ankieta odnośnie ważnych spraw osiedla na ekartotece 2.
onlyifyouwant
Tak naprawdę nikomu nie chodzi o bezpieczeństwo czy o wygląd estetyczny osiedla (bo to kwestia gustu jak widzi na osiedlu 20 samochodów a jak widzi ich 50). Developer chciał zrobić tylko jak najlepszy biznes upychając jak najwięcej mieszkań przy minimalnej wymaganej liczbie miejsc parkingowych (z myślą: nie się martwią później właściciele). Jak bym miał możliwość, to bardzo chętnie kupił bym miejsce i w pewien sposób rozumiem rozgoryczenie osób które kupiły a inni nie a i tak parkują. Ale ci inni też czują rozgoryczenie że nie mogli kupić i muszą teraz ‘polować’ żeby móc po ludzku zaparkować w okolicy mieszkania.Problem leży po stronie ludzkiej natury. Niektórzy poczuli odrobine władzy (przykład: wybór i postawienia pachołków) i próbują z niej skorzystać. Nawet jestem w stanie to zrozumieć i wybaczyć pod warunkiem że ktoś potrafi z tego w ludzki sposób korzystać. (a może to jest instynkt psa ogrodnika..? – do własnej interpretacji)
Także nie wciskajcie kitu że chodzi tutaj o bezpieczeństwo lub o względy estetyczne.
Wiem że pisząc tutaj i tak nie zmienię niczyjej decyzji. To jest oczywiste. Ale robię to bo mam taką możliwość oraz prawo bo taka jest natura człowieka;).
Miłego łikendu. Dobrze opijcie swoje wygrane.
Pozdor. B
PS. Nie czaje dlaczego ktoś zamyka temat.? Jak nie chce czytać to niech nie wchodzi na forum.
@bolek - mialem juz nie odpisywac bo ilez mozna tak sie przkamarzac ale ciezko mi sie powstrzymac...
Zauwaz ze we wpisie zakladasz wiele rzeczy ktore sa tylko Twoimi domyslami i oskarzeniami wobec innych.
"Tak naprawdę nikomu nie chodzi o bezpieczeństwo czy o wygląd estetyczny osiedla" - a skad to mozesz wiedziec? Przeswietliles umysly wszystkich osob?
"Developer chciał zrobić tylko jak najlepszy biznes upychając jak najwięcej mieszkań przy minimalnej wymaganej liczbie miejsc parkingowych" - owszem developer zrobil wtope bo powinien zapewnic co namjniej tyle miejsc parkingowych co mieszkan, ale juz wchodzenie w to czym sie kierowal nie ma na chwile obecna sensu bo nic z tego nie wyniknie...
"Problem leży po stronie ludzkiej natury. Niektórzy poczuli odrobine władzy." - skad wiesz co ktos poczul? czemu hejtujesz zaangazowanie innych ludzi w rozwiazywaniu problemow na osiedlu, przeciez na to trzeba poswiecic swoj wolny czas i sporo energii. Oby takich osob bylo wiecej bo dzieki temu cos sie zmienia na osiedlu...
Wygląd estetyczny - turbo argument Po postawieniu słupków estetyka skoczyła o epoki do przodu, w życiu nie widziałem śliczniejszego osiedla. Szczególnie kolorystyka raz przypomina pszczele ule a raz afrykańską sawannę z pasącymi się zebrami, sławy współczesnej architektury krajobrazu powinny się doktoryzować na przykładzie rezidensa. Swoją drogą ciekawi mnie w jakim głosowaniu wspólnota przegłosowała postawienie słupków. Rozumiem jeszcze umiejscowienie tego typu blokad przy śmietnikach czy na chodniku przy furtce ale pod moją klatką (136d/2 klatka) to kto i po co to postawił? Z naszej klatki parkowało tam samochody 4 sąsiadów i ja w zależności od wolnego miejsca. Nigdy drzwi wejściowe nie były zastawione, wiem co piszę bo nie raz przejeżdżamy przez nie dużym wózkiem.
