Pies i kociak, czyli 3 wojna światowa...
onlyifyouwant
Jak niektórzy wiedzą, przygarnęłam kociaka, który przyszedł za mną do domu... Tylko że teraz mam problem. Może ktoś będzie wiedział, co powinnam zrobić.Mam psa. Amber, bo tak się nazywa, jest 6cio letnim owczarkiem australijskim, więc nie jest małym psem. Kiedy widzi kota jest strasznie podekscytowana, cała się trzęsie, piszczy. Nie wiem, czy chciałaby matkować kotkowi czy po prostu jest zazdrosna (oblizuje się, nie wiem, może chce go ugryźć?). Amber była zawsze rozpieszczana, więc możliwe, że jest. Kociak natomiast warczy, fuczy i atakuje pazurami kiedy tylko pies się zbliży. I tu mam problem. Co mam zrobić, żeby się do siebie przekonały? Wiem, że to wymaga czasu, ale mam trzymać je osobno, zostawiać same razem, czy co? Miał ktoś taką sytuację?
Ubrać psa w kaganiec, kota na ręku/na kolanach i dać do obwąchania się. Pies luzem, lepiej, żeby go nikt nie trzymał. Jeżeli będzie okej, to można im pozwolić na kontakt (w sensie, że mogą ze sobą przebywać) ale lepiej nie przy jedzeniu, bo nie wiadomo jak pies zareaguje. Kociak spokojnie, on się broni przed większym. Będzie póki co prychał i warczał
Wszystko z czasem.
A to oblizywanie się Amber to CS (sygnał uspokajający), który służy takiemu "uspokojeniu się" i "spuszczeniu" nagromadzonych emocji
Pokazuj zdjęcia ozika! : D
Nie moje dać kota psu do obwąchania bo kot go atakuje... pazurami macha. :/
A mocno macha i się szarpie? Wiesz, w najlepszym razie trafi po prostu w kaganiec (no chyba, że masz taki materiałowy, ale mam nadzieję, że nie...).
Cóż, no to nic nie przychodzi mi lepszego do głowy, jak po prostu stopniowanie tego kontaktu. Możesz wpuścić psa w kagańcu do pokoju, niech sami się poznają. Spokojnie, jeśli pies nie wykazuje agresji, to kociak nie powinien mu zrobić większej krzywdy. Dla pewności możesz mu przyciąć pazurki, takimi tępymi to serio nic nie zrobi
ja też miałam taką sytuację, to trzymałam kota na ręce a pies podchodził do niego i go wąchał. później psa wiązała na smyczy i patrzyłam z boku, a on się zapoznawał z kotem
w końcu doszło do tego, że pies (on) matkował kociakowi
Problem już sam się rozwiązał. Po prostu zostawiłam je w spokoju i teraz kot i pies śpią sobie na jednym kocyki, kiedy pies się cieszy kot piega za jej ogonem, a niekiedy kot kradnie psu chrupki i się nimi bawi. Wtedy pies czeka, czeka, a później podlatuje i je zjada. ;p Przezabawni są niekiedy. Czasem tylko pies trochę za silno ją nosem trąci, ale kot umie się obronić.
Kot ostatnio miał wypadek i był u weterynarza pod kroplówką, ale już wszystko ok.
Po za tym, nie daje mi w nocy spać - kiedy jest w pokoju to strasznie hałasuje i drapie mnie po stopach a kiedy go wyrzucę to drapie po drzwiach. W ogóle cały czas za mną łazi... przesympatyczny jest.
Jak chcecie to wstawię fotki później. wstaw koniecznie! gdybyś mogła, to odpowiedz na moje pytanie w działe WZORY - tam gdzie ktoś pomaga rozkminić wzór, bo brans pochodzi od cb. (taka której nie mogę zrozumieć wzoru)