co by było gdyby
onlyifyouwant
Od pewnego czasu zastanawiam się, czy jeśli samiczka dżungarka urodzi młode, to może potem mieszkać z córeczkami? Zaznaczam, że pytam z czystej ciekawości, Hiacynta nie będzie miała młodych
Każdy chomik musi mieć osobną klatkę po skończeniu 25 dnia życia

ojej, myślałem, że dżungarki to dość rodzinne chomiki, moja kuzynka miała kiedyś 2 samiczki i się lubiły, tylko jak jedna z nich miała raka i ,,zeszła'' to druga dostała depresji, choć już jest lepiej, jest weselsza, ale nadal marnie wygląda. Ok, trochę zboczyłem z tematu
Wszystkie chomiki są samotnikami. Niektóre się tolerują, ale do czasu

W swoim temacie powitalnym pisałeś, że dostałeś chomiczka, ponieważ się gryzły. Można wyciągnąć z tego wniosek.
córeczki z mamą może mogą mieszkać, ale tylko do 30 dni
// Edzio
Po co powtarzasz to, co już było powiedziane?
Ok, to już wiem



Owszem, mylisz się.
http://www.youtube.com/watch?v=89boic9V5So
http://www.youtube.com/watch?v=RJDMMBpP-Co
http://www.youtube.com/watch?v=ph19kC01zHE
http://www.youtube.com/watch?v=vQfcYz0WxSY
Cóż, od każdej reguły są wyjątki, , ale mam wielu znajomych, którzy z powodzeniem trzymją 4 roborki (samiczki) razem i nigdy się nie pogryzły, poza tym zawsze między zwierzętami stadnymi dochodzi do sprzeczek (np. zebry, konie) i do rywalizacji. Przeważająca większosc dżungarków i roborków żyje razem w zgodzie, a co do przesłanych linków, to sądzę, że na filmikach są samce, choć takie kobitki też się zdarzają. Jeśli chomiki są z jednego miotu lub połączone zostały w młodości (mówię tu o samicach dżungarków i roborków) to rzadko kiedy dochodzi do takich ostrych walk, wystarczy tylko, że jeden osobnik zostanie odzielony od drugiego na kilka godzin ( tak jak było z lokatorką mojej Hiacynty) i już wojna gotowa. To tyle ode mnie


Oj wierz mi, to nie prawda. Owszem, można próbować trzymać je razem, ale! jeden osobnik będzie ''ważniejszy'', a drugi będzie się go bał. Co to za życie w ogóle? Parę fotek (daje w linkach, bo są drastyczne):
http://a.imageshack.us/img521/1275/35542882.jpg
http://a.imageshack.us/img255/6461/76656052.jpg
http://a.imageshack.us/img828/5458/90569919.jpg
http://a.imageshack.us/img828/7097/90016215.jpg
http://a.imageshack.us/img713/8565/92627550.jpg
http://a.imageshack.us/img638/3788/74585522.jpg
http://img693.imageshack.us/img693/9692/113yt.jpg
http://img401.imageshack.us/img401/8128/112vw.jpg
http://img299.imageshack.us/img299/7312/111xg.jpg
http://a.imageshack.us/img832/6515/96524327.jpg
http://img543.imageshack.us/img543/6387/117sr.jpg
http://img808.imageshack.us/img808/8889/116d.jpg
http://a.imageshack.us/img830/4134/87570587.jpg
http://a.imageshack.us/img831/7493/29409047.jpg
http://a.imageshack.us/img821/9939/35904650.jpg
http://a.imageshack.us/img217/5395/58247883.jpg
http://a.imageshack.us/img843/2875/78081262.jpg
http://a.imageshack.us/img844/5458/46680078.jpg
http://img824.imageshack.us/img824/7339/obraz026wy.jpg
Proszę, obejrzyj wszystkie. Jak widać duża część to roborki.
Uświadom swoim znajomym, że to nie jest dobry pomysł! Jak można patrzeć na cierpienie zwierząt?....
w każdym stadzie jest osobnik dominujący, u roborków moich znajomych objawia się to małymi sprzeczkami przy jedzeniu (jeśli ma się w domu 3 psy to też jest ten najważniejszy), ale jakoś krwawo się to nigdy nie skonczyło


EDIT a od każdej reguły są wyjątki

Ja wolałabym osobiście nie ryzykować życiem żadnego ze zwierząt. Chomiki, nawet roborowskiego to jednak samotniki i trzeba uważać. Co do młodych: KAŻDY, ale to KAŻDY poród w małym stopniu wycieńcza samiczkę. Jeśli nie jesteś zoo technikiem i nie studiujesz genetyki to po co ryzykować? Zawsze można dojść to takiej "małej" sprzeczki, która może skończyć się tragicznie. Cytat z pewnego serwisu o zwierzętach:
(Śnieżka i Nuka to chomiki)
"Z przykrością zawiadamiam, że śnieżka nie żyje. Nuka zagryzła ją dziś w nocy, tak się lubiły. Nie spodziewałam się tego. ;("
Zdjęcia są naprawdę okropne - nie chciałabym widzieć swojego chomika w tak opłakanym stanie

Jeśli by przeżył, to żyłby w męczarniach z otwartymi ranami, które by go pobolewały - co to za życie?