Mnie bardziej interesuje umysl czlowieka ktory wie ze nie ma miejsca parkingowego a ma samochod a pomimo to kupuje mieszkanie. Glupota? Cwananctwo? Bezmyslnosc? Bo jak to inaczej okreslic? Dlaczego jak ktos kupuje mieszkanie i zaklada ze na osiedlu bedzie parkowalo aut x a potem parkuje 2x i nie mozna normalnie przejechac jest zawistnikiem bo nie daje ludziom parkowac gdzie popadnie? Czy defekowac tez moge byle gdzie bo mam na to ochote akurat w tym momencie?
Jeśli interesują Cię tajniki umysłu ludzkiego to zapisz się na studia z psychologii. A jak już otworzysz przewód doktorski to zbadaj co za cwaniak i zawistnik m.in. za moje pieniądze bez pytania o zgodę mnie i sąsiadów wwiercił słupki przed naszą klatką.
Patrzac na zachowanie niektorych (zdjecia dostepne przy poprzednich postach) to raczej studia z psychiatrii. I nie tlumacz ich/sie na zasadzie "a u was to murzynow bija". Chcialbym sie dowiedziec jaki logiczny ciag myslowy doprowadzil kogos od "nie ma miejsca dla mojego auta" to "kupie mieszkanie i bede parkowal wszedzie bo mi wolno". A, z tego co widzialem na forum, to parkujace auta blokuja smietniki, przejazd i utrudniaja wejscie do klatki. Przestancie parkowac tam gdzie wam nie wolno to slupki znikna. Juz nie wspominam o tym, ze zobowiazaliscie sie do tego aktem notarialnym. Ale podejrzewam, ze niektorym, takie szczegoly jak zlamanie danego slowa, nie przerywaja snu w nocy.
Proszę, proszę - psychiatria, logika. Może jeszcze teorie układów scalonych zaproponujesz żeby wytłumaczyć czyjąś samowolę. Od zakazu lub pozwolenia na parkowanie lub jego brak jest wspólnota i wyniki głosowania tejże są wiążące. Powtarzam raz jeszcze - nikt nie ogłaszał głosowania w temacie słupków, nikt nie raczył poinformować, że zamierza postawić je pod naszą klatką, nikt nie zapytał o zgodę na wydanie na nie pieniędzy płaconych m.in. przeze mnie.
Proponuje zerknac do swojego aktu notarialnego i zweryfikowac czy rzeczywiscie tak jest z tym zakazem. Z drugiej strony parkowanie zaczelo sie wczesniej i rowniez bylo samowola. I dalej nikt nie wytlumaczyl jak to jest z tym mysleniem "jakos to bedzie". Czyzby nie da sie tego inaczej wytlumaczyc jak "Glupota? Cwananctwo? Bezmyslnosc"?
Mówisz o tym samym akcie, który traktuje o słupkach? W moim nie ma słowa na ten temat.
Notarialny. Takie cos co podpisales u notariusza. Sprawdz czy nie ma niczego o parkowaniu poza miejscami wyznaczonymi. A o slupkach rzecztwiscie nie ma. Tylko ze to reakcja na zachowanie grupy ludzi ktorzy za nic maja normy spoleczne. Ale nie zmieniajmy tematu. To jak z tym aktem?
Proponuję przejść z dyskusją na forum dla użytkowników autoryzowanych, mających uprawnienia do wypowiadania się na temat dotyczący naszego osiedla. Niektórych aktywnych w tym poście tam nie widać.
pozdrawiam
Jezeli pijesz do mnie to nie widac mnie bo mieszkam na II etapie. Ale mi chodzi bardziej o pewne podejscie do zycia w spoleczenstwie bo podobne zachowania sa na pozostalych etapach. A jezeli tak bardzo nie chcecie prowadzic dyskusji na naszym "nieautoryzowanym" forum to moze po prostu usunac dzial dot. III Etapu?
Od egzekucji zapisów prawnych dot. osiedla jest albo wspólnota albo sąd. Skoro dla Ciebie rozwiązaniem jest samowolka to spoko - zastaw na swoim etapie miejsca "nielegalne" słupkami czy innym badziewiem i po problemie. I swoją drogą po raz kolejny zabierasz głos w sprawie, która Cię nie dotyczy bo nie mieszkasz na tym etapie. Jak Ci się tak podobają nasze rozwiązania to śmignij swojego węglowego grilla na złom - nasza wspólnota przegłosowała regulamin, który zakazuje ich stosowania
No usmialem sie O samowolce mowi ktos kto (jezeli tak nie jest to cofam moje slowa) parkuje w miejscu niedozwolonym. Egzekucja egzekucja ale jezeli ktos sie do czegos zobowiazal to raczej sie powinno dotrzymywac danego slowa. Od kiedy obowiazuje regulamin nie uzywalem grilla. Czego nie mozna powiedziec o tych wszystkich autach parkujacych na zakazie. No i jak kupowalem mieszkanie to nie wiedzialem ze mi ktos kiedys grillowania zakaze. A parkujacy inaczej wiedzieli.
