Saxun Kraków 07.12.11
onlyifyouwant
Moi drodzy! Stałem się dziś szczęśliwym posiadaczem biletu na Saxuna. Zakładam osobny temat, w którym będziemy omawiać kwestie związane z wyjazdem.Na chwilę obecną szanse ciopąg/samochód wynoszą 50/50. jeśli przeważy samochód, to musi nas uzbierać się 5 i każdy pokrywa 1/5 kosztów przejazdu (wyjdzie wtedy taniej niż ciopągiem). Pytanie tylko, co robimy, gdy będzie nas zbyt dużo (Darek i Piotrek muszą na 100% powiedzieć czy jadą). Ja osobiście wolałbym 4 kółka, gdyż czekanie zimową nocą na dworcu jest malo przyjemne.
no ja ,Ty,Darek i Bartek to by były 4 osoby ,jakby Piotrek się zdecydował to 5-tka jest ,a jak nie to może np.Karol bo z nim wczoraj rozmawiałem
nie zapominaj że jeszcze mój tato by jechał, bo samochodu mi na taką długą drogę nie pożyczy :/
no to do zobaczenia na miejscu ! my jedziemy z moim gitarzystą i jego kobitą, może będzie okazja żeby się razem zachlać przed koncertem
trzeba tylko dobrą miejscówę wytrzasnąć
no sorry zapomniałem,że Ty jeszcze nie jeździsz ,to mówię w takim razie Ty z Ojcem,ja,Darek i chyba Bartek jeśli się zdecyduje na to by jechać ...ja tam mogę jechać pociągiem nawet, bez różnicy,jak będzie tak będzie,teraz musżę skombinować jak kupić ten bilet bo nie wiem czy jest sens specjalnie do Wro jechać ,podrożyli nam bilety ,6 dych w dwie strony ,skandal...tak więc raczej bym za te 20 zł kupił drożej już w Kraku,ew. ktoś by mi kupił a ja bym kasę wysłała na konto
zobaczę ,w skrajnej sytuacji przyjadę i jeszcze tą godzinówkę oddam Leader Service za te 3 nocki w listopadzie
a nie możesz sobie jakoś przez internet zamówić tego biletu ?
szukam tego setu w necie,ale chyba nigdzie nie ma ,bo nikt nie dał relacji,narazie koncerty odbyły się w Santander i Pampeluniu, jest parę filmików na youtube jedynie
jeśli chodzi o mnie to chętnie się na Saxona wybiorę. teraz przez 2 tygodnie nie piję to na bilet uzbieram - nie wiecie czy można w Empiku dostać?
także jeśli byłoby miejsce w samochodzie to chętnie bym się zabrał...
samochód samochodem ale warto też spojrzeć na rozkład PKP ,przejazd pociągiem miałby ten plus ,że byłoby to jakieś nawiązanie do Princess of the Night ,heh
tak więc chyba najlepsza propozycja to jest
12:18-16:53 bez przesiadek, cena 41 zł ,ze zniżką jakaś ulga,teraz chyba 50 % ,także przynajmiej dla studentów cena niezła,możliwe,że bym wsiadał w Opolu
taa w empiku dostaniesz bez problemu ,ja chyba jednak wpadnę pod koniec listopada do Wro i sobię osobiście kupię
ps.ale dziś katowałem Saxona ,bite 3 godziny, Power and the Glory,Innocent is No Excuse i mega-świetne Eagles Has Landen part.1 ,wykonania 747 ,Princess of the Night czy Strong Arm of the Law, słuchając tego koncertu można przyjąć tezę ,że o ile środek lat 80 to dominacja Iron Maiden o tyle wczesne lat 80 to dominacja Saxon ,zresztą nie mają znaczenia takie gdybania, niesamowity koncert
jutro na tapetę wezmę może albumy z lat 90 ,ogólnie Saxon będzie teraz u mnie królował
no sorry zapomniałem,że Ty jeszcze nie jeździsz jeżdżę, ale starszy by się bał dawać mi auto w tak długą trasę
wiesz co, jak uzbierasz stówę, daj mi znać. wyślę Ci nr konta rodziców, czy kogoś znajomego, wybiorę kasę z tego konta i kupię ten bilet - po co masz przepłacać...
