Odwołanie NCC !!
onlyifyouwant
Podnoszę wniosek do mieszkańców III etapu o odwołanie Zarządcy NCC. Mam nadzieję, że Państwo mieli już wystarczająco dużo czasu, aby spotkać się z tym, w jak nieudolny sposób administruje naszym osiedlem Zarząd powołany przez Atal. Proszę o podjęcie tematu, kto jest za tym, aby wnosić o odwołanie Zarządcy???Aby kolejny temat nie przerodził się w niekończące się polemiki należy na wstępie uzgodnić tzw. "aparat pojęciowy".
Zarząd nieruchomością wspólną został powierzony notarialnie firmie ATAL (każdy z właścicieli ma taki wpis w akcie własności). Tak więc należy rozważać odwołanie powierzenia zarządu ATALowi a nie NCC (NCC ma zlecone niektóre czynności). Nie sądzę by ATAL na nasz wniosek zamienił NCC na inną firmę.
Warunkiem koniecznym do przeprowadzenia zmiany jest zorganizowanie się właścicieli i nie mam tutaj na myśli nieformalnej grupy sąsiedzkiej "dogadującej się" dla przeforsowania swoich oczekiwań. Przed wystąpieniem do notariusza trzeba mieć kandydata do powierzenia zarządu bowiem wspólnota mieszkaniowa nie może nie mieć zarządcy (wymóg prawny). Dobrze byłoby mieć wśród nas (właścicieli) osobę znającą prawo w zakresie ustawy o własności lokali lub po prostu prawnika. Można też takiego prawnika wynająć. Myślę, że ATAL nie odda tego obszaru bez walki bo będzie to wiązać się chociażby z wyegzekwowaniem usunięcia usterek budowlanych przed upływem czasu rękojmi np. wadliwej od samego początku instalacji wentylacyjnej. Jednym słowem czas przejść z wirtualnych dyskusji na forum do działań w świecie realnym.
Zgadzam się należy zacząć coś działać
zacznijcie organizować spotkania mieszkańców danej klatki. Wyłońcie po jednym przedstawicielu z bloku mając podpisy od reszty mieszkańców że wszyscy zdecydowali się że ta dana osoba będzie ich reprezentować. wtedy będzie myślę ok 10-12 osób (nie wiem ile tu tych bloków jest) z osiedla i one się spotykają i zaczynają ustalać. spotkania takie jak było ostatnio z ncc ne mają sensu. kto był ten wie o co chodzi.
Swietnie ze temat ruszyl. Sam nie jestem mieszkancem jeszcze (etap iv) ale temat ten juz dyskutowalem z innym zarzadca. Sprawa jest dosc prosta i dla nowego zarzadcy jest to lakomy kasek... Niewiem ile macie na etapie iii blokow ale napewno jest w ciul m2...
Najlepiej spotkajcie sie z potencjalnym zarzadca a on juz was wesprze w tym jak sie od ncc wykrecic (gosc z ktorym rozmawialem ma duze doswiadczenie w przejmowaniu wspolnot)
Witam Państwa serdecznie :)Cieszę się , że temat, który zainicjowałam znalazł odzew. Z racji tego, że jestem mieszkanką III etapu i byłam obecna na ostatnim zebraniu wiem, że szanowne Ncc nie prowadzi działań na naszym osiedlu rzetelnie. Przyznam, że nie pozostaję w tym temacie bezczynna i umówiłam się na spotkanie w przyszłym tygodniu innego zarządcy, aby przedstawił nam swoją ofertę . Bardzo dobrym pomysłem jest wyłonienie przedstawiciela każdego z bloków, aby nasze działania wreszcie były inicjowane.
ja z niecierpliwością czekam na kosztorys wraz z całą ofertą tej firmy. Na pewno przy wyłanianiu nowego zarządcy będzie trzeba wybrać z paru ofert żeby mieć porównanie na ryku.
ORGANIZUJCIE SPOTKANIA W BLOKACH I WYŁANIAJCIE PRZEDSTAWICIELI
Z racji na fakt, ze czesc osob posiadajacych mieszkanie/a w III etapie jeszcze nie mieszka i nie mialo okazji jeszcze wyrobic sobie opinii na temat jakosci uslug swiadczonych przez obecnego zarzadce, mysle,ze pomogloby podsumowanie uchybien NCC kwalifikujacych ich do zmiany na innego zarzadce. ja osobiscie widze narazie:
1. bardzo dlugi czas naprawy bramy garazowej
Trochę mało tych uchybień widzisz
.Żartuję oczywiście. Ja widzę więcej, ale IMO nie ma sensu ich wpisywać i rozpamiętywać, co było/jest nie tak. Lepiej działać. Podsumowując, jak najbardziej jestem za zmianą.
Pozdrawiam!
ale jakos musisz przekonac tych, ktorzy nie maja wyrobionej opinii na temat NCC lub jeszcze tu nie mieszkaja.
Ja narazie widze ta jedna kwestie z brama(nie twierdze,ze nie ma innych ale nie jestem i swiadom). Jakbym mial dzisiaj glosowac to glosowalbym pewnie przeciwko zmianie.
