~PONARZEKAJ~
onlyifyouwant
Tralalalala, temat stworzony z myślą o mnie i będę tu częstym gościem~Jak ktoś ma potrzebę sobie ponarzekać tak jak ja to zapraszam~
Mam masę blizn i ran na sobie, wyglądam masakrycznie, mam za krótkie włosy które nie chcą rosnąć, klasa mnie nie lubi, mój krem na blizny śmierdzi tak okropnie że umarlaka by obudził, nie chce mi się uczyć na chemię, wkurza mnie to, że drapię strupa z myślą "nie powinnam, będzie mi się babrać i zrobię sobie jeszcze gorszą bliznę" i drapię dalej, mam straszne oceny, burdel w pokoju, którego nie chce mi się sprzątać, nie mam czego wrzucić na dA, na dodatek zostałam tam zaproszona do jakiejś sporej grupy więc zaakceptowałam = dziennie kasuję z 1000 powiadomień o nowych pracach, jestem głodna, kończą mi się pomysły a chcę ponarzekać, wszystko mnie boli, zdaję sobie sprawę że pewnie nikomu się nie będzie chciało tego czytać a za jakiś czas jak będę chciała sobie narzekać to będę musiała edytować moje posty bo nikt nie będzie odpisywał, nie mam kiedy oglądać anime A CO DOPIERO KUCYKÓW (KUCYKOWY SKANDAL), ktoś w mojej klasie zna reklamę LOTTE (foch forever, znałam pierwsza) i pokazał ją całej klasie (dobra, tylko dziewczynom stanowiącym większość, no ale) i teraz klasa sądzi, że ten ktoś ją odkrył pierwszy (foch x2), no i kończąc mój głupi post - hahahah dramatyzuję i jestem failem.
I jestem na takim poziomie no lajfienia że jak gadam z kimś przez telefon (w sensie nie widzę ani twarzy ani emotikon) to mam wrażenie, że ten ktoś jest zły bo cośtam.
Koniec.
EDIT: Trolololol, ciacho każdemu kto to przeczyta. dnia Śro 20:11, 05 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
wspaniały temat zapewniam że jak będzie potrzeba to tu zajrze
Lol to po co piszesz tego posta? oo"
Nic mi się nie chce, jestem głodna, nudzi mi się. XD
jak się nie podoba coś to możesz skasować mi to różnicy nie robi. Ale temat mi się spodobał.
To dawaj teraz ciacho.
Steve Jobs umarł,drapie mnie w gardle, nie pojmuję matmy, jutro kartkówka z polaka i sprawdzian z angola,nie mam weny do rysowania kucyków (chwilowo miejmy dzieję),nie jestem głodna, nie powinnam być głodna, bo jeszcze przytyję, znudził mi się mów av i podpis, ale oj tam, oj am, z klasy prawdziwie lubią mnie 2-3 osoby, moja świnia żre w nieskończoność, mój chomik nie chce jeść, chce już zamawiać na animalii, chce już Święta, bo chce już zamówić na animalii,bo jak zamówie na animali to ledwo mi starczy na prezenty dla rodziny, ale oj tam, oj tam, bo nie wiedziałam, że aż tak dużo mam do narzekania, bo z powodu swojego gardła nie chcę do szkoły, bo na wycieczce byłam wkurzona, bo przedemną siedziała jakaś zołza, która daje pomyje dla swojego psa i świnki morskiej i chciała mi zabrać przyjaciółkę, bo już kończe to powalone coś,bo się zastanawiam czy ktoś to przeczytał.
Muszę napisać list do Zeusa, włosy mi wolno rosną, nie byłam na koncercie Nany Kitade (taaa, w kwietniu, ogólnie dowiedziałam się dzień po koncercie. ._.), mam jutro gejografię i nie ogarniam skali.
Ale wiecie co?
NIEDŁUGO SOBOTA~!
a potem poniedziałek
ja czytam.
Nooo a teraz moja kolej.
JUTRO KARTKÓWKA Z ANGLIKA DENERWUJĄ MNIE TE SŁÓWKA NIE MOGĘ ZAPAMIĘTAĆ TYCH GŁUPOT I SIĘ ZASTANAWIAM DLACZEGO SIĘ CI ANGLICY PO POLSKU PRZEBIERAĆ PASZCZĄ I ZASTANAWIAM SIĘ PO JAKĄ (CENZUTA)TEN (CENZURA) WIERSZ GŁUPIEGO KOCHANOWSKIEGO NA PAMIĘĆ Z POLAKA I DLACZEGO JESZCZE NIE PRZECZYTAŁEM LEKTURY I I DLACZEGO DOSTAŁEM MINUS ZA OBIJANIE SIĘ NA WFie I ZA rzUCANIE BUTELKAMI W GNIAZDO OS, I DLACZEGO TYLE ZADALI TYCH GŁUPOT!
