Moje miasto Białystok
onlyifyouwant
Wybory za nami. Wszyscy, jednak nie wszyscy mieli możliwość swobodnego wypowiedzenia się na temat miasta, w którym żyją. Choć wigilia dopiero za miesiąc, w mojej szalonej głowie zwierzęta już mówią ludzkim głosem! O Białymstoku. MOIM MIEŚCIE Posluchajmy:*
Witam! Jestem młoda, piękna i mam czym oddychać! W końcu Białystok to "Zielone płuca Polski". Krótko mówiąc: ma ziemia Podlaska, a ze mnie niezła laska!
żaba białostocka
*
Uroczyście informuję, iż z dniem wczorajszym białostocka rzeka Biała stała się jak Wisła szeroka!! To oczywiście białe kłamstwo, lecz sądząc po ciągłym rozwoju miasta i inwestycjach przeprowadzanych na szeroką skalę uważam, że kwestią czasu jest nim Białka poszerzy swe koryto. Bez jaj!
białe kurczę
*
Przywidziało mi się? Cóż za widzimisie?? Szukać MNIE w galerii Białej?? Dziecinada... Skończcie z tą zabawą, bo tu nie Biały-miś, a Biały-stok! Z górki na pazurki - zasuwać do Suwałk! Ale juuuż!!
niedźwiedź biały
*
W związku z załataniem dziury budżetowej, Białystok stać już na zwiększoną liczbę policji, co wpłynęło przyjaźnie na bezpieczeństwo mieszkańców.
Wierni zasadzie: "Białostoczanin nasz Pan" - ślemy pozdrowienia
Psy
*
Korzystając z okazji, chciałyśmy opowiedzieć o pewnym świństwie ze strony władz miasta. Chodzi o kupę... śmieci. W dojlidzkim stawie. Że to niby muuuy... (Nie trzyma się kupy!) W końcu stanowczo rzekłyśmy "gówno prawda!". I co? Staw oczysczono, a muuuy? Jesteśmy czyste i wolne jak dzikie świnie!
twardostąpające krowy dojne
*
Dobry wieczór. Choć ryby i dzieci głosu nie mają, chciałbym poruszyć temat unijny... Tu stówka, tam stówka i wielkie sumy są coraz bardziej wykorzystywane. Infrastruktura drogowa - okey- lecz dlaczego NAM każą nabrać wody w usta????? Nie tędy droga...
sum z Doli-stówki
*
Suma sumarum, obecnie w Białym szybciej dotrzeć drogą... wodną, lecz głowa do góry! Ponoć budują lotnisko! I korki znikną. Pozrdawiam!
Żółwik!
*
Urodziłem się pod lasem na Podlasiu. Natura obdarzyła mnie pięknym głosem i talentem. Niestety, brak szans rozwoju zmusił mnie do emigracji. Będąc młodym ptaszkiem z pełną gracją i wrodzonym wdziękiem brylowałem w środowisku "Słowików Poznańskich". Dziś jednak, powracam do Białegostoku, gdzie którejś wiosny ma powstać Opera Podlaska. Co za odlot! lalala lalala...
zmysłowy słowik
*
Tyle lat chodziłem własnymi drogami, włóczyłem się po Polsce jak bezpański kot i z bólem przyznaję: spotykałem samych "smętów"...
Luuudzie! Czarny może być kot, ale nie świat! Przekonałem się o tym będąc Białymstoku, w którym się zakochałem. To było w parku. Aleja zakochanych", a obok mnie jakieś dwie... fontanny, tryskające bezbarwną cieczą. Zupełnie bez polotu i energii! I nagle! Jak strzeliło po oczach! Tyle barw, kolorów tęczy, pięknego światła! Dostałem olśnienia, a od jaskrawych kolorów ponoć jaskry? Lecz dzięki temu od dziś widzę świat w różowych okularach!! Oł jeee!
kot włóczykij dnia Wto 23:34, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Cze! Nim się wypowiem, pragnę zachować pełnię anonimowości... Otóż, śledząc nagonkę na mnie, w "Kurierze Porannym" 1) przeczytałem: "[...]w tym roku (jak co roku) zima zaskoczyła białostockich drogowców..." O w torbę!!! - myślę se - wieczorem to i mnie zima doścignie?? Kurierem? "Wschodzący Białystok2) dociera do Australii!" Hahaaa! To ja skoczę na dziki zachóóód. I nie dogonią mnie głupie bałwany!!
uciekinier i złdziej damskich torebek - kangur, pseudo: "Kopernik"3)
1) białostocka prasa
2) akcja mająca na celu wypromowanie Białegostoku
3) w Białymstoku więzienie znajduje się przy ul. Kopernika
*
Stało się. Jestem w kropce. Odkąd w Białymstoku tyle kościołów, cerkwi i meczetów, nie wiem do kogo się modlić! Gór chmur oczekują, gdy zwracają się do nas: "biedroneczko, leć do nieba, przynieś nam kawałek chleba". Wielkie nieba! Do którego?? Tu taka różnorodność wyznaniowa....
biedronka
*
Głuuuuchahahaha biedronko.... A co ksiądz wyznał po mszy?? - "Jedno jest słońce i niebo nad nami!"4)
mszy-ca
4) białostocki projekt skierowany do mieszkańców promujący wielokulturowość Białegostoku dnia Wto 21:00, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 7 razy
Nastała moda na sklepiki, butiki, galerianki... Zagraniczne "Ciuch-lady" i ciuchlandy weszły z butami w życie Białostoczan... Różnokolorowe światełka galerii przyciągają naiwnych klientów szukających tanich okazji i niskich cen... Oto MY - jedynie żółte - świetliki, urodziłyśmy się po to, by nieść światłość i radość mieszkańcom. Asfaltowa, a jednak zbrukana Świętojańska droga, a przy niej TY, "Alfo" galerio... TYYYY! Stoisz przy ulicy i kusisz barwnymi światłami... TYYYYś wyniesiona do chwały ołtarzy!! A gdzie my? I nasze poświęcenie??