a co do chętnych na wyjazd, to z tego co pamiętam, jaszcze Ttomasz chce jechać
no tak pisząc nie jeździsz,miałem na myśli-na takie dystanse
ja mówię,ja wcześniej bardziej gadałem ,że lepiej autem,a teraz to mi wsio ryba ,jak by się jechało pociągiem w 5-6 osób to by było już spoko ,bez nerwów ,myślę,że to się wszystko wyjaśni w ciągu dwóch najbliższych tygodni ,ten pociąg co podałem wydaję się być najlepszy ,sto razy lepsza opcja niż jak w Katowicach na Judasach byliśmy o 13 i dzień się dłużył jak papier toaletowy
a co do kupna biletu to wiesz,jakby były sprzyjające okoliczności to ja bym nawet mógł wpaść do Wro,jakby to z jakimś spotkaniem połączyć ,nie wiem jeszcze no ale jakby tak się nie stało,to Twoja propozycja jest też fajna
no spoko, jak coś to daj znać!
a co do jeżdżenia - gdybym tylko miał własne 4 kółka, to by problemu nie było najmniejszego
Hammer of the Gods
Heavy Metal Thunder
Never Surrender
Chasing the Bullet
Motorcycle Man
Back in '79
And the Bands Played On
Mists of Avalon
Demon Sweeney Todd
Call to Arms
Dallas 1 p.m.
Rock 'n' Roll Gypsy
Rock the Nations
Battle Cry
When Doomsday Comes (Hybrid Theory)
Denim and Leather
I've Got to Rock (To Stay Alive)
Ride Like the Wind
(Christopher Cross cover)
Wheels of Steel
Encore:
Crusader
Guitar Solo
Power and the Glory
Encore 2:
Bass Solo
Strong Arm of the Law
Princess of the Night
Tegoroczny set zimowej trasy !
rozpierdol nieziemski !
a co do chętnych na wyjazd, to z tego co pamiętam, jaszcze Ttomasz chce jechać
Tak i coprawda kolosa mam piątego, ale czwartek to pomijając dwa ważne wykłady - laborki, a w ciągu roku tylko jedne można poprawić...więc mnie raczej nie bierzcie pod uwagę
a jakby auto zawiodło to może by Spartana namówić na jakiś busik 9 osobowy ?
więc mnie raczej nie bierzcie pod uwagę no szkoda...
w takim razie Darek i Piotrek muszą w końcu się zdecydować czy jadą, wtedy się wybierze środek lokomocji
ja jednak pociągiem będę nakurwiał
to ew. pojedziemy razem...
p.s o której powrotny?
http://www.e-podroznik.pl/
polecam
choć kolega mi mówił, że czasami mają błędy, choć ja się z tym jeszcze nie spotkałem.
00:51 powrót 5:43
a tak, też z tej strony czasem korzystam. a Piotrek mi dziś mówił ze jednak nie (wcześniej to gadał że pojedzie i nam Kraków pokaże). zobaczymy co w końcu Darek powie
do setu weszło Requiem We Will Remember,pewnie zamiast And the Band Played On, kurwa, uwielbiam ten kawałek,jest piękny, ale And the Band Played On dla mnie musi być, jak mają coś poświęcić z Denim and Leather to już prędzej tytułowy, zresztą kawałek trwa 2 minuty
ten set się będzie chyba jeszcze zmieniał więc może lepiej się nie przezwyczajać, pewne to jest Crusader,Princess of the Night, Wheels of Steel i Heavy Metal Thunder i kawałki z nowej płyty chyba tylko
co do wyjazdu, to wg.mnie opcja Ty z Twoim Ojcem, ja,Darek i Bartek byłaby optymalna ,a jak nie to pociągiem
ja i tak pociągiem nakurwiam, a jak by się w parę osób zebrać to można by grupowy bilet wykupić i wtedy będzie cymes cena
ja mogę pociągiem, tym później wrócimy do Wro tym teoretycznie lepiej,mniej czekania na dworcu
przed wyjazdem tak czy siak w okolicach 9-10 można coś wypić przy muzyce Saxon
hejka !
wysyłam się w delegacje celowo by być na koncertach: będę i na WhSnake i na Saxon + Turbo w KRK. Oraz oczywiście na Saxon w Warszawie ))
czy clansman to lista dyskusyjna czy forum ? Bo ja pamiętam to 1sze sprzed +10 lat...