W dalszym ciagu nie doczekalem sie odpowiedzi na pytanie o przebieg rozumowania ktory pozwolil posiadaczowi auta na kupno mieszkania bez miejsca parkingowego. Odpowiedz, prosze, i sobie pojde.
@wratchild - jest tez jeszcze cos takiego jak zdrowy rozsadek i poszanowanie innych osob na osiedlu. Jezeli takiego poszanowania nie ma, to nie pozostaje nic innego tylko slupki.
I nie trzeba tutaj nawet zadnego glosowania bo slupki nie zagradzaja zadnych miejsc parkingowych, bo tam takich w planie nie bylo.
Slupki przy klatkach sa nie tylko dla mieszkancow klatki ale tez dla ludzi z innych blokow ktorzy maja miejsce postojowe w garazu podziemnym - i ja np. jestem jedna z tych osob. Kilka razy sie zdarzylo ze jakis samochod zastawil wyjscie z klatki ze ledwo z zakupami mozna bylo sie przecisnac, a juz nie mowiac o ludziach wychodzacych z wozkiem z dzieckiem. Raz zwrocilem uwage to dostalem dosyc niemily komunikat zwrotny, wiec takie uprzejme prosby nie maja sensu.
Jezeli pijesz do mnie to nie widac mnie bo mieszkam na II etapie. ]
Akurat w tym przypadku chodziło mi o inne wpisy.
@ blazul w akcie też Ci nikt nie zabrania hodowli bydła w ogródku, a tego nie robisz prawda? Powtarzam, jeśli interesują Cię przebiegi rozumowania to poproś o konsultację psychologa - niestety tu Ci nie pomogę. Jeżeli uważasz, że ktoś łamie ustalenia, do których zobowiązał się w akcie tudzież nie przestrzega ustaleń wspólnoty to od egzekucji czy rozwiązywania Twoich problemów jest wspólnota lub sąd. Samowolne zastawianie czegokolwiek bez głosowania na koszt wszystkich jest nie fair.
@untoldex zgadzam się, że zachowanie części mieszkańców osiedla dalekie jest od zdrowego rozsądku. Ja również jestem przeciwko zastawianiu chodników, zakrętów, śmietników. Na wizualizacji osiedla tak samo jak nie było miejsc parkingowych także nie było tych pięknych pachołków. Nota bene postawionych jak rozumiem za pieniądze nas wszystkich bez zapytania o zgodę. I uprzedzając zarzuty w stylu: "bo ludzie nie głosują" to jakoś w przypadku regulaminu czy kilku innych zasadniczych spraw udało się zebrać quorum.
Swoją drogą ciekawi mnie w jakim głosowaniu wspólnota przegłosowała postawienie słupków..
Zaraz po pojawieniu się slupkow na osiedlu skierowałam poniższe zapytanie do osoby, która się tym zajela o poniższej treści.
Chcialam podpytac o szczegoly dotyczace wyboru tych slupkow, mysle ze pisze do odpowiedniej osoby. Bylo jakies glosowanie/spotkanie na ktorym rodzaj slupkow zostal wybrany i miejsce w ktorym zostaly umieszczone.
Odpowiedzi na nurtujące pytania nie otrzymałam, za to otrzymala jedynie zaproszenie na prywatne spotkanie. Także jak sadze była to samowola za która powinni zaplacic pomyslodawcy, gdyż nie przypominam sobie aby ktoś mnie o zdanie w tym temacie pytal.