świetliki świętoszki
*
Od lat krąży jakaś plota, że w Białym śledzi-kują. Puknijcie się w te zakute łby! Ryby mają łuski, a nie podkowy! [puk! puk!]
zniesmaczony śledź
*
Kocham muzę i sex! Lubię się kochać i ślimaczyć!! Kocham Białystok (pozdro!) za wielkie i okrągłe...ronda i ślimaki tu obecne. I to mnie właśnie pozytywnie zakręca! I love Białystok! Youhuuu!
DJ ślimak (erotoman)
To skandal i huligańskie wybryki! - w cenrum Białegostoku nie ma gdzie postawić bryczki!! Za mało parkingów (mamy stać pod laskiem??) Gdzie za to grzywny?? Jesteśmy wzburzone, aż krew nas zalewa...
gorącokrwiste konie podlaskie
Zwiedzanie białostockich muzeów proponuję zacząć od Muzeum Wojska Polskiego. Za mało? Mamy też niezły "Arsenał"... galerię. Wystarczy popatrzeć... a ku ku!!
skunksy dnia Pią 20:52, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
"Wpadła gruszka do fartuszka, a za gruszką dwa jabłuszka..." a śliweczki? Ich w żadnym mieście nie chciano Bo jeszcze niedojrzały ... Owoc ciężkiej pracy, a zarazem wrodzony talent teatralny śliwek, doceniono dopiero w Białymstoku. Na deskach Teatru im. Węgierki!! Nigdzie nas nie chciano, a teraz? Białystok!! - czytamy w wywiadzie udzielonym tejże lokalnej gazecie* Od tej pory śliwki są gwiazdą (wcale nie sezonową!). I oto: mirabelki z sił opadają, gruszki żółć zalewa, a pyszne i zadufane w sobie jabłka coś zżera - z zazdrości - od środka! Że już po nich, że ktoś je wygryzł...
...robak
* "Teraz Białystok"
*
Białostockie taxi są niezawodne!!!! Ma historia jest krótka, lecz treściwa. Zresztą, jak sama podróż... W ubiegły piątek chciałem znaleźć Piłsudskiego** (nie jestem stąd). Złapałem taxi, a tam... ryba za kółkiem!! Ale jaaaka ryyyba! Gruba ryba, jak ja. Młot i piła! Idealnie do związku! - pomyślałem. Z wrażenia pobladłem jak rekin biały i stoję jak ten "młot". Samochody trąbią, a ja nic... ona do mnie: "Pan wsiada???"... a ja nic! (zatoczyłem się tylko lekko, gdy usłyszałem jej anielski, rybi głos). Ona do mnie: "Pan coś pił???" Otrzeźwiałem. "Nie! a... Pani piła?" - zapytałem z grzeczności. "Oczywiście" - usłyszałem w odpowiedzi... "Jest Pani w centrum..." "Oczywiście!!" "...mojej uwagi!!" - rzuciłem, lecz jej już nie było. Odjechała z piskiem opon. Co za ikrrrra!! "To jest to, na co czekałem!!!" - powiedziałem aż na głos, widząc jednocześnie......................... olbrzymi napis na bloku " Aleja PIŁSUDSKIEGO". Jak tego dokonała? - nie wiem; nim wsiadłem do taksówki, byłem na miejscu!! Co za rrrybeńka! Nie wzięła ani grrrrosza!" Istne cudo to białostockie taxi
rekin "młot"
** białostocka ulica w centrum miasta
*
Ludzie z zachodu mnie nie lubią, bo straszliwie... zaciągam. Lecz cóż poradzić? Taki mój język i podlaska gwara.
waran
*
"Białostoczanię nie gęęsi, swój jęęzyk mająą!" Nię ma sięę czym przęęjmować. Szkoda zachodu (żę tak zaciąągać nie potrafiąą!). A tera sięę poszarogęęsię: wara od warana bo sięę w-kurzęęę i dam kopa!
gęęś (nie kura) dnia Wto 23:37, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 6 razy
Kokocham kokochany Białystok! Dlategóż ko ko ko przyznaję nagrodę, czyli "Złotę Jajkokoko" stolicy Podlasia!! Ciekawóż jak to zniesie kokokonkurecja?!
kura
RANKING BIAOSTOCKICH LOKALI 1)
Jestem za leniwy i zbyt się oszczędzam, by łazić non stop po knajpach, ale gdy tylko sparpeta przepelni się pieniędzmi, szykuję kabaretki... to znaczy szukuję się do Cabaretu*
* Klub&Restauracja
leniwiec
*
Gdze okiem nie sięgniesz - ten sam piasek, gdzie nie przystaniesz - za gorąca atmosfera. W końcu mej wędrówki znalazłem. 7 Pokus - oaza spokoju. Można tu najeść się do syta, wypić wodę (i nie tylko), spokojnie pogadać. Pokuszę się więc o stwierdzenie, ba! - dam se garba uciąć, że restauracja 7 Pokus jest najlepsza pod słońcem!
wielbłąd
Wielbłądzie, ja też błądziłam, aż trafiłam do Zebry Pub&Dance. Choć nie restauracja-równie sympatycznie. Trzeba by tylko urządzić zebranie o nienaruszanie praw autorskich.
zebra
Do diabła z wszystkimi czortami! Czarci pub, to jest coś! (liczę na piwo!)
sęp
Tak jak w Pelikanie** najtańsze mięso, tak w barze Pekin pizza! Przepyszna! A ryby? Niezły ubaw...