Och, już poczułem ulgę.
To ja.
Narzekam sobie, że Pablona klnie, że Pablona wyzywa Kochanowskiego, że Pablona Dostał minusa, że Pablona myśli, że nauczyciele ang. są z angli, że kartkówka ze słowek to najłatwiejsza kartków pod słońcem, że boli mnie gardło, że nie wiecie kto to Jobs, że nie wiecie kto Wam wymyślił te IPody. Że już skończyłam narzekać.
że Slash nie chce ruszyć kudłatego tyłka do Polski, że moja polonistka jest psychiczna, że nie mogę zostać na noc u koleżanki jutro, że jutro chemia, że jutro piątek a mam 9 lekcji, że dopadają mnie na dodatek cholera jasna sprawy sercowe i ja odmawiam!...
Kieca którą miałam kupić (tak, w taki sposób Inka dalej zbiera pieniądze) jest przez kogoś zaklepana. ;
Nudzi mi się , Moja mysia mi ucieka gryzie plastik . Na Fejsie Nudy są , Kot mi skacze na krzesła ,
O, o, dobra.
Moja próba odezwania się do kogokolwiek zakończona niepowodzeniem. Tekst "ale Ty masz fajne, długie włosy, ja też takie chcę. :<" został zbyty krótkim "życie. Lata zapuszczania". D:
Oj In...nie ścinaj to i Ty będziesz takie miała C:
Sto kilka kilo to brzmi jak wyrok. Wage w swoim pokoju, już dawno bojkotuje. Źle mi się siedzi, bo mam pryszcza na eeeeeeeee *ehem* jak na krótkie narzekanie chwilowo starczy...
Bolą mnie oczy od komputera,nie chce mi sie odrabiać lekcji, szykuje sie jakiś głupi plakat z anglika, wszystko mnie boli po sks-ie, mam siniaka na kolanie, zakwasy, nie chce mi sie iść jutro do szkoły, bolą mnie żebra, musze wymienić chomikom ściółkę chociaż mi sie nie chce.... To jak narazie tyle.
internet mi kaprysi, dvd odmawia współpracy, zamiast książki Jacka Kerouaca musiałam kupić lekturę szkolną, mam w poniedziałek egzamin poprawkowy z chemii, Dżizas Krajst.
jestem przeziębiony... właściwie można tym ten post zakończyć ale.. jedna z ulubinych koszulek z rudej zrobiła sie pomarańczowa, i do tego zaczyna mi się w rękach sypać, net działa skandalicznie, wiatrak w kompie głosno chałasuje.. właściwie to mi nawet to nie przeszkadza... winblows się sypie... ale wytrzymał ponad 30 dni to jak na moje możliwości zdecydowane dużo. mocno bolą mnie... *ehem* właściwie tutaj zakończe
~Czas na amazing narzekanie Werki~
(Zdania polskie, które mają w sobie jedno angielskie słowo są zawsze lepsze niż te normalne XDD)
Jestem chora, gardło mnie tak boli, że, aż trudno ślinę przełykać, a co dopiero mówić o herbacie....;_; GN'R w lipcu w Polsce, a ja ich w sumie tutaj nie chcę bo tam jest ten durny buckethead...nienawidzę gościa...debil z kubłem na łbie...jak oni śmieją nazywać się Gunsami?! I jeszcze wczoraj gadałam w kolegą o Kurcie Kombaj...Cobainie, a tu kol.wcięła się z tekstem i krzywą miną "Co to jest?" to ja "A może kto to był?" i wyjaśniłam, na to ona "Aha. Znów jakiś dekiel, którym się podniecacie." Boże, dlaczego, dlaczego karzesz mi żyć z takimi ludźmi? D:
Ale Bucket już nie gra z GN'R teraz na gitarach są Bąbel, Ashba i 4tus (Ron "Bumblefoot" Thal DJ Ashba i Richard Fortus)
A do Rybnika ruszyć tyłek by mi się chciało tylko wtedy jakby nie było żadnego innego koncertu. Wprawdzie DJ Ashbę uwielbiam, ale nie będę się tłukła tam, skoro jadę na Slasha
Na serio? O3O w sumie to śledzę teraźniejszych Gunsów to prawdziwego minimum, stąd ta moja niewiedza XD W każdym razie poprawiłaś mój dzień! : D *hug*
Uhhh mam tak dużo do narzekania. ;___;
Jeszcze tydzień szkoły. Przytyłam (znowu). Piątek był jednym z najgorszych dni mojego życia. Jestem zazdrosna o jedną z moich przyjaciółek. Matematyczka się na mnie uwzięła i mimo, że zwaliłam oceny i tak dała mi 5 na koniec (srsly, wtf). Smutno mi. ;-;
Weekend mi potwornie szybko leci. Również przytyłam...;_; Nie mam pewności czy pani z polaka już mnie zostawiła w spokoju i postawi mi to pięć...Nasi przegrali i nie wyszli z grupy. W sumie fanką piłki nie jestem, ale to w końcu nasi, wypadałoby ich dopingować.