pzdr
Michał
ja mogę pociągiem, tym później wrócimy do Wro tym teoretycznie lepiej,mniej czekania na dworcu
przed wyjazdem tak czy siak w okolicach 9-10 można coś wypić przy muzyce Saxon dla mnie nie lepiej, bo w czwartek mam seminarke na 10tą
aha zapomniałem ,że Ty byś do akademca szedł
a tak,pamiętam była taka lista dyskusyjna w dawnych czasach,działała jakoś na przełomie wieków ,pod egidą strony Live after Death ,bardzo fajnej strony ,pierwsze źródło info o Iron Maiden, nie działa od 2002 r.,szkoda
Jak coś Krzychu to możesz sam mu odpisać, bo Cię odbanowali
Jak nie to dajcie znać to mu przekażę.
ciekawe czy Krzyś znów zacznie pisać na Sr...
Jak nie to dajcie znać to mu przekażę.
nie pamiętam hasła,więc możesz mu przekazać podziękowania za wstawienie się za mną i przekazanie,że nie mam jednak ochoty już tam wracać ,chociaż nie powiem S to kawał historii mojego życia
jakbyś mógł, to poproś go o maila, albo niech napisze na maserati3200gt@interia.pl
fajnie musimy się z nim ustawić jakoś
ja mogę pociągiem, tym później wrócimy do Wro tym teoretycznie lepiej,mniej czekania na dworcu
przed wyjazdem tak czy siak w okolicach 9-10 można coś wypić przy muzyce Saxon dla mnie nie lepiej, bo w czwartek mam seminarke na 10tą
no właśnie, ja też mam w czwartek ważne zajęcia i wolałbym na nie iść, więc jeśli samochód by wypalił to byłbym bardzo zadowolony
pytanie tylko czy Darek jedzie?
ja postaram się bilet kupić w następnym tygodniu
ja chyba jutro kupię, bo kasę mam, tylko kurwa czasu brak...
jakbyś mógł, to poproś go o maila, albo niech napisze na maserati3200gt@interia.pl
załatwione
spoko, dzięki!
Janek,masz misję ,dowiedz się w końcu czy Darek jedzie na Saxon,bo jak mamy jechać samochodem,to we Wrocku będziemy gdzieś o 2-3 rano i ja mam wtedy przesrane bo 4 godziny czekania na autobus ,chyba,że Twój Ojciec by o Głubczyce dał radę zachaczyl
w ogóle jak się ma sprawa z samochodem? bo by to miało sens musi być 5 osób
coś się boję,że Darek wybierze ten koncert Whitesnake,ich jeszcze nie widział,a Saxon 4 razy,a terminy mu beznadziejnie wypadają,nie wiem ile on ma jeszcze urlopu
cholera wszystko się jak zawsze pierdoli, ja dziś sprawdzę czy jest kasa w banku,coś się boję,że oni będą kombinować i opóźniać
z Piotrkiem wczoraj gadałem i mówił, że Darek coś kręci nosem.
Poza tym, to nie wiem, czy ciopąg nie byłby jednak bardziej opłacalny (te jebane bramki na autostradzie...)
o której chcecie być w Krakowie,ja myślę,że tak ok.16 to jest optymalnie
no tak, to będzie najlepsza opcja, bo moim zdaniem bez sensu jest być w krakowie później
wcześniej też,myśmy na Judasach byli w Katowicach o 13 i to było idiotyczne rozwiązanie ,jak jest 16 to może być poślizg godzina,jak jechaliśmy na UDO to było nawet 1,5 godziny, byliśmy w Kraku jakoś o 19,a mieliśmy być o 17.30
aaaa tam jest 16.53 ,no to w sumie nawet lepiej, myślę,że teraz obsuwy takiej nie będzie,zobaczymy, najpóźniej będziemy o 18, ale to i tak jest ok ,koncert jakoś się o 20 zacznie, tzn Turbo,Saxon później
zdążymy spokojnie !
no to chuj, wychodzi na to że jedziemy razem ciopągiem, bo nawet w piątkę się bardziej opłaca (tylko że człowiek na alkohol przejebie, więc w sumie summa sumarum raczej drożej wyjdzie).
a Daro jednak wybiera Łajtsnejka. ja go rozumiem, bo na Saxach był 5 razy a na ekipie Kurwadejla ani razu...