** hurtownia mięsna
pelikan
*
Najchętniej grasujemy w pizzerii da Grasso. Czy coś już przegryźliśmy? Pizzę! hahahaaaaa!!
grizzly
*
Wystarczy, że od święta zajrzę do pijalni czekolady, a już figuruję jako czekoladowy zajączek wielkanocny. I pomyśleć, że sława i Wedel są tak blisko! Lecz - jak to szarak - skaczę na boki.
konkurencyjny zajączek wielkanocny (Lind)
*
Niebo w gębie? Nogi!! W niebie. Heaven***!!
***dyskoteka
stonoga
*
Ostatnio, przy pomocy szkieł kontaktowych (ślepnę) dokopalem się do Kontaktu.**** Cóż mogę opowiedzieć... Bawiłem się świetnie. Więcej nie pamiętam. Aha! Do domu wróciłem w stanie obrażonym, po tym jak mnie wykopali. Nie miałem biletu i ponoć to ja uraziłem dżokeja, prosząc by ściszył. "Idź do Metra****, ciemna kreaturo! - powiedzieli. A ja chciałem TEN lokal, a nie inny. Ok. Przyjdę za rok jak s-prawa nieco przycichnie.
****kluby
kret zacof dnia Śro 19:09, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
*
Jako podlotek chowałem głowę w uliczny piasek, a dziś, ta sama droga i strusim(!) łbem o asfalt... Postęp jest bolesny, lecz przyszłościowy. Może za jakiś czas będę latać?
struś
*
Kilka miesięcy temu nieznany sprawca namalował na ulicy Wiejskiej bliżej nieokreślony napis BUS. Wiocha, czy nie, ale na pewno rebus lub jakaś zagadka... B jak borsuk, S w miejsce U... Pas na BorSUki??
- Wnyk!
A to ci dopiero skrytna krzyzówka!
borsuki
*
Przepraszam bardzo. Dziur w asfalcie to ja nie robię...
dzięcioł
RANKING BIAŁOSTOCKICH LOKALI 2)
Opuszczone zamczyska i zameczki... Castel* - ulubione miejsce nietoperzy.
* kawiarnia
gacek
Tfu, nie wierzę! Nietoperze? Tobie chyba nietoprze... Bardziej romantycznego miejsca nie widziałam!
lama (dama)
*
Zabrali nam Polanę!** (Czyżby została zalana?) Chodźmy na inny teren.
** pub, słynął z tego, że pełno było małolat(ów) i dużo się piło.
sarenki na wybiegu
*
Mówi się, że pub Maski jest dla homoseksualistów. Cóż mamy powiedzieć? Mamy to wszystko w dupie, gdyż w tym lokalu kochamy... śpiewać karaoke.
papużki nierozłączki
*
Rzygać mi się chce, gdy widzę moich znajomych pędzących do PrUszynki i wcinających non stop sałatki. Dlaczego? Bo taniej (marchewka podrożała). Mnie i męża to nie bierze.
krUlik
*
To maturalne, że młodych dziewcząt nie stać na tanią kawalerkę, a co dopiero M7***. Dlatego, logicznym jest, że ja kupuję im bilet, a one lecą na mą kasę i...........................
Biznes is biznes.
pawian(yyy)
*** jedna z bardziej znanych dyskotek w Białymstoku. Moja opinia - jak wyżej. Ale to tylko moja
A ja je ten tego...
Rewizję robię.
goryl
*
Czy to takie dziwne, że nie chodzę do Jungle Club? A co ja, małpa (z dżungli)??
orangutan
*
Buty to moja passja. Jestem właśnie - incognito, pssst - w Passion Beach**** i tak se patrzę i patrzę: czy są gdzieś moje pantofle? CCCo?? Oczom nie wierzę... To już ciapki nie są w modzie? Yhym, to takie buty...
**** Drink Bar & Disco Th e Passion Beach - Białystok
salamdra (właścicielka sklepu obuwniczego)
*
Ciekawe, jakie są Prognozy*****: dojdę, nie dojdę, dojdę, nie dojdę...
***** dyskoteka
słoń
*
Dobra (acz droga) kawa, herbata i muzyka na żywo w Esperante Cafe! Oferta jak najbardziej poważna. Zapraszamy, szczególnie latem!
świerszcz
*
Strych******, to idalna miejscówa dla myszy. Ale co robią tam ludzie??
****** pub
*
Achtung! Achtung! Wolne miejsca na szkolenia niemieckojęzyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, a nie wiesz jak, dołącz do nas! Jedyne antidotum na środową samotność językową to Stammtisch w Antidotum*******. Liźnij choć trochę niemieckiego.
******* pub; w co drugą środę są organizowane spotkania, dla osób mówiących po niemiecku, chcących poćwiczyć niemiecki (oddzielny stolik). Dobra okazja do potrenowania języka. Przychodzą też rodowici Niemcy mieszkający w Polsce!
czarujący owczarek niemiecki (szkoloniowiec)
*
Dlaczego dziewczyny, zamiast pić piwo w ACK******** zażywają Acktivię? - Chcą być tak szczupłe, by móc przecisnąć się wąskim korytarzykiem do łazienki... Swoją drogą - klaustrofobia gwarantowana.
******* club / dyskoteka; łazienki i korytarze do nich są okropnie wąskie, strop niski.
żywe, kulturalne bakterie.
*
Znajomi uważają mnie za niedowartościowanego gówniarza. Ilekroć mnie wyciągają do klubu biladowego Elida mówię "Eee nie idę...". Nie umiem grać w bilarda, więc po jakiego grzyba? To, że doskonale toczę kulkę, nie znaczy, że umiem uderzać w nią kijem! Prędzej piwo uderzy mi go głowy... "Chodź, przynajmniej z nami wypijesz". "Eeee... Idę" -> Eeeeelida.
żuk gnojarz dnia Czw 19:34, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Białostocka policja wszczęła pośmiertne postępowanie przeciwko płetwalowi, który popełniając kamikadze obraził szanowany przez młodszą młodzież lokal Blue. Nie wyklucza się jakoby w chwili śmierci powiedział:
- Żadnego karaoke!! 16 lat życia i wyżej nieokreślone wycie? Dość tego walenia!
