Podróże małe i duże
onlyifyouwant
Wigry - Klasztor PokamedulskiZabudowania klasztorne od frontu... zaraz za robiącym zdjęcie (mną) jest bar
I zabudowania klasztorne od tyłu, od strony ogrodów.
R. określił to mianem "domków krasnoludków"
W górę! (tak, łokieć jest mój, nawet zdjęcia nie dam komuś zrobić )
Wieża zegarowa
Widok z wieży zegarowej na kościół oraz dziedziniec z eremami
Schody, schody...
"Taniec śmierci" w kościelnych kryptach. Śmierć zaprasza mnicha do tańca.
Stara, nieczynna studnia
Salonik w apartamentach papieskich
Sypialnia w apartamentach papieskich
Tron papieski
Przystań za zabudowaniami klasztornymi
Chce ktoś popłynąć?
I tradycyjny Wojtkowy uśmieszek na zakończenie programu
Wieżę zegarową, krypty i apartamenty papieskie można zwiedzić za 8zł za łeb. Za zabudowaniami klasztornymi jest jeszcze kawałek ogrodu z rzeźbami (dla mnie przypominały trochę z wyglądu indiańskie totemy), ale pewien mały panicz zaczął straaasznie marudzić i nie udało mi się zrobić stamtąd żadnego zdjęcia.
Na piętrze, nas apartamentami papieskimi można sobie wynająć pokoje i wydaje mi się, że także można wynająć sobie któreś z tych uroczych domków.
Na terenie wsi i Klasztoru 15-16 sierpnia odbywa się Jarmark Wigierski
Ja też tam byłam aż dwa razy. To cudowne miejsce.
"Taniec śmierci" w kościelnych kryptach. Śmierć zaprasza mnicha do tańca.
brrrr
Też tam byłam w młodości. Bardzo rygorystyczny zakon.
, nie byłam tam, nie stawiałam tam swoich kroków, ale dzięki właśnie takim relacjom/przewodnikom , cośkolwiek już wiem , za co dziękuje WAM.
pozdrawiam
Ps, Nerfriti masz superowegooooooooooooo " Wojtusia" słodziutki uśmiech!
jozalla , jak miło ze nie zapominasz o nas , pozdrawiam serdecznie
Tykocin
Wczoraj wpadliśmy na mały spacer do Tykocina. Trafiliśmy akurat na XIV Tykocińską Biesiadę Miodową Mnóstwo miodu i jeszcze więcej os mających na miodek chrapkę. My natomiast zakupiliśmy domową (i naprawdę znakomitą) nalewkę z aronii oraz winko (także z aronii).
Oto kilka zdjęć.
Herb Tykocina
Zrekonstruowany zamek w Tykocinie. My nie wchodziliśmy do środka.
Zresztą oni pilnowali do niego wejścia
Kościelna wieża zegarowa
I sam kościół oraz mnóstwo "miodowych biesiadników"
Porządku pilnował sam Czarniecki!...
I inni...
My tylko grzecznie spacerowaliśmy
Budynek Synagogi Wielkiej - dziś muzeum.
Jest też dawny klasztor misjonarzy.
Pomnik Orła Białego z 1982r. Stoi obok Tykocińskiego Domu Kultury.
Jeszcze most na rzece Nerwi
I czteroosobowa bociania rodzina
Kilka faktów:
28 czerwca 1425 zostały nadane prawa miejskie przez księcia mazowieckiego Janusza. Po II wojnie światowej z powodu zniszczeń Tykocin utracił prawa miejskie, które odzyskał w roku 1993.
Za zasługi dla Rzeczypospolitej Stefan Czarniecki otrzymał Tykocin na dziedziczną własność w 1661r. W 1665 . córka Stefana Czarnieckiego – Aleksandra Katarzyna wniosła starostwo tykocińskie oraz Białystok w wianie dla Jana Klemensa Branickiego.
W Tykocinie znajduje się ponad 100 obiektów zabytkowych.
Tykocin leży na trasie podlaskiego szlaku bocianiego, biegnącego od Białowieskiego Parku Narodowego przez Biebrzański Park Narodowy do Narwiańskiego Parku Narodowego. Miastu został nadany tytuł Europejskiej Wioski Bocianiej.
Sanktuarium Studzieniczna - Jezioro Płaskie
Nasze wakacje nad jeziorem zaczęły się w typowy dla nas sposób. Dzień przed wyjazdem:
- Jedziemy nad jezioro, no nie?
- No przecież.
- A nad jakie?
- Eee...
No. I od tego "eee" wszystko się zaczęło. Wstępnie ustalone zostały tylko dwie rzeczy. Pierwsza - nasze jezioro będzie gdzieś za Augustowem. Druga rzecz to taka, że Paulina musi koniecznie odwiedzić Studzieniczną. Niebo może się zwalić nam na głowę, piekło zamarznąć, ale do Studzienicznej trzeba zajechać! (Ukryty motyw nr 3. Postanowiłam upolować sobie jakieś pocztówki, bo je zbieram i zgoła życia sobie bez nich nie wyobrażam)
No i jest. Sanktuarium Studzieniczna
Kościółek - niski, drewniany, zdobiony porożem
Po bokach alejki znajdują się stacje drogi krzyżowej
Napis "Maryjo bądź nam przewodniczką w wierze"
Ołtarz w kapliczce
Matka Boska Studzieniczna oraz studzienka. Legenda głosi, że woda z tego źródełka leczy głównie choroby oczu. Zastanawiam się, dlaczego nie zanurzyłam w niej od razu całej głowy...
Pomnik papieża, na pamiątkę jego wizyty w Studzienicznej
A to już z nad jeziora Płaskiego
Jezioro jest nie tylko płaskie (i wyjątkowo muliste) ale także niemal idealnie owalne.
Były też łódki jakby ktoś zażyczył sobie popływać.
I oczywiście tradycyjny uśmieszek
Miastu został nadany tytuł Europejskiej Wioski Bocianiej.
wioska bociania - dobre
Nie wiedziałam, że Tykocin ma prawa miejskie dopiero od 1993 r. dnia Wto 13:40, 27 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Muzeum Wsi w Jurowcach. Naprawdę fajne miejsce na spacer (poza sezonem wstęp za free). W cieplejszych miesiącach jest wiele atrakcji i można wynająć sobie przewodnika, który wszystko nam objaśni i wytłumaczy.
Wow, jak dużo zdjęć.
Byłam w Muzeum Wsi w podstawówce z klasą
Z tego co wiem, to często Państwo Młodzi robią sobie tam zdjęcia ślubne w plenerze.
Tym razem to mini wypad, pojechaliśmy na sanki na Pietrasze. Wojtek z tatą mieli sanki, a ja (oczywista oczywistość) aparat
Trochę wiało...
Zimą las na Pietraszach odwiedzają nie tylko amatorzy sanek i spacerów, ale też narciarze. W każdym bądź razie jest tam wyjeżdżone, że aż miło.
Z tej górki zjeżdża najwięcej osób
Pod górkę trzeba też wjechać...
Mamo, no weź...
Z tej trochę mniej... nie widać tu może tego, ale jest mocno pofałdowana i kręta... tylko dla tych, co się sanek mocno trzymają i umieją nimi skręcać
Jednak moi chłopcy spróbowali
Idziesz?