a nie 4 ? chyba 4 razy widział, kurde podejrzewam,że jakby z Darkiem się razem ostro pochlało,to by się na tego Saxona w ostateczności jednak zdecydował,tyle,że mnie nie ma teraz we Wro
chyba ,że to faktycznie się bardziej o urlop rozbija,jak tak to nie ma tematu
niemniej szkoda,no ale myślę,że ja ,Ty,Kamil i mam nadzieję,że Bartek to będzie dobra ekipa
zastanawiam się czy w drodze powrotnej nie spać i potem jak wrócimy do Wro na 6-tą rano to nie przeczekać i jeszcze następnego dnia nie zostać we Wrocku na jakimś afterparty,szkoda,tylko,że to będzie czwartek a nie piątek
albo na odwrót dzień wcześniej przyjechać ,sam nie wiem ,jeszcze to wszystko przemyślę
a nie 4 ? chyba 4 razy widział, kurde podejrzewam,że jakby z Darkiem się razem ostro pochlało,to by się na tego Saxona w ostateczności jednak zdecydował,tyle,że mnie nie ma teraz we Wro
chyba ,że to faktycznie się bardziej o urlop rozbija,jak tak to nie ma tematu
niemniej szkoda,no ale myślę,że ja ,Ty,Kamil i mam nadzieję,że Bartek to będzie dobra ekipa
zastanawiam się czy w drodze powrotnej nie spać i potem jak wrócimy do Wro na 6-tą rano to nie przeczekać i jeszcze następnego dnia nie zostać we Wrocku na jakimś afterparty,szkoda,tylko,że to będzie czwartek a nie piątek
ja w pociągu pieprzę system i śpię. dla mnie afterparty jest lepszą opcją, gdyż w czwartek mam tylko jedne zajęcia a w piątek wolne
ja jadę raczej na pewno bilet będę kupował pod koniec miesiąca...
czyli jednak pociąg? w sumie sokoro wychodzi taniej i zostanie na piwko to czemu nie? jakoś ogarnę zajęcia w czwartek...
Saxon!
ja może przyjadę jeszcze do Wro wcześniej to osobiście kupię ,ale muszę mieć jakieś nocki w zanadrzu i noclegi ew.załatwione gdzieś, chyba u Darka raczej ale też muszę z nim to wcześniej ugadać ,na niedzielę mnie teraz wołają mógłbym przyjechać ale musiałbym mieć coś powiedzmy na poniedziałek,albo wtorek...cholera wszystko to jest pojebane i skomplikowane
panowie troszkę odchudzili set pozbywając się Demon Sweeney Tod (przyznam,że słabo go znam) ,I 've got to Rock the Stay Live(taki tam średni Saxonowy hymn,nic wielkiego) i coveru Ride Like the Wind (chyba też zbędny utwór) a And the Band Played On zastąpił 747 ,oba utwory świetne ,ale ten pierwszy chyba troszkę bardziej
także raczej 22 utwory zostaną w secie
kurcze, ja bardzo lubię I've got to rock... mam nadzieję, że w Krk jednak go zagrają
pozbywając się Demon Sweeney Tod kurde, szkoda, bo to świetny koncertowy killer! w Szarlocie urwał jaja!
są ciopągi o 11.26 (przyj.16.11) i 12.18 (przyj.16.53) na który się decydujemy?
ja bym był za tym o 12.18, czasu w Krakowie będzie aż nadto żeby dojść do klubu
ja się zastanawiam czy nie przyjechać dzień wcześniej ,czy przyjechać w ten sam dzień do Wro czy może jechać przez Opole i tam wsiąść ,w sumie kasy mi trochę więcej przyszło z tych robót niż myślałem...