Ps. jeśli chodzi o wygląd naszego osiedla to mi np. o wiele bardziej przeszkadza wygląd balkonu mojego sąsiada, czy w tej kwestii zostanie rowzniez przeprowadzone glosowanie? dnia Pon 13:47, 15 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
@ tocik - no widzisz, to nurtują nas podobne zagadnienia. Cały czas mówi się, że nie ma wystarczającej sumy pieniędzy na koncie wspólnoty żeby przeprowadzić ciekawe przedsięwzięcia na osiedlu a na słupki jakoś starczyło. Skoro głosujemy za monitoringiem, za wprowadzeniem ochrony to czemu nie głosowaliśmy za słupkami?
co do wyglądu balkonu sąsiada to nie jest on częścią wspólną w odróżnieniu od chodników, ciągu p.j. czy klatek schodowych.
@wrathchild No i znowu unikasz odpowiedzi na pytanie. Hodowla bydla jest regulowana innymi przepisami wiec troche strzelasz kula w plot. A nie hoduje ich bo pewnie by to komus przeszkadzalo. Podobnie jak parkowanie w miejscach niedozwolonych. Widzisz pewna prawidlowosc? Czyli jednak sprawdziles ten akt i jest cos o parkowaniu poza miejscami niedozwolonymi?
Widze ze nie doczekam sie odpowiedz na pytanie dlaczego postanowiles z premedytacja kupic mieszkanie bez jednoczesnego wykupienia miejsca parkingowego. Ciagle powtarzanie o tych nieszczesnych slupkach ociera sie o smiesznosc bo kiedy ich nie bylo to tez ludzie parkowali.
@wratchild słupki zostały ustawione na chodnikach i przed wejściami do klatek. Te miejsca zostały określone przez dewelopera jako nie zaprojektowane do parkowania tam samochodów. Mówiąc wprost te miejsca nie nadają sie do parkowania, nie zostały do tego przygotowane odpowiednio. Tam nie wolno zostawiać samochodów bo wtedy jako wspólnota tracimy na nie gwarancję.
Wiec sugeruje rozpatrywać postawienie słupków jako aktywne zabezpieczenie (również finansowe) interesów wspólnoty.
Co do samych słupków i ich wyglądu, to niestety sa pewne prawne wymogi które muszą spełniać. Dlatego są one kompromisem biorącym pod uwagę ich koszt oraz wymogi które muszą spełnić i wyglądają jak wyglądają.
Pozdrawiam,
Marek
@mjoniec doskonale widzę gdzie stoją słupki. Nie chodzi mi o ich umiejscowienie i przeznaczenie bo to jest jasne. Pytam dlaczego ktoś zdecydował wydać na nie pieniądze wspólnoty bez zapytanie tejże o zgodę? Skoro w temacie innych sposobów na "zabezpieczenie interesów wspólnoty" przeprowadzane są głosowania to czemu tutaj odbyło się to na zasadzie samowolki? Jeżeli moje pieniądze mają być wydawane bez możliwości współdecydowania o ich przeznaczeniu to wolę żeby budżet był zerowy a ewentualne samowolki robione z własnej kieszeni i na prywatną odpowiedzialność sprawcy.
@wratchild
Jeśli aż tak bardzo Cię to interesuje to zgłoś się z tymi pytaniami do NCC. Są najbardziej kompetentni jeśli chodzi o odpowiedź na to pytanie.
Z tym pouczaniem innych to ciekawy wątek jest. Kiedy przejeżdżałem kiedyś przez osiedle zaczepił mnie jeden z sąsiadów, będąc na pograniczu zachowanie wulgarnego, z uwagą, iż niewłaściwie parkuje swój samochód. Jak się chwile później okazało, był to samochód tej samej marki ( inny model, kolor ), o czym oczywiście musiałem uświadomić jegomościa bo sam by się nie zorientował.
Taki z tego osiedla "residence", jak z wielu hoteli "palms beach resort".
Mnie te słupki tak wkurzają ze którejś nocy je powykręcam.
Mnie te słupki tak wkurzają ze którejś nocy je powykręcam.
A dlaczego chcesz to robić w nocy? dnia Czw 20:37, 18 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Mnie te słupki tak wkurzają ze którejś nocy je powykręcam.
Piszę się na akcje. Skoro ktoś sobie podjął decyzje o ich wkręceniu bez pytania innych o zgodę (a co gorsza za ich pieniądze) to równie dobrze inni mogą podjać decyzje o ich wykręceni i to zrobić.
Racja. nie trzeba tego robić w nocy.
