w kąciku mojego chomika są kolorowe trociny!
onlyifyouwant
Mój chomik ma swój kącik w którym je. Jednak raz sie zdarzyło że w nim znalazłam JAKBY różowe trociny. Nie jestem pewna co to było. Zabrałam jej to na wszelki wypadek. Potem znowu to tam było tylko że innego koloru. To mnie niepokoi. Czy wiecie co to może być?//ortografia
moonvelvet
pewnie jedzenie zabarwiło trociny
Buraki barwią. Może mu dawałaś. Mój chomik sikał kiedyś na różowo po buraczkach .
Jeśli nie to, to może wapienko, albo coś innego z jedzenia, lepiej sprawdź skład.
literówka
moonvelvet
ok. ale to jest podobne do trocin. nie jestem pewna czy to trociny
Prosiłam o sprawdzenie karmy: zrobiłaś to? Możliwe, ze to zasuszone buraczki.
Możliwe też, że się ich najadł, a potem siknął w 'jadalni', stąd różowy kolor trocin .
tak.sprawdziłam.i zobaczyłam w jego misce rozgniecioną ,suszoną kukurydze. i podejrzewam że to ona jest celem poszukiwań.były jeszcze różne ziarna.muszę powiedzieć że to coś teraz jest takie ciemno-żółtawe .nie jest w odcieniu zwykłych trocin.i to jest mniej delikatne od trocin.jest trochę przezroczyste.odezwij się jeszcze proszę .
W takim razie to suszone jabłka . Idealnie pasuje do opisu - 'twardsze' od trocin, ma inny kolor, podchodzący pod złoty. Myślę, że problem rozwiązany .
chyba tak, bo mogło być w mieszancę dla chomików suszone jabłko.tak naprawdę to ja niezabardzo wiem co oni do niej dodają.chociaż wątpie w to żę suszone jabłko tam jest.
No to 'zalukaj' na pudełeczko, a jeśli jest robiona, to popytaj w zoologu, czego dodają .
w składzie nie ma suszonych jabłek. ale sądzę że to może być suszona kukurydza
A jak się zachowuje chomik? może chomik chory, jak nie to nie_wiem.
Interpunkcja. Obawiam się że z Twojego posta niewiele można było wywnioskować. / Inka
nie jest napewno chory._zachowuje się normalnie._w swoim kąciku zostawia pełno resztek po jedzeniu które muszę sprzątać._i zaniepokoiły mnie te trociny._ale nie wiem może to jest coś normalnego._myślałam że ktoś już coś takiego miał
//moonvelvet
Po prostu zjadł coś, co zabarwiło mu mocz - nie ma powodów do obaw.
no nie wiem.ale tak czy inaczej już nie ma tych trocin w kąciku. jak chcecie to możemy dalej próbować rozwikłać tą zagadkę lub zostawić to w spokoju.ja osobiście sądzę że nie rozwikłamy co to jest.
//moonvelvet
A maw karmie jakieś kolorowe chrupki, albo kolorowe chrupki w kolbie? Ja osobiście uważam, że to mogą być takie chrupki.
Fanciu, pytanie o "kolorowe, zabarwiające jedzenie" padło już kilka razy. Proszę, nie powtarzaj tego, co zostało już powiedziane.