Świadkowie zdarzenia, twierdzący, iż "za dużo wziął do siebie", są poszukiwani, w celu wyjaśnienia - jak dużo wziął i gdzie mieszkał.
Władze miasta nie wykluczają, iż likwidacja lokalu Blue przyczynia się nieuchronnie do wyginięcia błękitu... o czym zawiadamiam nie bez żalu.......
orka [z organu ścigania
*
Klub Wall Street "wali jakąś ściemę"!! Lecz po kolei... Wielce szanwany lokal Wall Steet postawił na dostępność. Jest przyjazny wszystkim ludziom z ulicy. Aby każdemu wystaczyło (i piwa i kasy), napoje alkoholowe są bardzo tanie i rozwadniane. W celu pozyskania klientów, w środku znajdują się - trzeba przyznać - wygodne kanapy, mieszczące się w maleńkich "celach"...
Wall Street. Nie dla łosiów.
Zgłaszam sprawę do Trybunału konstrukcyjnego. Może to coś poroże...
łoś
*
Twardo stąpający po ziemi mężczyzno! Jeśli od czasu do czasu chcesz pobujać z głową w chmurach jak ja, zaproś mnie do klimatycznej Impresji.
PS. Nie obwiniaj mnie, że właśnie ty zapłacisz rachunek za pyszne wino, które tam serwują, bądź realistą.
wysoko mierząca żyrafa
*
ryjówka: Wiesz, ślimaku, ostatnio tak się tak zastanawiam i zastanawiam i doszłam do wniosku, że... lubię Tunel...
ślimak: Nie wierzę...
ryjówka: Pójdziemy tam razem?...
ślimak: "Boże, spraw by ta przebrzydła mysz nie była głodna po pierwszym śniadaniu..."
*
Zaraz... Czy ja od tego upału sfinksowałam?? Mam chęć na... pizzę. W Sphinksie.
lwica dnia Czw 23:40, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Białystok a dlaczego nie "zielony"?
Czy nazwa miasta związana jest z rzeką Białą?
Co z dawnej świetności miasta do dzisiaj zostało?
Ile cerkiewek i ile synagog ocalono w mieście od zagłady?
Czy i gdzie można spotkać zapomniane ślady dawnych mieszkańców tej ziemi?
Tyle mam pytań, liczę na odpowiedź.
A Ty, miła Asiu, wszystko nam opowiedz.
Białystok a dlaczego nie "zielony"?
Czy nazwa miasta związana jest z rzeką Białą?
Co z dawnej świetności miasta do dzisiaj zostało?
Ile cerkiewek i ile synagog ocalono w mieście od zagłady?
Czy i gdzie można spotkać zapomniane ślady dawnych mieszkańców tej ziemi?
Tyle mam pytań, liczę na odpowiedź.
Odpowiedziałam na wszystkie. (To dopiero spowiedź!)
dnia Pią 14:51, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Ale się nam tu wymigała!
Ot, to nasza Aśka cała!
Ale nie licz, że odpuszczę,
kiedyś znowu szturm przypuszczę
i poproszę o odpowiedź, albo nawet głośną spowiedź
Ot tak sobie nie pytałam,
bo coś więcej wiedzieć chciałam
o mieście, którego nie znam,
bo nigdy w nim dotąd nie byłam.
Polatałam ciut po necie,
i trochę się dowiedziałam,
trochę nawet obejrzałam,
a urzekły mnie chatynki
te drewniane, starusieńkie.
Na ich widok serce mięknie. dnia Pią 15:16, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Incoqnito - teraz na poważnie Fragment mojej pracy magisterskiej "Chóralistyka w Białymstoku a wielokulturowość"
BIAŁYSTOK JAKO MIASTO WIELOKULTUROWE
Białystok - największe miasto północno-wschodniej Polski, a zarazem stolica Podlasia, liczy 294 399 mieszkańców . Jako miasto wojewódzkie jest głównym ośrodkiem wpływającym na rozwój nauki, kultury i sztuki w regionie. Leży na pograniczu kultur.
Wielokulturowość Białegostoku uwarunkowana jest geograficznie i historycznie - Historia Białegostoku sięga kilku wieków, a jego specyficzna natura kształtowała się w klimacie współistnienia wielu narodowości, wyznań, kultur, obyczajów, tradycji. Miasto leży w niedalekiej odległości od granic Polski z Białorusią, Litwą i Rosją, co stwarza doskonałe warunki dla rozwoju kontaktów między narodami (ułatwiają je dogodne połączenia komunikacyjne - 9 szlaków drogowych i kolejowych o znaczeniu krajowym i międzynarodowym).
GENEZA BIAŁEGOSTOKU
Niewiele wiadomo na temat genezy Białegostoku, którego powstanie jest kwestią sporną. Historycy datują fakt jego osadnictwa na wiek XIV lub początek XV (przypuszczenia oparte są na dokumencie z 1426 roku, w którym istnieje wzmianka, iż wielki książę litewski Witold nadał wieś Bielszczany Stok Maciejowi z Tykocina; część historyków utrzymuje, iż fakt ten nie dotyczy Białegostoku, lecz innej miejscowości) . Miasto uzyskało prawa miejskie w 1692 roku, zaś magdeburskie w 1749 .
Białystok rozwinął się znacząco za czasów Jana Klemensa Branickiego – kasztelana krakowskiego, hetmana wielkiego koronnego, pretendenta do królewskiego tronu. Za sprawą Jana Klemensa, oprócz rozbudowy białostockiego pałacu (uzyskanego w spadku po Stefanie Branickim), doszło do powstania ważnych ośrodków: szpitala, cekhauzu, ratusza, zajazdu, poczty, pałacu gościnnego, klasztoru Sióstr Miłosierdzia i wielu innych. Hetman zasłynął również jako mecenas artystów i uczonych. Dzięki Izabeli i Janowi Branickim do Białegostoku zaczęli przybywać liczni artyści, architekci i lekarze.
