Jestem sobie przedszkolaczek
onlyifyouwant
Minął pierwszy tydzień pracy z "moimi" dziećmi w moim prywatnym przedszkolu... W związku z tym, nasuwa mi się kilka [prywatnych] wniosków.Przede wszystkim chcę być małym przedszkolaczkiem!
1. Chciałabym żeby mój PAN był władczy i czasami na mnie pokrzyczał, kiedy będę niegrzeczna, ale bez przemocy - bić się nie wolno!
2. Chcę, by podsuwał mi śniadanie, obiad i kolację o stałej wyznaczonej porze, gdyż do samodzielnego gotowania nie dorosłam.
3. Chcę, żeby mój PAN drapał mnie po pleckach zanim zasnę, a potem dłuugo się ze mną bawił.
a) Lalki są tylko dla mnie.
4. Od czasu do czasu mój PAN może pójść ze mną na spacer. Generalnie nie lubię się trzymać za rączki, ale wyrywać się też nie będę.
5. Chcę, żeby mój PAN uczył mnie wszystkiego tego, czego jeszcze nie wiem i nie umiem.
6. Mój PAN nie musi ze mną chodzić robić siusiu (jestem już dużą dziewczynką), ale chętnie mógłby mi pomóc wziąć prysznic...
7. Raczej nie płaczę i nie ma ze mną kłopotów, ale na wszelki wypadek - niech ma mnie na oku! Nie chodzi o to, że coś nazbroję. Ja po prostu lubię jak ktoś na mnie patrzy!!
8. Chciałabym żeby mój PAN rozumiał mnie bez słów. Jak sami widzicie, mam mózg 3-latka i jestem jak dziecko, a umiem już pisać. Z wysławianiem troszkę gorzej...
9... często brakuje mi słów. Hmm, może jakiś języ(cz)kowy logopeda??
10. Obiecuję, że się nie popłaczę, jeśli bym miała indywidualny tok nauczania: trzeba umieć mnie zrozumieć.
11. Niech mój PAN się liczy z gonitwą....moich myśli, bo nie każdy nadąża. Wtedy mocno się denerwuje i złoszczę, a nóżki mi drygają (taki tik od urodzenia)
12. Niech mój PAN się uśmiechnie, a nie śmieje, kiedy go narysuję, czy namaluję. Lubię kredki i fraby, ale portrety, to nie moja działka.
a) Niech mój PAN zawsze się do mnie uśmiecha, a nie śmieje, bo tego nie znoszę!
13. Nienawidzę piłki (nożnej), a wszelkie namowy grożą wypisaniem się z przedszkola!
14. Pan który nie lubi (mi) czytać nie jest moim PANEM.
a) Jeśli mnie przekona, że tak być nie musi, zmienię zdanie.
15. Lubię wychodzić i świeże powietrze. PAN, który pali papierosy nie jest moim PANEM.
a) Nawet za 3 czekolady zdania nie zmienię(!)
16. Wiem, że nie jestem małą księżniczką, ale czasem miło to od mojego PANA usłyszeć :)
17. Chciałabym żeby mój PAN sam mnie od razu całował, a nie pytał po sto razy "dasz PANU buzi??"
18. Kocham moją mamusię i wiem, że zawsze do mnie przyjdzie, ale wolę być z moim PANEM.
19. Nie chcę żeby mój PAN mnie do czegoś zmuszał. Nie każde przedszkolaczki muszą przecież lubić kina, teatrzyki i inne głupotki.
20. Obchodzę tylko swoje urodziny i Ogólnopolski Dzień Przedszkolaczka. Niech mój PAN zapomni o Walentynkach, a powyższe zapamięta. dnia Nie 21:31, 09 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Być Panem takiego(ej) przedszkolaczka(ki) to niezłe "przedszkole" dnia Nie 9:18, 09 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Czy już Ci kiedyś pisalam , że jesteś niesamowita. A swoją droga , tez chce takiego Pana
pozdrawiam
Hehe, ale Ty zjawa już masz swojego PANA, a ja cały czas szukam..............
(Pewnie mój PAN bawi się ze mną w ciuciubabkę, albo w chowanego i gdzieś się schował!!)
dnia Pią 22:46, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Jestem sobie przedszkolaczek,
nie grymaszę, czasem płaczę,
a gdy smutno mi jak dzisiaj,
to przytulam grzecznie misia!!