ďťż

Drgawki?

onlyifyouwant

Wczoraj wieczorem zauważyłam, że Rika siedzi taka przykulona w kącie klatki na pięterku.....
Kiedy ją zawołałam "cmokając" zaczęła tak jakby drgać łapką i przewracać się na bok, już myślałam, że wpadnie do tunelu i że umiera
nie otwierała oczu, wgl. zero reakcji na moje wołania, tylko to nieszczęsne drganie łapek i przewracanie się na bok....
Aż w końcu wstała, wzięłam ją na ręce i wykąpałam w piasku, a później wpuściłam do klatki i zachowywała się całkiem normalnie, biegała w kołowrotku....była taka jak zawsze. Dziś to samo, nic jej nie jest, zachowuje się normalnie.
Malutka skończyła teraz 2 lata, jeśli to ma coś do rzeczy, co jej mogło się stać?


2 lata to dość dużo jak na chomika. Od siebie mogę powiedzieć, że o ile nie nabyła jakiegokolwiek urazu (nie spała Ci w ostatnim czasie z wysokości itp) to po prostu mogą być pierwsze oznaki starości. Układ nerwowy jest jednym z pierwszych (obok pokarmowego czy odpornościowego), który pokazuje nam czym tak naprawdę objawia się starość. W tym wieku odradzam wszelkie duże zmiany w klatce, gdyż może to potęgować stres chomika, a tym samym źle wpływać na układ nerwowy. W tym wieku również nie zaleca się nagłego zmieniania diety czy wprowadzanie do niej nowości. Ze starszym chomikiem trzeba się obchodzić dużo bardziej delikatnie i cierpliwie
Nie, ostatnio nie miała żadnych urazów, jakieś pół roku temu tylko miała obtartą łapkę do krwi i kulała, ale wszystko się wygoiło i jest ok. W klatce też teraz nic nie zmieniam, oprócz wymiany ściółki. Jeśli chodzi o dietę, to karmę i zioła dostaje stale takie same, czasami jakieś warzywko, owocek, czy jogurcik.
Zauważyłam też niedawno, że dłużej śpi, jakiś miesiąc temu było tak, że była aktywna praktycznie całą noc i wstawała kilka razy w ciągu dnia, a teraz wstaje dopiero o tej porze i może raz w dzień, albo i nie. Dużo śpi i przebywa w domku.....
Starzeje się po prostu powoli Taka kolej rzeczy-wszystko przeminie.


Nie chciałam zakładać nowego tematu, a znów pojawił się problem....
Zauważyłam wczoraj, że Rika ma zaczerwienioną skórę na karku i wydrapane fragmenty futerka, dzisiaj już ma wydrapane futerko na nosku.... Oprócz tego śpi w dziwnych pozycjach (tak jakby miała tułów wykręcony w inną stronę od głowy, no i dużo pije.....
To wszystko mnie martwi, na razie nie mam za bardzo co z tym zrobić, zparzyłam esencję ze zwykłej herbaty, żeby przemyć te "plamy". Jutro będę w markecie i sklepie zoologicznym, pewnie kupię też rumianek bo niedawno się skończył.....
Co mam kupić/zrobić, żeby Rika się tak nie drapała? nie wiem co nią kieruje, wczoraj wymieniałam ściółkę i jest czysto......
Proszę, pomóżcie
Być może jakaś trefna partia trocin - lub są z jakiejś innej firmy? Jeżeli nie, to stawiałabym na oznakę starości - nie ta odporność. Co do łysiejących placków i drapania noska - nożna próbować przecierać Rivanolem (dostępny w aptece) - trzeba uważać jednak na okolice oczy, no i żeby nie dostało się do nosa bezpośrednio - osobiście tym przecierałam rany na pyszczku myszce, która jest alergikiem na trociny - po prostu nie wda się dzięki temu zapalenie.
Co do dziwnych pozycji snu i picia - mogą to być oznaki starości lub jakiejś wewnętrznej dolegliwości. Oczywiście dobrze by było, gdyby mala zobaczył lekarz weterynarii.

Przecieranie rumiankiem należy dozować - innymi słowy nie przesadzać, gdyż ma on również właściwości wysuszające - może spotęgować uczucie swędzenia jeżeli zbyt wysuszy naskórek.
Dzięki za dobre rady
Właściwie nie ma ona łysiejących placków, ale wydrapane mocno futerko, że widać aż zaczerwienienie skóry, nosek tak samo...
I jeszcze ropień przy oczku...ehh
Odnośnie trocin, to kupuję "eko-ściółkę skarabeusz", są one niestety dosyć drobne i pylą.... chciałam całkowicie wymienić ściółkę chomika i kupować tylko jaśkowe wiórki, bo poprzednio też się drapała, ale nie aż tak i po odłożeniu sianka i pylących trocin animals, wyłożyłam klatkę jaśkowymi wiórkami - uważam, że są to świetne trociny i nawet Rika przestała się wtedy tak usilnie drapać, ale niestety - nie zawsze "wiórki" są dostępne w moim zoologu, bo ostatnio też je chciałam kupić
Następnym razem jak będą, kup ich po prostu więcej
Dzisiaj Rika zachowuje się zupełnie inaczej niż zawsze - na początku kładła się na pięterkach w różnych pozycjach, a teraz leży na dole w trocinach, czasami próbuje się przekręcać, ale jej nie wychodzi - tak jakby dostała paraliżu. Ja wiem, że 2 lata i niecałe 2 miesiące to poważny wiek jak na chomika i przygotowuję się na to, że już niedługo może odejść Bo paraliż w jej wieku na to wskazuje......
Jeżeli jej problemy z poruszaniem się będą trwać to musisz poświecić więcej czasu na doglądanie jej: przede wszystkim czy pije - nie można dopuścić do odwodnienia, a u chomików jest to kwestia dużo bardziej delikatna niż u ludzi. Być może zakup małej strzykawki (bez igły) może pomóc kiedyś: można tak podawać wodę oraz odpowiednie gerberki (warzywne najlepiej, przeciery itp) w celu podawania pokarmu. Jest to wyjście dość awaryjne.
Temat można zamknąć, ponieważ Rika nie żyje
Stało się to właśnie w niedzielę, z powodu paraliżu.....męczyła się, aż w końcu odeszła [*
[*
Copyright (c) 2009 onlyifyouwant | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.