No właśnie z tym Euro się nie udało ; (
Matematyczka się na mnie uwzięła i mimo, że zwaliłam oceny i tak dała mi 5 na koniec (srsly, wtf).
Wait what
Gdzie tu logika... Uwzięła się na Ciebie ale dała Ci piątkę? Mimo że zwaliłaś oceny?
Kobieto gdybym ja miała piątkę z matmy, słodki Jezu. Kochałabym tą nauczycielkę.
Tul dla wszystkich ;* głowa do góry ;*
A ja ponarzekam bo nie mam kasyyyy jak zwykleeeeeeee
Matematyczka się na mnie uwzięła i mimo, że zwaliłam oceny i tak dała mi 5 na koniec (srsly, wtf).
Wait what
Gdzie tu logika... Uwzięła się na Ciebie ale dała Ci piątkę? Mimo że zwaliłaś oceny?
Kobieto gdybym ja miała piątkę z matmy, słodki Jezu. Kochałabym tą nauczycielkę.
Uwzięła sie i ciągle mnie do tablicy bierze. Bo dobrze piszę sprawdziany, a jak stoję przed całą klasą to nie umiem zrobić prostych rzeczy. D: 5 z ocen od początku mi raczej nie wychodziło, a ostatnio dostałam kilka 3 i 4, więc nie rozumiem. .
Matematyczka się na mnie uwzięła i mimo, że zwaliłam oceny i tak dała mi 5 na koniec (srsly, wtf).
Wait what
Gdzie tu logika... Uwzięła się na Ciebie ale dała Ci piątkę? Mimo że zwaliłaś oceny?
Kobieto gdybym ja miała piątkę z matmy, słodki Jezu. Kochałabym tą nauczycielkę.
Uwzięła sie i ciągle mnie do tablicy bierze. Bo dobrze piszę sprawdziany, a jak stoję przed całą klasą to nie umiem zrobić prostych rzeczy. D: 5 z ocen od początku mi raczej nie wychodziło, a ostatnio dostałam kilka 3 i 4, więc nie rozumiem. .
Zespół Paniki Przytablicowej. Wyzbyłam się go dopiero w liceum
Jutro sprawdzian z Potopuuuuuuuu
Nie, ja nie rozumiem. Ja nie rozumiem jak można mieć 5 z matmy, a nie 3. No, ale jak to ._.
Nie mam kasy, ponieważ prawie wszystko wydałam na rzeczy na MECZ (popcorn, picie) by i tak oglądnąć piękną klęskę.
Właśnie ogarnęłam jak bardzo mam brzydkie zdjęcia, a jako, że do aparatu się nie cisnę będę miała jeszcze takie z rok.
CAŁY DZIEŃ od rana do wieczora z nudów siedzę przed komputerem. ;-;
rejhnfkoidsjnlkrdnwejiorfdndshfj >:C
Beznadziejnie się czuję. D: Jak tchórz i w ogóle taki debil noooooo. DDDDDD:
Chcę ferie. Chcę zostać w domu do końca życia. ._.
A jedyna koleżanka z którą mogę tak bardzo szczerze porozmawiać odpuściła sobie komputer na jakiś czas bo chce sie uczyć więc tylko piszę do niej kolejne długie wiadomości które będzie musiała potem przeczytać.
Ew. :c