Wg mnie, abstrahując od problemów, które widać gołym okiem, największą barierą jest kontakt. Bo raz, że ciężko się skontaktować (na maile nie odpisują, a telefonu dzisiaj np. w ogóle nie odbierają), a dwa, że nawet jak się uda, to zapewniają, że jest super, po czym Twoja prośba, pytanie, cokolwiek i tak ląduje w koszu.
przepraszam,ze sie czepiam ale co widac golym okiem poza strasznym ociaganiem sie z ta brama garazowa?
co do kontaktow to fakt bardzo slabo reaguja na wysylane maile. dlatego dzwonie. Jak mialem problemy z domofonem zadzwonilem i naprawili w przeciagu 48h. Dwukrotne problemy z ogrzewaniem dzwonilem i naprawili w przeciagu 2 h.
Chociażby to, że dalej nie ma na e-kartotece prawie nic z rzeczy ustalonych na spotkaniu garażowym.
Np. wstępnej wyceny projektu ochrony, terminów i możliwości wymiany oświetlenia w śmietnikach, wygrodzenia placu zabaw, informacji o naprawie posadzki w garażu (miała być od początku lutego), możliwości nasadzenia drzew itp.
Generalnie praktycznie nic nie zrobili, a zbliża się zebranie. O ile oczywiście nie przesuną terminu na marzec 2016. dnia Wto 19:31, 10 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Np to, że o 7.40 chodniki i drogi dojazdowe są nieodśnieżone, niczym nie posypane i dojście/dojazd do bramy to taniec figurowy na lodzie...
czy ktoś wie lub ma dostęp do dokumentów na jakich warunkach podpisana jest umowa z NCC? np do kiedy mają podpisany kontrakt, jaki jest termin wypowiedzenia itp?
Np to, że o 7.40 chodniki i drogi dojazdowe są nieodśnieżone, niczym nie posypane i dojście/dojazd do bramy to taniec figurowy na lodzie...
O 12 w poniedziałek też nie były odśnieżone - w efekcie mam uszkodzoną felgę i oponę po niekontrolowanym poślizgu i spotkaniu z krawężnikiem...
w akcie notarialnym nie ma chyba okresu wypowiedzenia
temat byl poruszany na spotkaniu garazowym. nie ma problemu z odwolaniem. trzeba tylko przeglosowac to. sam okres wypowiedzenia to ju z niuans imho. wiekszym problemem jest i tak zoorganizowanie sie.
Proszę Państwa, z racji tego, że forum możemy potraktować jako wypowiedź mieszkańców wskazując na brak jakichkolwiek działań ze strony NCC. Posłuży to jako ewentualny dowód w sprawie przeciwko NCC. Bardzo proszę o wypowiadanie się i wskazanie dowodów na zaniechania NCC. Łatwo obliczyć choćby koszty jakie poniesie Wspólnota za ogrzewanie otwartego w zimie garażu. Grzeją kaloryfery przy - 10 przez cały okres zimowy. Zwłoka Ncc przy załatwianiu formalności powoduje działanie na szkodę Wspólnoty, poprzez narażanie ją na wyższe koszty utrzymania części wspólnej.
Jestem w ciągłym kontakcie z Państwem z NCC. Niestety mam wrażenie, że wykonuję za Ncc ich robotę dotyczącą tego jakie rzeczy należy usprawnić, naprawić i posprzątać na naszym osiedlu. Miałam już jedną rozmowę przez telefon z Panią Magdą, której wskazałam rzeczy do załatwienia w sprawie sprzątania na naszym osiedlu. Pani Magda odpowiedziała, że w tej sprawie nic nie jest w stanie zrobić. Oczywiście musiałam sama wykonać telefon do przełożonego firmy sprzątającej i sprawa szybko znalazła rozwiązanie.
Łatwo obliczyć choćby koszty jakie poniesie Wspólnota za ogrzewanie otwartego w zimie garażu. Grzeją kaloryfery przy - 10 przez cały okres zimowy.
Jak nie lubię NCC tak nie kojarzę kaloryferów w garażu i mrozów tej zimy
A brama w części środkowej ma siatkę nie gwarantującą żadnej izolacji termicznej. Poza tym w garażu jest bardzo wydajna wentylacja, dzięki której następuje wymiana powietrza zimą na zimne o temp. otoczenia.
Proszę o sensowne argumenty.
Dla mnie bardzo uciążliwa jest hałasująca winda. Od kilku miesięcy słyszę, że usterka zostanie przekazana na pogotowie dźwigowe i dalej nic w tym temacie się nie dzieje.
Jeżeli uda się wyprzeć NCC to windy powinny być podstawowym tematem w rozmowach z Atalem. Sprawa raczej nie jest prosta, ale wg. mnie, po zalaniu, które miało miejsce bodajże w lipcu, powinno się je na gwarancji wymienić. Fachowiec, który już wcześniej przyjeżdżał do usterek, sam stwierdził, że przez owe zdarzenie będzie u nas zapewne częstym gościem.