W wyniku III rozbioru Polski (1795) Białystok znalazł się pod zaborem pruskim, a od 1807 roku - w granicach Imperium Rosyjskiego . W związku z rozwojem manufaktur i fabryk (zwłaszcza włókienniczych) na terenie Białegostoku, liczba mieszkańców zaczęła wzrastać . W ostatniej dekadzie XIX wieku duży wpływ na zwiększające się zaludnienie miał rozwój sieci telefonicznej, wodociągowej i komunikacji. Na początku XX wieku Białystok liczył około 100 000 mieszkańców, z czego 80% stanowili Żydzi .
W 1915 roku miasto zostało zajęte przez wojsko niemieckie, które pozostawało w Białymstoku do końca I wojny światowej, ustępując dopiero polskim oddziałom w lutym 1919 roku. Po odzyskaniu niepodległości Białystok stał się stolicą nowo utworzonego województwa, powiększając swój obszar o kilka podmiejskich wsi. W ten sposób doszło do zmiany struktury narodowościowej i wyznaniowej. Ludność ówczesnego Białegostoku stanowili: Żydzi – 48,7%, Polacy-46,6%, Niemcy-1,9%, Rosjanie – 1,8%, Białorusini – 0,8%, inne narodowości – 0,2%, z czego 38,6% to katolicy, 6,2% - wyznawcy prawosławia, 3,2% - ewangelicy, 0,2% - inni chrześcijanie .
Podczas II wojny światowej, 15 września 1939 roku wkroczyły do miasta oddziały niemieckie, natomiast 22 września - Armia Czerwona na mocy układu Ribbentrop-Mołotow. Przez 19 miesięcy Białystok był stolicą obwodu w Republice Białoruskiej. W czasie, kiedy Niemcy ponownie zajęli miasto, utworzono w Białymstoku okręg białostocki (Bezirk Białystok). Mimo dotkliwych represji ze stron okupantów, w Białymstoku i okolicach działał silny ruch oporu kierowany przez Armię Krajową.
Szczególnemu okrucieństwu w czasie II wojny światowej ulegli Żydzi. W latach 1941-1943 istniało getto, w którym wymordowano wielu ludzi wyznania mojżeszowego. Spośród ponad 50 000 Żydów, mieszkających przed wojną w Białymstoku, zagładę przeżyło jedynie około tysiąca .
27 lipca 1944 roku, 3 Armia Radziecka ze składu II Frontu Białoruskiego wyzwoliła Białystok. Podczas walk z wycofującymi się Niemcami zabudowa miejska uległa w znacznym stopniu zniszczeniu. Liczba mieszkańców zmalała do około 40 000.
Po II wojnie światowej Białystok stał się ponownie miastem wojewódzkim, a jednocześnie centrum naukowym, gospodarczym i kulturalnym północno-wschodniego regionu Polski. W wyniku najnowszej reformy administracyjnej kraju z dnia 1 stycznia 1999 roku Białystok funkcjonuje jako stolica województwa podlaskiego.
MNIEJSZOŚCI NARODOWE, ETNICZNO- - WYZNANIOWE I GRUPY ETNICZNE W BIAŁYMSTOKU
O dzisiejszej wielokulturowości Białegostoku świadczy istnienie mniejszości narodowych. Są to: Białorusini, Litwini, Ukraińcy, Rosjanie, Żydzi, a także Tatarzy polscy (mniejszość etniczno-wyznaniowa) oraz Romowie (grupa etniczna) [...]
RÓŻNORODNOŚĆ RELIGIJNA I WYZNANIOWA BIAŁEGOSTOKU
W dotychczasowych dziejach kultury istniały od zawsze ścisłe powiązania między religią i kulturą. Według nieżyjącego już socjologa i filozofa Ericha Fromma: Nie było takiej kultury w przeszłości – i – jak się zdaje – nie może być takiej kultury w przyszłości, która by nie miała religii . Religia, czyli zespół wierzeń dotyczących genezy, struktury i celu istnienia człowieka, ludzkości i świata; także związane z nim obrzędy, zasady moralne i formy organizacyjne, jest uznawana za dział kultury, a jej rola polega na pełnej afirmacji człowieka i wskazaniu jego godności, a także na ukazaniu miłości jako stałego elementu układów międzyludzkich.
Białystok nie jest miastem jednolitym religijnie. Mieszkają tu w większości wyznawcy katolicyzmu i prawosławia, lecz również wierni Kościoła Baptystów, judaizmu i islamu oraz mniej licznych wyznań. Białostoczanie niezależnie od własnych przekonań żyją w miłości, zgodzie i poszanowaniu innych.
Osoby wyznania rzymskokatolickiego w Polsce stanowią ponad połowę ogółu chrześcijan całego kraju. Również na terenie archidiecezji białostockiej należą one do większości; na obszarze sześciu dekanatów żyje 175 200 wyznawców katolicyzmu.
Prawosławie jest odłamem chrześcijaństwa, rozwijającym się w sferze oddziaływań kultury bizantyjskiej. Na terenie Białostocczyzny, należącej do diecezji białostocko-gdańskiej, mieszka około 300 000 wyznawców prawosławia (brakuje danych o ich liczebności w odniesieniu do Białegostoku.)
Trzecim Kościołem w mieście pod względem liczby wiernych jest, wywodzący się z tradycji protestanckiej - Polski Kościół Chrześcijan Baptystów. To dobrowolna wspólnota ludzka o osobistym stosunku do Boga. Wyznawcy propagują samodzielne studiowanie Biblii oraz aktywne kapłaństwo dorosłych. Według danych z 2008 roku w Białymstoku żyje około 300 baptystów.