12 lepsza choć można się zastanowić nad szalonym planem jechania o 2-3 rano po wypitce i obudzeniu się w Kraku o 9 i spędzenie całego dnia w mieście ...a lepiej nie bo byśmy na koncert nie doszli
ale po koncercie trzeba mieć kasę zaoszczędzoną i sklep przygotowany
ja bym był za tym o 12.18, czasu w Krakowie będzie aż nadto żeby dojść do klubu
choć można się zastanowić nad szalonym planem jechania o 2-3 rano po wypitce i obudzeniu się w Kraku o 9 i spędzenie całego dnia w mieście ...a lepiej nie bo byśmy na koncert nie doszli sorry ale niezbyt mądry pomysł (zwłaszcza że ja mam rano zajęcia)
piszesz tak jakby ta ekipa była synoninem mądrego zachowywania się
mhm wiesz, w sumie to miałoby nawet sens, gdybyśmy jechali z Piotrkiem, bo on zna to miasto
tam wiesz,na Wawel,rynek to każdy by doszedł,a nie powiem chciałbym zobaczyć ,bo ostatni raz widziałem kilkanaście lat temu
jeszcze jest pociąg na 9:02 ,wtedy w mieście jesteśmy o 13:40, cena ta sama ,można by było ew. pozwiedzać, nie wiem decydujcie
ja się zastanawiam,czy nie przyjechać dzień wcześniej,ale musiałbym mieć nocleg ,a u Darka nie chcę bo by mu było smutno,że z nami nie jedzie
jebać kraków, brzydkie miasto, jedźmy tym o 12.18, w pociągu coś się walnie i będzie ok
trzeba też mieć coś przygotowane na podróż powrotną
jebać kraków, brzydkie miasto,
jedźmy tym o 12.18, w pociągu coś się walnie i będzie ok despota.. no ale w sumie mi nawet lepiej pasuje
edit. składamy się na coś?
dla mnie Kraków to tez nie jest jakieś cudo ,oglądałem sobie zdjęcia dzielnic i jest mniej więcej jak we Wrocławiu, piękne stare miasto i wiele zapuszczonych osiedli, typowo prlowskich z niezbyt sympatycznym widokiem
poza tym mocno inteligencki,elitarny charakter tego miasta niezbyt do mnie przemawia, bliżej mi pod tym względem jednak do Wrocławia czy np.Katowic
a w przeddzień zamierzacie pić? bo ja bym może wpadł ,a jak nie,to nie wiem czy jest sens do Wro przyjeżdzać, bym w Opolu wsiadł
to by wychodziło jakoś 13 ,to bym w Opolu musiał być tak o 12.30 to bym jechał tym autobusem o 10 ,to bym był w Opolu o 11.40 ,to jeszcze bym sobie coś kupił do pociągu
@JANEK - ja chętnie się na flaszkę dorzucę
@ Krzysiu, wpadaj, pijemy
a przenocujesz ,heh ? wtedy kupię ,a drugiego dnia sporo się dorzucę
i klimat zrobimy,heh
najchętniej bym jeszcze wpadł w listopadzie,ale raczej mi się to nie uda
dzielnic i jest mniej więcej jak we Wrocławiu, piękne stare miasto i wiele zapuszczonych osiedli, typowo prlowskich z niezbyt sympatycznym widokiem
+przereklamowany Wawel. Coprawda wnętrze robiło wrażenie, ale z zewnątrz niczym nie zachęca, do tego budynki dookoła zapuszczone...to mnie akurat śmieszy, mówi się żeby przyjeżdżali turyści do takiego Krakowa, a w porównaniu do zagranicy nic nie mamy...Goerlitz obok mojego Zgorzelca jest 100 razy ładniejsze, nie ma małej dzielnicy ze starym miastem, tylko to kilka dzielnic. Do tego mimo wielu RFNowskich bloków większość dzielnic mieszkalnych to stare kamieniczki, czy ładne domki jednorodzinne....
Co do Wrocławia też słyszałem, że perła Śląska itp...fajne do studiowania, podoba mi się, ale "gdzie Rzym, a gdzie Krym" jak mawiają Rozwaliła mnie broszura rekrutacyjna PWr - "Wrocław znany jest na całym świecie jako Wenecja północy" ;D
Wrocław to najpiękniejsze i najmniej komunistyczne miasto Polski, mamy wiele pięknych zabytków, pomników, czy także pięknych parków. A Wenecja Północy ponieważ składa się z wielu wysp.
ale wracając do tematu :
Krzychu, możesz u mnie kimać w poniedziałek, a koncert jest we wtorek więc luz
Wrocław jest git, ale Wenecję północy to ruskie mają
wpadaj do wro Krzychu! dawno razem nie piliśmy!