Jak coś mam komplet nowiutkich kluczy nasadowych Idąc dziś przez osiedle naliczyłem 3 miejsca, w których umiejscowienie słupków jest kompletnie bez sensu - nie są to miejsca, w których postawienie samochodu stwarzałoby jakiekolwiek zagrożenie. Ciekawy jestem jak przyjdzie wiosna i część sąsiadów przesiądzie się na motocykle czy skutery. Rozumiem, że takie pojazdy mogą stać pod klatkami? Jeśli nie to najwyższy czas zastanowić się nad rozłożeniem wszędzie kolczatek.
W nocy mam troche wiecej czasu , w dzien zazwtczaj pracuje , ale ok moze byc w dzien. I racja , nie musze tego robić w ukryciu , wręcz moge o tym wszystkich poinformować , żeby odważni fani " słupków " mieli okazje do jawnej polemiki na ten temat !! Skoro ktoś samowolnie mógł je wkręcić to równie dobrze grupa ludzi którzy sa przeciwni moze je zlikwidować . Kto podłącza sie do akcji ?)
Korci, żeby podnieść łapkę w górę, ale uczciwie rzecz ujmując to zwalczanie samowolki samowolką nic nie da. Jedni będą odkręcać, drudzy przykręcać i tak można w kółko. Może zróbmy to w sposób cywilizowany i dajmy się wypowiedzieć mieszkańcom w tym temacie? Szanowna Rado, możecie poddać montaż słupków pod głosowanie, tak jak to miało miejsce z regulaminem, strefą zamieszkania, ochroną itd? Prawda, że będziemy głosowali po fakcie, ale wynik będzie uzasadniał montaż lub demontaż pachołków.
Z drugiej strony jaki był sens kupowania i montażu słupków i krawężników oddzielających pasy ruchu skoro i tak będzie wprowadzona strefa zamieszkania ??? Za dużo mamy pieniędzy ? Czy komuś te elementy krajobrazu poprawiaja wizualny wygląd osiedla które tak dumnie nazywacie residence ? ( swoja droga gratuluje poczucia własnej wartości niektórym , dla ktorych nazywa osiedla tak wiele znaczy )
I jeszcze jedno pytanie do W.Czc. Członków Rady. Czy poza samowolnym montażem słupków i innych separatorów (oczywiście "w interesie wspólnoty") zadaliście sobie elementarny trud mający na celu rozwiązanie problemu parkowania na osiedlu? Pytam, bo za chwilę sporo mieszkań zmieni się w stancje studenckie. Pracujący ludzie (w większości kierowcy) powynajmują swoje mieszkania i przeniosą się w inne, bardziej dogodne miejsca zamieszkania (jestem na to przykładem bo wytrwale nad tym pracuję od początku tego roku). Poza słupkami walające się po ogródkach i balkonach zajumane wózki z Auchan będą raczej widokiem powszechnym (to już się dzieje - zapraszam do oględzin ogródka 136d 2 klatka od strony IV etapu).
Selekcja naturalna działa jak widać także na naszym osiedlu. Zostaną osoby, które w czasie kupowania mieszkania przewidziały fakt, że drogą do możliwości parkowania na osiedlu jest zakup miejsca parkingowego. Geniusze?
P.S. Zastanawialiście się po co daliście mandat do Rady Osiedla takim osobom a nie innym? Marcin robi dużo rzeczy i chwała mu za to, a na pewno nie zasługuje na szkalowanie (W.Czc.). Przecież każdy mógł w tej radzie działać. Albo nawet będzie mógł to zacząć robić już w przyszłym tygodniu.
@januarex Wypraszam sobie - ja nikogo nie szkaluję. W abrewiaturze W.Czc. rozumianej wprost można stwierdzić coś kompletnie odwrotnego, w tym konkretnie kontekście co najwyżej nutkę ironii, ale na pewno nie obrazę. Rada jak rozumiem to nie tylko Marcin. I zaskoczę Cię - ja również oceniam całokształt jego aktywności na bardzo duży plus. Postawy społeczne jak te, które prezentuje to w dzisiejszych czasach rzadkość. Jedyne zastrzeżenie, które mam w tym konkretnym przypadku to, że Rada (nie Marcin a Rada) nie poddała pod głosowanie rozstawienia słupków i innych ograniczników oraz wydatkowania na nie pieniędzy z budżetu wspólnoty. Tyle.
