cwiczenia dla bardzo otylej osoby
onlyifyouwant
czesc. mam do was pytanie. jestem osoba dosc mocno otyla (100 kg przy wzroscie 170 cm
), juz nie moge na siebie patrzec. chce w koncu schudnac (probowalam juz kilka razy, schodzilam max 10 kg i potem nie wytrzymywalam…). teraz od miesiaca jestem na diecie, wiem ze musze tez dolozyc jakies cwiczenia - tylko jakie? strasznie szybko sie mecze, jestem zasiedziana, boje sie ze sobie jakas krzywde zrobie jak tak zaczne cwiczyc nagle. czy jest cos, co powinnam albo wlasnie absolutnie nie powinnam robic? prosze o pomoc.Cześć. Ja miałam podobny problem byłam po wypadku mialam 87kg przy moim wzroście to był już pierwszy stopień otyłości i nie jakiś jego początek tylko środek.... ja zaczęłam od spacerów. Na początku tylko z przyjaciółką chodziłam, potem kupiłam sobie kijki nording walking i chodziłam z kijami. Są o tyle fajne na początek że pracujesz całym ciałem poprawiasz kondycję zaczynasz chodzić coraz dynamiczniej do tego nie obciążając stawów szczególnie nóg, które i tak już są mocno obciążone nadmiarowymi kilogramami. Kolejną fajną sprawą jest pływanie. Odciąża stawy, pozwala na intensywną pracę mięśni ładnie formuje sylwetkę, ale to już musisz umieć pływać. Ja pływałam dużo i na prawdę mi to pomagało. Ach ważna rzeczy, żeby po pływaniu nie napadł Cię nagle wilczy głód i żebyś nie zjadła za dużo, warto mieć ze sobą na basenie jakieś jabłko, które zjesz od razu po pływaniu. Rowerek stacjonarny i stepper to były moje kolejne kroki w stronę aktywności. Ewentualnie jeśli Cię stać możesz spróbować zapisać się na siłownię na pewno tam ktoś ci doradzić jakie ćwiczenia wykonywać, żeby zacząć podkręcać swój metabolizm i efektywniej spalać tłuszcz
Ach! i pamiętaj, nawet jesli zdecydujesz się na jakieś poważniejsze ćwiczenia to ZAWSZE! obowiązkowo przed każdymi ćwiczeniami zrób rozgrzewkę a po ćwiczeniach rozciąganie. Nierozgrzane ciało jest bardziej podatne na urazy. Powinnaś też uważać na to, żeby nie przesadzić z ćwiczeniami bo to wcale Ci nie pomoże a wręcz przeciwnie wydłuży czas przerw między powrotem do formy, szczególnie jak pojawią się mikrourazy mięśni mylone często z zakwasami.
Przede wszystkim musisz być konsekwentna
Na początku musisz się nieco rozruszać, a przede wszystkim - uważać na stawy. Zacznij np. od chodzenia pieszo tam, gdzie zwykle jeździłaś samochodem czy komunikacją miejską, częstszych spacerów itp. Świetny jest też basen. Co do sprzętu do ćwiczeń - dobry będzie rowerek, orbitrek - takie urządzenia mniej obciążają stawy. Unikałabym póki co skakanek, bieżni i tym podobnych - na to przyjdzie czas nieco później.dziekuje <3 popatrzylam w internecie, moze sobie takie cos bym kupila? zawsze to latwiej sie zmotywowac. ten orbiterek chyba bardziej do mnie przemawia, bedzie lepszy? zawsze chcialam tez umiec podnosic ciezary, czy moja nadwaga bedzie w czyms przeszkadzac? poza tym sie wstydze cwiczyc tak przy ludziach, zwlaszcza ze pewnie na poczatku nie bede w ogole umiala dobrze tych cwiczen wykonac
Jeśli nie masz ochoty na ćwiczenia na siłowni, to kupno sprzętu do domu będzie dobrym rozwiązaniem. Orbitrek jest o tyle lepszy, że ćwiczymy na nim intensywnie wszystkie partie ciała - a to dla zdrowego gubienia wagi jest bardzo istotne. Tutaj znajdziesz mini-poradnik co wybrać: http://www.abcfitness.pl/czym_kierowac_sie_przy_kupnie_orbitreka_do_cwiczen_w_domu.html Jeżeli chodzi o podnoszenie ciężarów - skonsultuj się z trenerem. Na pewno nie jest wskazane teraz wyciskanie sztangi, ale ćwiczenia siłowe generalnie - jak najbardziej możesz je wykonywać.
super, bardzo mi pomoglas Aniu
Polecam Ci ćwiczenia z 5fit energy +program fitnesowy. Mi się udało chudnąć i to nawet sporą nadwagę.Wstydziłam się siebie i w końcu powiedziałam nie. Zaczełam ćwiczyć i racjonalnie jeść. Pomogło! Teraz cały czas ćwiczę bo to polubiłam, z reszta sport to zdrowie! Zachęcam