Plastikowa klatka.
onlyifyouwant
Hej !2 tygodnie temu kupilam mojej Adze plastikowa klatke. Pani w sklepie polecala, zachwalala etc. W klatce jest dziura do mozliwosci wlozenia butelki od strony zewnetrznej. Niestety Adze ona przeszkadza, i obgryzla ''kant' od dziury i zrobila dziure wieksza.
Czym moge to zalatac, zeby jej to nei zaszkodzilo ?
raczej nie powinno się mieć klatki plastikowej
Dziura do włożenia butelki? Nie rozumiem szczerze mówiąc ossochozi, może fotka?
@Milenka też nie jestem zwolenniczką klatek plastikowych ale to nie ten temat.
Myślę, że autorka mówiła o tym:
xtync- moim zdaniem już nie da się tego naprawić... Chomik wszystko przegryzie. Chyba, że siatka ocynkowana?
Plastikowe klatki nie są złe. (;
Po pierwsze "plastikowe klatki" to duny, a one są bardzo dobre bo wszędzie mają wywietrzniki, a na górze kratkę, więc dopływ powietrza jest nienaganny.
Dun się raczej nie da naprawić, jak już się zniszczą...może zalutować, jeśli to szparka?
Zawsze można zastawić kawałkiem sklejki. No i jak ktoś ma duszę majsterkowicza to bardzo łatwo rozgrzanym gwoździem zrobić dziurki w plastiku tak aby ta sklejkę 'dokręcić' do ścianek, jednak to jak już ktoś lubi się bawić
dokładnie przymocować jakąś sklejke i nie powinno być problemy, spróbuj albo poproś tatę