Najmniejsza linia do pelletu - nie przemysłowa ?
onlyifyouwant
Witam, przeglądam to forum dluższy czas w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujace mnie pytania, ale jedyne co przeczytałem "to sie nie opłaca", w przypadku "malych lini produkcyjnych".Otóż od zeszłego roku zajmuje się drewnem kominkowym[buk], zastanawia mnie co potrzebne mi poza trocinami[świerzymi] i pelleciarką do robienia[bo produkcja to nie bedzie] palletu na wlasne cele opałowe. Rocznie zużywałem 4-6 ton węgla[+ dziadkowie z wujkiem dwa domy obok nie wiele mniej], w tym roku wpadlem na mądry pomysl palenia trocinami zmieszanymi z mułem, co w sumie się sprawdza, ale trocin i tak wszyskich wykorzystac nie idzie. W okolicy nie ma nikogo kto skupuje trociny, aktualnie mam na wiekszości powierzchni placu 20-30cm trocin które pewnie "zasymiluja sie z podłożem", wracam do pracy po świątecznej przerwie w tym roku chciałbym jakoś wykorzystać to co jeszcze wytworze[bo to co jest juz sie raczej do niczego nie nadaje] bo jak tak dalej pójdzie to mi się teren o pare metrów podniesie.
Chciałbym prosić Was o pomoc w obliczeniu czy to po prostu opłacalne, -pelleciarka z allegro 7,5kw to koszt 5-7tys[uzywana/nowa]
Prąd to niecale 400zł za 10 ton przy założeniu 100kg/h.
Miejsce do składowania jest[ok 100m2 powierzchni].
materiał za darmo
Dziadek jest na emeryturce, a ladowanie trocin do maszynki to nie jest ciężka rzecz. wiec mozna rzec "tania/darmowa siła robocza - jest"[w koncu jego 4 litery tez bedzie grzalo:D]
Jak by miało mi braknąć mojego darmowego materiału to tartak 300 metrów dalej ma też trocin od groma[tylko mają na niego patent, tzn gość ma dużą działke w większości pochyłą i systematycznie usypuje "na równo"].
Gdzie robie błąd skoro "mała produkcja pelletu" jest tak nie opłacalna?
Czy zostaje jedynie kwestia suszenia? Nawet jak założe że paleciarka wytworzy 30 ton i padnie, to wraz z prądem mamy 8,5 tys za 30 ton opału[zakladajac aż 1/3 wyższą kaloryczność węgla to 20 ton węgla wychodzi dobrze ponad 10 tys]. A jak sprzęt nie padnie zawsze można go sprzedac...
Czy koszty suszenia są aż takie duze? moglby ktoś zaprezentowac jakas suszarke ze zuzyciem prądu w przeliczeniu na tone palletu[nie materialu]? Patrzyłem na forum na obliczenia dotyczace slomy które mówią że na tone palletu idzie 8 ton slomy - z trocinami wychodzi to podobnie?[To co sie dzieje z tymi 7 tonami materialu? w slomie jest chyba tak duzo wody - w trocinach nie az tyle -dobrze kombinuje?]
Jak zachowywal by sie pallet[i jego produkcja] z wilgotniejszych trocin[prosto z pod pily], rozpadal by sie? wolno zbijał lub wcale?
Jak mowimy o warunkach nie przemyslowych - higrometru nie mam, ale trociny prosto z pod pily jak poleżą z 2h na słońcu w ładny dzien to wydają się tak suchę że bardziej się nie da - to nie wystarczy?
Proszę, zachęćcie mnie, albo wskażcie błędy bo nie stać mnie na pewno na dużą linie, ale tak sam dla siebie chciał bym robić...bo wszędzie słysze że to się nie opłaca - ale na przekór bym chciał, dużo przeciez nie ryzykuje bo co mi nie wyjdzie i tak... pójdzie do pieca...
A nóż coś wyjdzie, nauczę się teraz, może nawet sprzedam pare ton[w koncu sprzedaje drzewo wiec przy okazji jakiś klient by się może znalazł] i za rok może będzie na jakiś lepszy sprzęt... nie odrazu rzym zbudowano;)
Pozdrawiam,
PS. może są[pewnie nie] jakieś małe pelleciarki hydrauliczne?
Opłaci się, zwłaszcza że masz swój surowiec, nie opłaci się, jeżeli weźmiesz maszynę na raty, nie będziesz miał stałych dostaw trotów i będziesz miał problem z zbytem, tak jak to jest w tym roku, co do maszyny to na temat peleciarek KL, było tu już wiele napisane, to chiński wyrób, marnej jakości przez co awaryjny.
Zastanawiam się jak chcesz prowadzić swój interes i dodatkowo zająć się peletowaniem?, jak na to wszystko znajdziesz czas?. Peletowanie jak pewnie wiesz, nie jest takie proste, trzeba zgrać wilgotność surowca, podawanie wody, tak by po przejściu przez matrycę, pelet się nie rozpadał, poza tym peleciarka jest prądożerna. Nie wiem czy czytałeś, o małej brykieciarce mimośrodowej, brykiet a raczej większy pelet o średnicy 30mm, maszyna ta potrzebuje tylko suchego surowca, produkcja na niej wydaje się łatwiejsza.
O D R A D Z A M! zabawę w granulator za 7tyś.. Stracisz tylko nerwy i wydasz niepotrzebnie pieniądze. Znajomy też ma własny surowiec (stolarnia), suche iglaste trociny o małej frakcji, tzw. idealne. Kupił takie coś i przez miesiąc nie zrobił nawet 1kg pelletu. Teraz szuka kupca, żeby jak najszybciej się tego pozbyć, a trociny sprzedaje mi.
Może coś robi źle, ale sam się bawię blisko 3 lata w produkcję i jeśli musiałbym pracować na takim czymś, to wolałbym skończyć z tym biznesem
pozdro