Judaizm jest religią narodu żydowskiego. Opiera się ona na Biblii, której rdzeń stanowi jej pierwsza część i obejmuje pięć ksiąg (tzw. Tora). Oprócz Pięcioksięgu Biblia żydowska zawiera: 8 Ksiąg Proroków i 11 Ksiąg Pism. W Białymstoku żyje kilkanaście osób pochodzenia żydowskiego.
Najbardziej liczną grupą wyznaniową w Polsce wywodzącą się z tradycji islamu, jest Muzułmański Związek Religijny. Wyznawcy opierają swą naukę na Koranie i Sunnie. Miasto zamieszkuje 1800 Tatarów polskich.
O, właśnie ta wielokulturowość mnie interesuje.
Wyczytałam trochę na ten temat, ale interesuje mnie, jak naprawdę wygląda to dzisiaj? Czy są ślady np. Żydów? Przez lata wmawiano nam, że nasz kraj jest monolitem kulturowym i narodowościowym, a to przeciez wierutna bzdura.
Właśnie Podlasie (między innymi) jest potwierdzeniem tej historycznej prawdy.
A jak na co dzień wygląda tolerancja wobec innych? Czy rzeczywiście białostoczanie żyją w miłości, zgodzie i poszanowaniu innych?
Jeśli tak jest naprawdę, to jest to bardzo budujące.
Może to kwestia wielowiekowej koegzystencji?
Incoqnito, tu powinnaś znaleźć odpowiedź na swoje pytania:
http://www.szlak.uwb.edu.pl/galeria.html
A odnośnie tolerancji? Różnie to bywa, jak wszędzie, ale wydaje mi się, że w Białymstoku nie ma z tym większego problemu.
ZAKOŃCZENIE
Wielokulturowość w Polsce to zjawisko narastające, coraz bardziej obecne w życiu każdego z nas […] bycie Niemcem, Ukraińcem czy Romem nabrało głębszego znaczenia, a prawo do kultywowania własnej tradycji, uczenia się języka stało się dodatkowym atutem . Na tle kraju, w Białymstoku obecność wielu kultur widoczna jest szczególnie, co uwarunkowane jest w znacznej mierze historycznie i stanowi o wielkim bogactwie miasta. Mniejszości narodowe, zamieszkujące stolicę Podlasia, tj.: Białorusini, Litwini, Ukraińcy, Rosjanie, Tatarzy polscy, Żydzi oraz Romowie, skupiają się w Organizacjach i Stowarzyszeniach, np. przy Białoruskim Towarzystwie Społeczno Kulturalnym, czy Rosyjskim Stowarzyszeniu Kulturalno- -Oświatowym. Wielokulturowość charakterystyczna dla Białegostoku i regionu północno-wschodniej Polski, ma znaczący wpływ również na działania chóralne. Istnieje tu siedem zespołów popularyzujących twórczość inspirowaną ludową muzyką Białorusi, Rosji i Ukrainy np. Młodzieżowy Chór „Kałaski”, zespół „Dżereło”. Ponadto, w mieście prężnie funkcjonują cztery chóry akademickie, a także inne świeckie zespoły chóralne, w których repertuarze obecne są utwory, świadczące o zainteresowaniu osób w nich śpiewających i dyrygentów innymi kulturami.
Na Podlasiu zaznacza się różnorodność wyznań religijnych. Doskonałym tego przykładem są stojące w sąsiedztwie cerkwie i kościoły, czy meczet. [...]
Ogromne znaczenie mają odbywające się w Białymstoku festiwale, które są miejscem współpracy i wymiany doświadczeń pomiędzy artystami. Dzięki temu, istnieje możliwość zapoznania się z bogactwem kultur i tradycji Podlasia, Polski i krajów Europy Wschodniej. Do przedsięwzięć, popularyzujących wielokulturowość Białegostoku należą m.in.: Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej „Hajnówka”, Podlaska Oktawa Kultur – Międzynarodowy Festiwal Muzyki, Sztuki i Folkloru. [...] Ponadto, liczne są koncerty kolędowe i ekumeniczne, stwarzające atmosferę tolerancji i szacunku w stosunku do odmienności kulturowych, religijnych i obyczajowych różnych narodów. [...]
Mimo występów, podczas których ukazywany jest wielokulturowy repertuar, świadomość młodych osób na temat wielokulturowości miasta w którym żyją, nie jest jednak w pełni zadowalająca [...]
[...] W Białymstoku - w celu rozbudzenia zainteresowania wielokulturowością Podlasia - coraz częściej widoczne są inne działania, np. szkolenie Wielokulturowe Podlasie, żyliśmy tu razem od wieków - w ramach projektu "Podlaskie - Tygiel wielokulturowy -Żyliśmy tutaj razem od wieków”, czy Wakacyjne spotkania z wielokulturowością Białegostoku 2010, organizowane przez Fundację „Oikonomos” wspólnie ze Szkołą Podstawową nr 28 i Muzułmańską Gminą Wyznaniową. Podczas wyżej wymienionych dwutygodniowych półkolonii dla dzieci, obok zajęć teoretyczno- -praktycznych na temat kultury, tradycji i historii mniejszości narodowych zamieszkujących Białystok, odbywających się w formie tańca, warsztatów recytatorskich i kulinarnych, a także zajęć plastycznych, znajduje się element muzyczny - śpiew.
[...]
Niedawno powstała kampania „Wschodzący Białystok”. Ma ona na uwadze między innymi rozwój kulturalny miasta. [...]
