ďťż

wiersze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej

onlyifyouwant

*** (Ach, to nie było warte)

Ach, to nie było warte
by sny tym karmić uparte

by stawiać duszę na kartę
ach to nie było warte.

Ach, to nie było warte
by nosić łzy nie otarte

i by mieć serce wydarte
to wcale nie było warte...

Miłość

Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz można żyć bez powietrza!

Jeśliś jest prawdą...

Jeśliś jest prawdą, przyjdź do mnie bez słów
i weź w Twe ręce wszystko co dać mogę,
lecz jeśliś snem jest pośrod innych snów,
och! to samotną puść mnie w dalszą drogę.

Czy wiesz, co znaczy być jak biały bez,
który ku słońcu wypręża się cały,
i tak już za nic nie chcieć więcej łez? -
Patrz na me oczy - one już płakały.


DO ŚNIEGU

Śniegu,
Baranku Boży!
Gładzisz grzechy świata
I białymi lokami brzydotę rozmiatasz...
Wkoło igra iskrami pogoda szczęśliwa,
A ty klęczysz --
I śmietnik
Piersiami zakrywasz.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska:

A gdy przyszedł

A gdy przyszedł już nareszcie jako prawda, nie jak sen,
podścieliła mu pod nogi swoich włosów zwiewny len,
przytuliła jego głowę do swej piersi, do swych rąk,
by pragnienia nie znał lęku, by czekania nie znał mąk,
Wszystkie róże swych ogrodów, gdy dla niego w szczęściu rwie,
on porzuca ją na zawsze - bo jej nie mógł wołać w śnie.

Miss Ameryka

I cóż ci z tego przyjdzie żeś miss ameryką
że masz ciało wenery a twarzyczkę kotka
nie znasz mego tancerza nigdy go nie spotkasz
nie zakocha się w tobie z namiętnością dziką
on mnie wybrał i zmierzył podług swych kanonów
i rzekł że w całym świecie takiej drugiej nie ma
nie patrz na mnie z gazety tak dumnie jak z tronu
bo dla niego jednego ja jestem miss ziemia

Portret

Usta twoje: ocean różowy.
Spojrzenie: fala wzburzona.
A twoje szerokie ramiona:
Pas ratunkowy...

Czarne wino

Upić się można też i smutkiem, gdy jest mocny
Jak ciężkie, czarne wino... Błyska w nim, po nocy,
Smętne światło, jak gdyby gwiazd wtopionych roje...
Nie, Boże wielki, takich nie chcemy upojeń!

Pocałunki /wyk. Ewa Demarczyk!/

http://www.youtube.com/watch?v=byoYcp2qUn8&feature=related

Exscentrycy
http://www.youtube.com/watch?v=jA4ySdPTH-Y
Łabędź

Patrz! Łabędź jak znak zapytania
wypłynął na staw przeźroczy......
Świat czeka i patrzy ci w oczy
pełne wahania..............

Fotografia
Gdy się miało szczęście, ktore się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to-to jest bardzo mało...


*** (Gdy pochylisz nade mną twe usta...)

Gdy pochylisz nade mną twe usta pocałunkami nabrzmiałe,
usta moje ulecą jak dwa skrzydełka ze strachu białe,
krew moja się zerwie, aby uciekać daleko, daleko
i o twarz mi uderzy płonącą czerwoną rzeką.
Oczy moje, które pod wzrokiem twym słodkim się niebią,
oczy moje umrą, a powieki je cicho pogrzebią.
Pierś moja w objęciu twej ręki stopi się jakby śnieg,
i cała zniknę jak obłok, na którym za mocny wicher legł.- dnia Wto 18:58, 02 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Copyright (c) 2009 onlyifyouwant | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.