Co zaś do selekcji mieszkańców to opisałem to dość dokładnie w swoim poście powyżej - mam uzasadnione przesłanki by sądzić, że wkrótce będziemy mogli zmienić nazwę osiedla na Akademik Residence.
O, i znowu to samo Samowolka slupkowa szkodzi ale samowolka samochodowa juz nie. Czyzby schizofreni? A moze tylko ambwialencja? Ew. hipokryzja..
@wratchild pamietaj tylko zeby przy przenosinach wykupic miejsce parkingowe.
Co zaś do selekcji mieszkańców to opisałem to dość dokładnie w swoim poście powyżej - mam uzasadnione przesłanki by sądzić, że wkrótce będziemy mogli zmienić nazwę osiedla na Akademik Residence.
Za to teraz możemy zmienić na Parking Residence
Wygląd estetyczny - turbo argument Po postawieniu słupków estetyka skoczyła o epoki do przodu, w życiu nie widziałem śliczniejszego osiedla. Szczególnie kolorystyka raz przypomina pszczele ule a raz afrykańską sawannę z pasącymi się zebrami, sławy współczesnej architektury krajobrazu powinny się doktoryzować na przykładzie rezidensa. Swoją drogą ciekawi mnie w jakim głosowaniu wspólnota przegłosowała postawienie słupków. Rozumiem jeszcze umiejscowienie tego typu blokad przy śmietnikach czy na chodniku przy furtce ale pod moją klatką (136d/2 klatka) to kto i po co to postawił? Z naszej klatki parkowało tam samochody 4 sąsiadów i ja w zależności od wolnego miejsca. Nigdy drzwi wejściowe nie były zastawione, wiem co piszę bo nie raz przejeżdżamy przez nie dużym wózkiem.
Już to napisałem na innym forum, ale powtórzę również tutaj bo widzę, że nie tylko mnie to razi… Jak można było zamontować słupki w dwóch różnych kolorach (sic!) - trąbienie o "nieestetycznie" zaparkowanych samochodach i zrobienie takiej chałtury to przejaw czystej hipokryzji… najlepszy jest ciąg od bramy z "żółtymi" słupkami, uwieńczony "srebrnym" na samym końcu- osoba/y które się na to zgodziły teraz powinny same partycypować w kosztach wymiany na jednolite!
Mnie bardziej interesuje umysl czlowieka ktory wie ze nie ma miejsca parkingowego a ma samochod a pomimo to kupuje mieszkanie. Glupota? Cwananctwo? Bezmyslnosc? Bo jak to inaczej okreslic? Dlaczego jak ktos kupuje mieszkanie i zaklada ze na osiedlu bedzie parkowalo aut x a potem parkuje 2x i nie mozna normalnie przejechac jest zawistnikiem bo nie daje ludziom parkowac gdzie popadnie? Czy defekowac tez moge byle gdzie bo mam na to ochote akurat w tym momencie?
Rozumiem, że skoro podczas kupna mieszkania nie było już miejsc parkingowych, to należało grzecznie zrezygnować? O widzisz, a jak na złość kupiłem i samochody mam dwa!
Teraz doczytałem, że osoba która w temacie ma najwięcej do powiedzenia mieszka na II etapie… rozumiem, że doglądasz jako społecznik Naszego osiedla przez okno i dajesz cenne wskazówki? dnia Pią 22:41, 19 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
@madry tak by wypadalo zrobic. Ew. kupic miejsce w garazu bo chyba byly? A jezeli kogos nie stac na miejsce w garazu to juz jego problem i wtedy rezygnuje sie z mieszkania.
@madry tak by wypadalo zrobic. Ew. kupic miejsce w garazu bo chyba byly? A jezeli kogos nie stac na miejsce w garazu to juz jego problem i wtedy rezygnuje sie z mieszkania.
Chyba jednak nie jesteś tak do końca poinformowany w sprawach III etapu… miejsc postojowych nie było już od początku 2014 r., a miejsce w garażu podziemnym to mieszkanie minimum 3 pokojowe, niezależnie od metrażu - taki widz!
No to trzeba bylo zrezygnowac z kupna a nie plakac teraz ze miejsc nie ma i chodzic po nocach odkrecac slupki. Zmuszal was ktos? A tak to was Atal zrobil w balona Wiedzieliscie przy podpisywaniu umowy ze miejsca nie macie wiec teraz parkujcie w blocku. Taki dowcip
O, i znowu to samo Samowolka slupkowa szkodzi ale samowolka samochodowa juz nie. Czyzby schizofreni? A moze tylko ambwialencja? Ew. hipokryzja..