Wrocław to najpiękniejsze i najmniej komunistyczne miasto Polski, mamy wiele pięknych zabytków, pomników, czy także pięknych parków. A Wenecja Północy ponieważ składa się z wielu wysp.
ale wracając do tematu :
Krzychu, możesz u mnie kimać w poniedziałek, a koncert jest we wtorek więc luz
koncert w środę
@JANEK - ja chętnie się na flaszkę dorzucę to ja proponuję jakieś symboliczne 0.7, a poza tym, to każdy będzie miał swój (suchy i mokry) prowiant...
a co do spotkania dzień przed, to może też dam radę...
http://sanktuariumfc.org/forum/viewtopic.php?t=10161
co robimy?
można pojechać, wyjdzie taniej i wygodniej, ja jestem za spartanem
ja bym wolał wcześniej akurat.
ale 80zł to wydaje mi się drogo bardzo!
Z OSTATNIEJ CHWILI
gadałem ze Spartanem i mówił, że dla naszej ekipy (ja, Krzysztof, Chujczynowicz, Bartek i Karol) może sprzedać bilet za 59zł, tylko najlepiej, gdybyśmy mu do jutra dali odp.) to jak, decydujemy się?
powiadomiłem wszystkich
Spartan mówił,że sprawą zajmie się w poniedziałek
a to dobrze
tak w ogóle to tego samego dnia w Kraku gra Morbid Angel, mnie to cieszy, bo zmiejszy to frekwencje a to zawsze większa szansa na dopchanie się w miarę blisko
jak byłem na Diggusiach to stałem w drugim rzędzie (na Helloweenach poszedłem na balkoniki na końcu, ale to było 6 lat temu...)
a tak poza tym, to gadałem dziś ze Spartanem (mówiłem ci Krzysiu, zebyś wczoraj do niego nie dzwonił!!!) i mówił ze ok, ok, tylko jeszcze musi obadać ile osób sie zapisało, ale żebyśmy sie nie przejmowali, bo "zrobi tak, żeby było dobrze". Godziną odjazdu też się zdziwil, ale mówił że nie ma spiny (widać Adrianno nie jedzie).
Janek ,mógłbyś Ty jutro ze Spartanem wszystko ugadać, tak chyba byłoby lepiej. Jeśli potrzebujesz jakieś nr. telefonu wyślę Ci na priv.
kurna, o ile sam będzie wszystko wiedział...
już mu powiedziałem że nasza piątka się zapisuje za 59zł.
jak będzie znał czas i miejsce wyjazdu to da znać
TO Hell Back Again i Broken Heroes w secie
Dallas 1 pm i Rock and Roll Gypsy poza setem
hustawkę nastrojów robią jakby grali jakieś emo, sceamo ,nieładnie panowie Saxonowie ,ja już się na coś nastawiałem
Dallas 1 pm i Rock and Roll Gypsy poza setem
i nie ma też Demona! mam nadzieję, że w Krk go zagrają, bo jestem pewien, że urwie dupy. świetny kawałek
ten set mam nadzieję,jeszcze raz się zmieni i jednak wróci Dallas ...mają jeszcze do Krakowa jakoś 5 koncertów
ogólnie wielka niewiadoma,pewni możemy być kawałków z nowej płyty, Motorcycle Man, Denim and Leather, Wheels of Steel, HEavy Metal Thunder, Crusader, Power and the Glory ,Never Surrender,Strong Arm of the Law, Princess of the Night i chyba 747
no kurwa nie ma co płakać, jest To Hell And Back Again w secie !!!
świetny utwór ale Dallasa cholernie szkoda
ja dzisiaj zakupiłem bilet
wiadomo już coś o tym busie, tzn. o której wyjazd, powrót itp?
no właśnie,przede wszystkim o której jest wyjazd
dziś zadzwonie do Spartana ale on chyba sam do końca jeszcze nie wie
spartan coś wczoraj nie odbierał xgdfgxcbdhdsgswy565dsa
jeszcze dziś spróbuje zadzwonić
ja tak czy siak we wtorek przyjeżzam
przed wyjazdem ,czy to pociągiem czy to ze Spartanem proponuję pójść do plackarni
dobra,kilka sekund do domu przyszedł bilet
Janek,jak ma się sprawa
O której jedziemy?
Darek jednak się zdecydował?
nie wiem jak z Darkiem, dziś ma się zapytać czy urlop mu dadzą.
a jak w końcu z tym Karolem?
wychodzi na to że w czwórkę najlepiej, bo Spartan mógłby nas zawieźć autem
jutro sobie naładuję komórkę i podzwonię by uzyskać jakieś informacje ,na teraz to chyba każda opcja jest możliwa, pociąg, autobus, auto
chciałabym jak pewnie każdy z Was maksymalnie zaoszczędzić
jutro sobie naładuję komórkę i podzwonię by uzyskać jakieś informacje ,na teraz to chyba każda opcja jest możliwa, pociąg, autobus, auto
chciałbym jak pewnie każdy z Was maksymalnie zaoszczędzić
jutro mam nadzieje sie wsyzstko wyjasni
ech... a dziś cap stary jest poza zasięgiem.