Dzisiejszy Białystok z dumą odwołuje się do swych tradycji, pielęgnując wspomnienie wspaniałych polskich Kresów, gdzie tygiel narodów i religii pozostawił po sobie niepowtarzalne zjawiska kulturalne. Białostoczanie, mając możliwość wyrażenia swej opinii dotyczącej miasta na stronie internetowej www.dumnybialystok.pl, zwracają często uwagę na ową wielokulturową atmosferę:
Jestem dumna z działań na rzecz dialogu międzykulturowego - Anna Janina, 39 lat
Jestem dumna z wielu imprez i festiwali w Białymstoku - Magda, 22 lata
Mówi się, że Białystok jest zacofany, zaściankowy, ale ja też kocham moje miasto i nie chciałabym mieszkać nigdzie indziej.
Zapraszam do nas, incoqnito!
Przyjadę, Asiu, na pewno przyjadę
Kiedyś z młodzieżą pracowałam nad projektem o wielokulturowości (szukaliśmy wpływów różnych kultur na oblicze dzisiejszej Polski) i stąd to moje zainteresowanie. Sama przy okazji wiele się nauczyłam i wiele rzeczy zwyczajnie odkryłam.
A powiem szczerze, że chyba bardziej interesuje mnie wieś podlaska, bo myślę, że tam lepiej widać te różne wpływy. Mam nadzieję, że nowoczesność nie wyparła tego wszystkiego, co budowało naszą tożsamość.
Im jestem starsza, z tym większym sentymentem wspominam to, co czasem bezpowrotnie odeszło (tradycję, gwarę, chaty drewniane). Dziś tworzy się skanseny i różne towarzystwa, aby tę resztkę ocalić od zapomnienia. A wystarczyło zadbać o to wcześniej a nie wyśmiewać, potępiać, izolować.
Dobrze, że ludzie są dumni z miejsc, gdzie się urodzili, bo nie ma Polski A i B. Ona jest jedna, nasza wspólna.
OSIEDLA BIAŁEGOSTOKU 1)
Jestem narciarzem: niczym Małysz skaczę na Wyoskim Stoczku.
pająk nartnik
*
Możecie mnie powiesić, jeśli skłamię, iż tylko ja znajduję się w Centrum...zainteresowań...
hę hę...., niech Wam będzie - p(r)aawie...
paw
*
Jestem na plaży. Wygrzewam się na słońcu niczym Słoneczny Patrol...
Nagle, widzę przed sobą jakiś Słoneczny Stok... Wdrapuję się więc i nim się oglądnę muskam stopami cyc Pameli Anderson... Teraz już wiem, skąd ma twarda skorupa. Co za... upał.
żółw
*
Zachęcone lekturą "Ania z Zielonego Wzgórza", żądamy zmian. Depresyjna szarość urąga naszej godności (czyżbyśmy upadły tak nisko?) Zasiejcie, choćby i rzeżuchę. Nie wymagamy zbyt wiele.
kozice górskie
*
Drodzy wyborcy! Już od tyluuuuu lat wychodzimy naprzeciw....
...Waszych oczekiwań. Osiedle Młodych! Bliżej luuuudzi!
młode wilki
*
Nie słuchajcie tych bredni! "Zapolujcie" na nas!
Nasz jedyny postulat: stworzyć Nowe Miasto. Z nami się uda.
hieny
*
TBS: ToBą Się interesuje. Trwaj w mych ramionach!
ośmiornica
*
Nie no, dół! LEŚNA Dolina?? Halo! Gdzie-e-e nasze HALE-e-e??! Najwyższy czas przerwać milczenie owiec...
owieczki
*
Jako mąż mojej żony wiem, że dla niej liczy się rozmiar i Wygoda.
pantofelek
*
Nie wiem dlaczego, lecz wciąż nie wierzę mej gospodyni, która na pytanie wścibskiej sąsiadki "co robisz?" odpowiada: "Pietrasze kogutka"... O żesz kurczę pieczone... A jeśli to prawda?
zdruzgot(ow)any kogut
*
Nie jestem świnią, by jeść jakieś grzyby. Pieczurki? Tfu! Pieczarki?? Tfffu! Dajcie mi żołędzi, bo zaraz zdziczeję!
dzik
*
- ...i pamiętaj mały: jeśli kiedykolwiek usłyszyszysz od człowieka "Dojlidy", odpowiedz: "wypchaj się!", a potem dołóż: "Dolne, czy Górne zęby ci wybić??".
Nie przejmuj się... Tuż po porodzie lepiej się chwiejesz na nogach niz oni po piwie... Ale że mają szczelność nazywać to KONKURENCJĄ - szczyt bezczelności! No cóż... zbyt duży wybór ci nie pozostanie... Wyppij im oba... zęby.
żubrzyca
*
- Mamusiu, czy rysie mają cieczkę??
- Ba, cieczki!!
- Hmm, tak jakoś dziko..
- spokojnie kotku... nie gryś się tym...
ryś
OSIEDLA BIAŁEGOSTOKU 2)
Chodź no tu cięlęcinko.... Mam na cię chętkę... A wiesz czemu?? - Bo ja ryb nie trawię!!!!!!
rekin
*
Czy mi się zdaje, czy szukasz Zawady? Nie tędy droga...
jeleń
*
- Noooo, pędźże!! Goń je zZa górki... "Boże... urodziłam podrzutka."
lwica
*
- A oto gorące Piaski Alaski...
*
- Mamoooo, utopisz się... Nie czytałaś Sienkiewicza??
- Nie wydzieraj się tak. Chcesz, by do Mickiewicza doszło?
wydra
*
- O ku(r)na... Same Skoprupy...
pechowa kuna
*
Nie jest tak źle! Dystynguję jeszcze "Land rover" a"rower"... Łożyska, Piasta i te sprawy. To coś, co mnie kręci!
I love it!
łasiczka
*
Czasem się zastanawiam... Jestem Jaroszówką?
Biała Niedźwiedzica
*
Głupek by się zczaił i orzekł, że to bujda. Szczury na ulicy???? O ostatniej plotce, w myśl której okupujemy dworzec wraz z Osiedlem Przydworcowym, nie wspomnę... Ahh ci ludzie... Co za jełopy...
szczury(??!!)
