Proszę o pomoc z Wamagiem
onlyifyouwant
Witam jestem nowy na forum i potrzebowałbym od Państwa kilku inormacji na temat brykieciarki Wamag. Niedawno udało mi się zakupić Wamaga i z pełną euforią czekałem na zwiększenie przydziału mocy do miejsca w którym mam zamiar brykietować, kiedy się to już stało włączyłem maszynę i do tej pory czyli jakieś 2-3 m-ce nie udało się wyprodukować ani 100 kg dobrego brykietu. Początkowo miałem zamiar brykietować siano,, wymieniłem tuleję brykietującą na 6tkę, założyłem nowy tłok i nic, w brykieciarce były założone oryginalne tuleje dzielone lecz bez siłownika pneumatycznego tylko na śruby, siano po prostu było przepychane, pojechałem do takarza i dorobił mi tuleję pełną ok 40 cm długości, szło fajnie do momentu gdy zaczęła wystrzeliwać para z brykietem, czasem urywało śryby i różne dziwne rzeczy się działy, więc postanowiłem spróbować na trocinie suchej ze stolarni, jakiś czas może 0,5min szło dobrze później był bardzo słabo zbity, tuleja założona oryginajna dzielona dość dobrze rozgrzana i nic, jeżeli ktoś dotrwał do końca moich wypocin to dziękuje za cierpliwość i jeżeli byłoby to możliwe to prosiłbym o jakieś rady, sugestie z góry dziękuję i pozdrawiam gorol :DWitam, ja produkuje na wamagach już prawie 3 lata, aktualnie tylko i wyłącznie z siana, ta tuleja dwudzielna najlepiej jak ma ścisk pneumatyczny wtedy można sobie ustawić dokładnie siłę ścisku ( ja mam 2,5-3 bary), na tulei brykietującej 6mm powinno spokojnie iść, ja mam chyba 5 i 4 teraz, ale 6 tez miałem i szło Sprawdź czy ślimak podający nie kreci sie za wolno, ewentualnie zmień mu przełożenie, bo jeżeli dostaje za mało surowca i do tego nie ma docisku na tej tulei dwudzielnej, to nie ma szans na produkcje.
Jaką masz granulacje surowca tzn oczka w sicie w rozdrabniaczu?
Witaj, siano przepuszczałem przez sieczkarnie długość ok 5-30mm, główny problem chyba z wilgocią ponieważ strasznie paruje, nie zbija tylko przepycha, jak posiedzi parę minut w tuleji np po wyłączeniu to brykiet jest jak skała, ścianka z zewnątrz szklista, obroty na ślimaku też zmieniałem ale nie było różnicy pozdrawiam
a sprawdzałeś kiedyś przyrządem jaka jest wilgotność surowca? U mnie to siano jak ma poniżej 25% to sie brykietuje spokojnie, wiadomo czym bardziej suche tym większa wydajność i kaloryczność brykietu, tak 9-11% wilgotności mieć siano to moje marzenie U mnie maszyny pracują w takim układzie: rębak do siana (na żyletki, w przyszłości na bijaki ) młyn z sitem 6mm i brykieciarki. Maszyn przy rozruchu nie rozgrzewam bo to bez sensu tylko włacza sie brykieciarke, podawanie, jak zaczyna wychodzić surowiec to ustawiam ciśnienie na tulei pneumatycznej i gotowe.
Jak zacznie wysuwać sie surowiec z tulei to spróbuj zwiekszyć siłę docisku tulei dwudzielnej.