Wkur...zony trochę jestem, ale nic to. najwyżej pojedziemy koleją.
czyli dalej nic nie wiadomo, czekamy na kolejny odcinek telenoweli "jak jedziemy na Saxona "
Pięknie to ująłeś...
Kolejny odcinek dziś, a finał (mam nadzieję ) w poniedziałek.
Spartan do mnie zadzwonił. Sprawy mają się następująco:
Jeśli jedziemy w szóstkę - zamówi nam busa, jeśli w piątkę - zostaje ciopag, jeśli w czwórkę - pakujemy się do jego gruchota. Ta ostatnia opcja jednak może nie wypalić, gdyż spartanowóz znów jest w naprawie (w tym roku bodajże 12ty raz, ale w sumie to i tak dobry wynik, jak na lagunę, która ma ćwierć bańki przejechane). tym razem chyba silnik coś się rozszczelnił i jeszcze nie jest pewne, czy do środy mu to zrobią.
Krzysiu, ten Karol coś daje znać czy jedzie?
wysłałem mu kilka sekund temu smsa z bramki ,nie mam niestety nic na koncie, jutro coś naładuję
no odpisał,że nie da rady (też kwestia urlopu)
coś myślę,że wyjdzie opcja pociąg we czterech
no i ok, wielkiej finansowej różnicy nie ma, a i stresu mniej
Hammer of the Gods
Heavy Metal Thunder
When Doomsday Comes (Hybrid Theory)
Never Surrender
Chasing the Bullet
Motorcycle Man
Back in '79
Solid Ball of Rock
To Hell and Back Again
I've Got to Rock (To Stay Alive)
Call to Arms
Rock the Nations
(With Drum Solo)
Demon Sweeney Todd
The Eagle Has Landed
Mists of Avalon
Power and the Glory
Denim and Leather
And the Bands Played On
Guitar Solo
(Dough Scarrat)
Wheels of Steel
Encore:
Crusader
747 (Strangers in the Night)
Encore 2:
Bass Solo
Strong Arm of the Law
Princess of the Night
ostatni set,dziś grają u Finów ,a następny koncert to już Kraków, nadzieja wróciła ,jest And the Band Played On,ciekawe też czy Eagle Has Landed będzie już grane do końca
zamiast Orła wolałbym jednak Broken Heroes, marzy mi się jeszcze Dallas, mam nadzieję, że jednak wróci. jutro zobaczymy czy będą jakieś zmiany
Zajebisty set przecież
coś myślę,że wyjdzie opcja pociąg we czterech w czterech to spartan
mnie tylko interesuje And the Band Played On,pamiętam jak zawsze nuciłem ten utwór wychodząc z mieszkania Borysa na Legnickiej maxymalnie skacowany
a Dallas 1 pm jest zawsze grane przez Oliver/Dawson Saxon ,oni mieli nawet grać w 2010 r. w Polsce w 5 miastach(nie we Wrocku) ale trasa została odwołana ,pewnie frekwencja
ktoś powie,że to coverband,ale to jednak 2/5 oryginalnego składu Saxon, a to,że bez Biffa ,w sumie tak samo można byłoby powiedzieć o koncertach Iron Maiden z Blazem ..ja i ten Saxon z chęcią bym zobaczył
ale wokal mają taki niezbyt...
nie wiem nie słyszałem,widziałem tego tylko kolesia i się troszkę jak taki zapijaczony rocker prezentował, właśnie wg.mnie błąd ,bo na pewno by się jakiś uznany wokalista by znalazł, ale to jest też syndrom tych czasów, starczy porównać z jakimi muzykami Di Anno się bujał w latach 80 a jakich ma teraz
na 90% pojedziemy ciopągiem (chyba że się coś zmieni to dam znać). z tego co pamiętam to ustaliliśmy godz. 12.18 (dworzec główny). do ustalenia jest jeszcze, o której się spotykamy, ale to ugadamy jutro
z samochodu dupa, czyli CIOPĄG ostatecznie.