*
Co opijamy? Moje Kawaleryjskie! Wolny strzelec jestem... przynajmniej narazie.
"jednorożec"...
*
Dzień dobry! Tu kobry!
(liczymy na Dziesięciny!)
*
Antoniuk, antonówki... Wszystko jedno. Byle skusić...
wąż
* dnia Nie 19:41, 19 Cze 2011, w całości zmieniany 4 razy
Zlikwidowali nam targ, znaczy się rynek na ul. Jurowieckiej. I co teraz? Ni w 5 ni w 10. Co za bagno...
wół
Spokojna głowizna! Tam ma być stadion 12-stu krów biegających po pastwisku... Ja już teraz zapisałam się jako rozgrywająca. Też się zgłoś! Jako obrona lub na bramkarza... (Patrz tylko w rogi). Zresztą wole, jak wolisz, ja Cię nie namawiam. Po prostu żal mi się robi jak widzę te młode pokolenie... Co za cielaki... Co sobie myślą??
krowa
Jaga, Jaga, Jaga...
tygrys (fan Jagiellonii)
*
- Czy inne miasta również borykają się z problemem braku łóżek w szpitalach? Na wszelki wypadek nałykam się tabletek, bo kto wie? może i ich niedługo zabraknie?
jemiołuszka (pielęgniarka)
- Ja tam na służbę zdrowia nie narzekam...
Nie ma co jednak oszukiwać - białostocki Uniwersytet Medyczny stoi na wysokim poziomie. Tego nikt nie zaprzeczy.
- Tak-tak! Jako absolwenci UMwB jesteśmy najlepszymi specjalistami w cesarskim cięciu.
pingwiny cesarskie
*
Czy ktoś uwierzy, że na antoniukowskiej wieży* jest św. jeży?
* trwa budowa największej wieży widokowej w Białymstoku, mieszczącej się przy cerkwi na osiedlu Antoniuk
jeż asceta (ateista)
*
Miejmy nadzieję, że na przyszłą wiosnę nasze dzieci doczekają końca remontu trzech ważnych wylotówek z Białegostoku. Nie jest tak źle. Czuję, że coś niecoś się porusza. Lecz jeszcze nie pora.
bociek
*
Dwa dni temu dostałem na pocztę anonim: "Twa gołąbeczka się puszcza. Z gołębiem. W Gołębiu." Tak się wściekłem, że aż zdjąłem swą obrączkę. Wcześniej jednak spytałem: "Moja droga, co robisz w hotelu "Gołębiewskim"?? A ona, niby nigdy nic: "Przyjdź i zobacz... A teraz SP...A"
*
Może mi się zdaje, lecz odnoszę wrażenie, że tylko ja (prze)bywam w Muzeum Wojska Polskiego w Białymstoku. Zatrważające.
pancernik
Kocham "Polskę B"! - Biały...
orzeł
*
Mówi się, że w okolicznych wioseczkach, na Podlasiu pędzi się bimber. A my gnamy. Ciekawe... dokąd nas to doprowadzi?
antylopy gnu dnia Sob 16:09, 19 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
DODATEK - ULICE BIAŁEGOSTOKU
Ulica Warzywna i ani jednego korzonka...
turkuć podjadek
*
A na Żabiej ani jednej żaby.
żaba
*
Niemcy mają Bier, a my? Czysta!
pies
*
Ale jaja! Na Orzeszkowej skradli wszystkie orzechy!
*
Czyżeśmy przedrzymały jak wynosili wóz Drzymały?
susły
*
Czy na Sucharskiego dostanę kawałek sucharka? Dla konia?
koń
harujemy wciąż na Rolnej roli jak te dzikie osły...
osły dnia Wto 16:23, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Urodziłyśmy się ze skorupki. Na Skorupskiej.
pisklaki
*
Wnosimy alarm. Na Lipowej stanowczo za mało lip. Lipa...
pszczoły
*
Na Włościańskiej moje włości. Tylko kur mi brak...
kogut
*
Za mną szeregiem gęsiego, marsz, marsz Dąbrowskiego!
gęsi
ODIEDLA BIAŁEGOSTOKU 3)
Podmokłe tereny, duże zarośla, Bagnówka... To moje tereny!
łoś
*
Zgoda! Jestem królik. Ale czemu od razu "doświadczalny"??
królik(?)
, Aska super dajesz lekcje - jesteś wszechstronnie uzdolniona
RANKING BIAŁOSTOCKICH LOKALI 3)
Villa Tradicia - restauracja i hotel: połączenie domu z tradycją! Podoba mi się!
ślimak
Ryczące czterdziestki. Nic dodać, nic ująć.
byczki
To właśnie w Hokus Pokus rozstałem się ze swoim partnerem. Hokus Pokus i po wszystkim. Teraz sam wyciągam się za uszy. Co zza cyrk!
królik
"Gdzieś daleko stąd zataczałam Krąg..."
hiena
Nowokaina. Nigdy nie byłem na tej dyskotece i muszę przyznać, że nazwa mnie nie przyciąga. Czemu? Wolę wyjść z lokalu nawalony jak szpak, niż być pod wpływem jakiejś nowej kokainy!
szpak
W Symbolu bywałem co jakiś czas, by symbolicznie się napić...krwi.
komar
Jeśli wolno mi coś powiedzieć, chciałbym podkreślić szybkość z jaką robione są przeprzepyszne tortille w "u Greka" Dla mnie bomba!
żółw grecki
Wybili mi zęby. Mam założone Trzy korony...
W Prowincji jest na tyle prowincjonalnie, że czuję się jakbym była w kurniku, z domu nie wychodząc!
kura domowa
Eksukluzywny striptiz w Eksklusive! Norki zapraszają!
norki dnia Sob 15:14, 08 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy