobnie do smaru molibdenowego.Smaruje raz na dwie trzy godziny pracy.Ostatnio rozmontowywal mi rolki znajomy mechanik i stwierdzil ze lozyska wygladaja jak nowki.A maszyna robi od maja zeszlego roku.Takze duzo i czesto.Reszta to tylko twoj wybor.
no wlasnie u mnie w okolicy tez w zadnym sklepie nie slyszeli o takim czyms, a na allegro tez nei ma;] a jak bylem ostatnio z usterka u mojego sprzedawcy pelleciarki, to odrazu powiedzial zebym nei stosowal zwykłego smaru tylko ten sulfinowo-wapniowy i mi pokazywal ze taki ma, ale nie pamietal skad... tez myslalem nad tym aby zastosowac inny samr wysokotemperaturowy tak do 180-200 stopnii powinno dac rade. Co Wy na to??
A może to był smar sulfonowo-wapienny? Jak na przykład taki:
www_dlamechanika_com/smary/wysokosprawne/ralub-s/
Podkreślniki w adresie oczywiście trzeba zamienić na kropki,niestety jeszcze nie mogę wklejać linków, bo za "świeży" jestem
Smar: RENOLIT-ELX temp:140C. Smaruj max co 3 godziny i tak aby dokładnie smar przeszedł przez dwa łożyska na 1biezni.
W mojej KL-360 sa dwa łożyska na rolce i smar musi przniknac przez jedno a nastepnie przejsc przez drugie tak aby pojawił sie z drugiej stron rolki. Niezapominajmy, ze lozysko składa sie z koronek, ktore utrudnia przepływ smaru.
najczęście to łożysko pada jak smaru nie ma i przy okazji dostaną się do niego jakieś zanieczyszczenia. no cóż pierwsze słysze że łożyska w rolkach mogły się popsuć przez zły smar?? sprzedawca miał tylko nie pamiętał skąd miałten smar - to pewnie za często nie smarował tym smarem i może wogóle nie wiedział skąd miał ten smar.
jaką masz maszynę? jeśli KL to tam najczęściej nie ma żadnych uszczeniaczy i jak smar pod temp. wypłynie to powoli do łożysk przedostaje się pył i jak nie smarujesz w miarę często to wiadomo co się stanie dalej. zastosowanie smaru wysokotempeturowego jest dobrym pomysłem.