@wratchild pamietaj tylko zeby przy przenosinach wykupic miejsce parkingowe.
Widać, że kolega zanadto nawdychał się dymu ze swojego grilla węglowego i mu siadło na zwoje mózgowe. Powtórzę ci po raz enty - od regulowania parkowania czy blokad na osiedlu jest wspólnota mieszkaniowa, a nie samowolne przedsięwzięcia za czyjąś kasę. O moje przenosiny się nie martw, nie będę musiał wykupować dwóch pasków za kilkadsiesiąt tysięcy na wzór ciebie - bohatera zza płota. Take it easy Kargul
@madry nie koniecznie rezygnować. Tylko wziąć pod uwagę jako kryterium ze skoro nie ma juz miejsc postojowych, to nie bedzie gdzie zaparkować. Ze trzeba bedzie szukać miejsca poza osiedlem. Zastanowić sie co jest dla Ciebie ważne i taka podjąć decyzje. A jak sie podjęło decyzje o zakupie, to potem nie twierdzić że cos sie należy tylko dlatego że kupiło sie tu mieszkanie. Bo deweloper wcale nie uważa że każdemu należy się parkowanie na terenie osiedla, gdyby tak uważał to było by miejsce dla każdego mieszkania. A może i wiećej niż jedno
Przykro mi ze nie dla każdego wystarczyło miejsc, i choć może nie wszyscy bedą w stanie w to uwierzyć, to bardzo bym sie cieszył jeśli Atal zrobił by dodatkowe miejsca obok osiedla i rozdał je za darmo. Nie przeszkadzało by mi to ze ktoś dostał miejsce za darmo, kiedy ja musiałem za nie płacić.
Ale niestety na dodatkowe miejsca nie ma przestrzeni, czy to sie nam podoba czy nie. dnia Pią 23:02, 19 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
No to trzeba bylo zrezygnowac z kupna a nie plakac teraz ze miejsc nie ma i chodzic po nocach odkrecac slupki. Zmuszal was ktos? A tak to was Atal zrobil w balona Wiedzieliscie przy podpisywaniu umowy ze miejsca nie macie wiec teraz parkujcie w blocku. Taki dowcip
Niestety nie mogę dać Ci tej satysfakcji, bo akurat jestem osobą której udało się wynająć miejsce i mam gdzie parkować, wiec bardzo daleko mi do płaczu:D
Dziwi mnie natomiast, że osoba nie zamieszkująca na III etapie ma jeszcze czas i chęć żeby o godz. 23:00 odpisywać na posty w sprawach, które jej kompletnie nie dotyczą...
@madry No i gratulacje. Mam nadzieje ze przynajmniej dwa miejsca wynajmujesz A odpisuje bo telenowela o nazwie "Bede parkowal gdzie mi sie podoba bo tak" ma juz swoj trzeci sezon i fascynuje mnie totalnie.
@wratchild Od regulowania parkowania sa tez przepisy prawa (np. p-poz) plus zapisy w akcie notarialnym. Plus zdrowy rozsadek. Niestety tego ostatniego niektorym brakuje chyba bo nie widza problemu z samowolnym parkowaniem ale samowolne stawianie slupkow juz tak. Juz bys sobie dal spokoj z tym dymem weglowym bo nudzisz a miejsce parkingowe to tylko u was tyle kosztuje wiec znowu kula w plot poszla. A tak na marginesie to juz ustaliles ten przebieg rozumowania ktory pozwoli komus zakupic mieszkanie bez miejsca parkingowego? Czy nie masz czasu na takie bzdury bo knujesz jakby tu odkrecic slupki?
@madry No i gratulacje. Mam nadzieje ze przynajmniej dwa miejsca wynajmujesz A odpisuje bo telenowela o nazwie "Bede parkowal gdzie mi sie podoba bo tak" ma juz swoj trzeci sezon i fascynuje mnie totalnie.