tak jest ! i nawet dobrze, przynajmniej z kiblem nie będzie problemu ;0
na gorąco-świetny koncert,bardzo dobry set,znakomita wręcz forma zespołu, moc i energia bijąca z każdego dźwięku ,chyba najlepiej wspominam Motorcycle Man, Broken Heroes ,Crusader ,Strong Arm of the Law i utwór z nowej płyty Call to Arms
Turbo jako support rewelacyjne,poprostu cała Kawaleria, dobre rozwiązanie
świetny wyjazd poza tym,powrót standardowo zamulisty ale ok
...a mi się powrót podobał
a co do koncertu to podzielam powyższą opinię. dla mnie największym pozytywnym zaskoczeniem był Demon Sweeney Todd (miało go nie być). poza tym trzeba podkreslić zajebisty kontakt zespołu z publiką.
Aha! Swietnie ze Crusadera udało się spotkać
koncert zajebisty, ludzie zajebiści
miasto zjebane
i tyle w temacie
w sumie to co do setu wszystkie utwory z Wheels of Steel,Denim and Leather i Strong Arm of the Law wypadły rewelacyjnie,ciężko coś wyróżnić ,moze jedynie gdyby zamiast Denim and Leather(dobry utwór,ale Saxon ma wiele lepsze,coś jak Run to the Hills u Ironów) było And the Band Played On byłoby jeszcze świetnej,no ale nie można mieć wszystkiego
dla mnie jednak zaskoczeniem było Broken Heroes ,to znaczy do momentu gdy pojawiło się to na płachcie ,w ogóle te płachty to świetna sprawa ,a z kolei momentem największego uniesienia chyba jednak Crusader
co do Krakowa, to było jak było, miasto jak miasto, może gdyby nie szukanie tego klubu byłoby fajniej ,gdyby była inna pora roku ,nie wiem ,drugi raz jadę do Krakowa w zimie
w Warszawie było jeszcze And the Band Played On, Eagle Has Landed ,Solid Ball of Rock i I've got to Rock to Stay Alive ,ech, no troszkę nieładnie ,ale dobra
ponoć w Krakowie organizatorom bardzo zależało by koncert skończył się punkt 23 ,dlatego lekko skrócony set, jeśli tak to są idiotami
w Warszawie było jeszcze And the Band Played On, Eagle Has Landed ,Solid Ball of Rock i I've got to Rock to Stay Alive ,ech, no troszkę nieładnie ,ale dobra
ponoć w Krakowie organizatorom bardzo zależało by koncert skończył się punkt 23 ,dlatego lekko skrócony set, jeśli tak to są idiotami widocznie do tej godziny był klub wynajęty...
Z drugiej strony, gdyby Saxon mial pełny set, to moze byśmy nie zdążyli na 0.50 i by była bida.
...A Szambriliana mogliby dać zamiast solówki Nibbsa!
dla mnie to jest jakieś dziwne by taki zespól jak Saxon musiał się dostosowywać do wewnętrznych problemów organizatorów-nieudaczników
ale dobra tam i tak się masę świetnych utworów usłyszało
Ja jeśli miałbym jechać na ten koncert to tylko do Warszawy, bardziej mi się podoba od innych miast jednak (nie licząc Wrocka) no i Stodoła to po mojemu jednak najlepszy klub na koncerty w polsce.
tylko do Warszawy, bardziej mi się podoba od innych miast jednak (nie licząc Wrocka)
no i Stodoła to po mojemu jednak najlepszy klub na koncerty w polsce. tu się nie wypowiem bo nie byłem...
nie byłem w Stodole ale to zupełnie inna liga niż maleńki i średnio "wyjściowy" klub Studio
do Warszawy jest dojazd zjebany,do Krakowa...niewiele lepszy
jeszcze należy dodać,że koncert Turbo zmiótł z powierzchni ziemi te dwa co byłem
http://www.youtube.com/watch?v=puJToTMtvJ8 Bartka widzę, Krzyśka też, ale sie jakoś nie...
kiedy ? Bartka też widzę,ale siebie za cholerę
0:18 ? tak? chyba faktycznie ,choć pewności nie mam
a nie, chyba faktycznie tylko ryj podobnego kolesia...
to jest Princes of the Night,to na 100% nie bo ja się wycofałem
ja też się tam Krzycha nie mogłem dopatrzeć...
ale je jestem!