@wratchild Od regulowania parkowania sa tez przepisy prawa (np. p-poz) plus zapisy w akcie notarialnym. Plus zdrowy rozsadek. Niestety tego ostatniego niektorym brakuje chyba bo nie widza problemu z samowolnym parkowaniem ale samowolne stawianie slupkow juz tak. Juz bys sobie dal spokoj z tym dymem weglowym bo nudzisz a miejsce parkingowe to tylko u was tyle kosztuje wiec znowu kula w plot poszla. A tak na marginesie to juz ustaliles ten przebieg rozumowania ktory pozwoli komus zakupic mieszkanie bez miejsca parkingowego? Czy nie masz czasu na takie bzdury bo knujesz jakby tu odkrecic slupki?
Jak się możesz łatwo domyślić nie mam możliwości prowadzenia 2 samochodów jednocześnie, więc jedno mi w zupełności wystarczy, żeby mieć zawsze gdzie zaparkować.
Przebieg rozumowania co do zakupu mieszkania był bardzo prosty, skoro nie było już miejsc parkingowych, to kupowało się bez, z zamiarem wynajęcia/późniejszego odkupienia- nie widzę potrzeby głębszej analizy. Miejsce miałem wynajęte jeszcze przed odbiorem mieszkania, więc daleko mi do, jak to określasz, "parkingowego cwaniactwa".
Tak naprawdę to uważam, że polemiką z Tobą "karmimy" internetowego trolla, skoro pasjonujesz się tą dyskusją... dnia Pią 23:19, 19 Lut 2016, w całości zmieniany 4 razy
@blazul zacznij grillować ryby i warzywa bo ewidentnie dieta ci nie służy. Jak ci ktoś narusza przepisy p.poż. to dzwoń na straż pożarną, jak chcesz stawiać słupki to poddaj to pod głosowanie, jak ktoś łamie zapisy aktu to poodaj go do sądu. Nudzisz ty zabierając głos w sprawach, które cie nie dotyczą.
@madry jak masz dwa auta to i miejsca dwa, nieprawdaz? czy parkujesz jedno nad drugim? Karmic, nie karmic - wasz wybor. Przynajmniej mam ubaw wieczorem patrzac jak cwaniaczki planuja wielki skok na miejsca parkingowe
@wrathchild Ok, rozumiem ze takie rzeczy jak zdrowy rozsadek i poszanowanie drugiego czlowieka juz nie istnieja w twoim swiecie. Przykro to slyszec. A co do ryb i warzyw to jem duzo i chwale sobie. Moze tez bys sprobowal?
@madry jak masz dwa auta to i miejsca dwa, nieprawdaz? czy parkujesz jedno nad drugim? Karmic, nie karmic - wasz wybor. Przynajmniej mam ubaw wieczorem patrzac jak cwaniaczki planuja wielki skok na miejsca parkingowe
Jedno parkuje tak żebyś miał się czym pasjonować w długie zimowe wieczory z mojej strony EOT- jako troll internetowy na pewno skrót znasz z autopsji
Ale tym trollem to mnie ubodles do zywego, naprawde.
Kurcze, ja sie nie pasjonuje tym jak parkujesz tylko tym jak sie tlumaczysz ze wszystko jest OK bo wynajmuje miejsce parkingowe ... na jedno z dwoch aut. Nie no, konkret i szacun. Naprawde, sprawe rozwiazales z fasonem
Znamienne, że o zdrowym rozsądku i poszanowaniu drugiego człowieka pisze koleś dymiący węglowym grillem pod oknami sąsiadów Idź być hipokrytą gdzie indziej.
No tak, zgodnie z twoja logika to dopoki ktos do sadu nie pojdzie to mozna grillowac ile wlezie. Ale jezeli ktos by mi zwrocil uwage ze mu smierdzi moj gril to bym przestal grillowac. Na tym polega zdrowy rozsadek i poszanowanie drugiego czlowieka. A juz na pewno nie na uporczywym parkowaniu w miejscach niedozwolonych i przekonywaniu innych ze cale osiedle zastawione autami jest estetyczne a kilka slupkow postawionych przy chodniku (bo ktos mial juz dosc przeciskania sie miedzy samochodami i zastawionego smietnika) jest fe i obrzydliwe. O tak, ja jestem hipokrytą. Masz absolutna racje.
Dodatkowo, od czasu wprowadzenia regulaminu przestalem grillowac. A ty co zrobiles dla swojej wspolnoty W.Cz. misiu?