Skracanie lagi w e30
onlyifyouwant
Pomysł jest już znany w świecie a chodzi o glebę oczywiście. I to nie byle jaką. Wpierw ciachanie sprężyn i doklepanie ostatniego zwoju, potem skrócenie, frezowanie i gwintowanie tłoczyska amorka no i.... wycięcie kawałka lagi i zespawanie na nowo. Ten zabieg skutecznie eliminuje wysokość zawieszenia e30. Idąc dalej i śladami Artiego - można by dla fajnego negatywu wachacze przedłużyć hahahaha, żeby i tył i przód w negatywie leżał.Bierz przykład i działaj chłopoku!!
Zapomniłem o jednym: w skróconą lagę dajemy amor od opla, hehe bo krótszy jest. Albo inny wynalazek.
Będziesz miał rywala bo czarnula Artura jest już tak nisko że osłony pod miche nie da rady za adoptować bo już na prostym odcinku by tylko iskry się waliły, na razie przednia belka obrywa dość często
także chyba już niżej się nie da da się da... wszystko się da jak się chce to nawet poniżej poziomu ziemi można, np:
hehehe
powiem tak tu na fotce to koleś ma chydrayliczna zawieche że sobie przyjedzie i opuści fure na ziemie
w swojej e30 zrobiłem na początku glebe taką że nie można było pudełka zapałek włożyć nawet na płask położone gdy bemka stała na asfalcie karol, kotek i langoś był świadkiem także jak ją wydostałem na droge to na safalcie na prostym odcinku przy małej prędkości się wieszał szurała wszystkim czym się da nigdzie nie mogłem wyjechać. Najlepsze było to jak pojechałem na satcje OLKOP tą nową to się powiesiliśmy z karolem na wjeździe na tym małym próżku heheahhahahahaha to sie wszyscy zdziwili ;d
EEEEEE wita co... bo konstrukcja tych beem - wał itd.. to trochę przeszkadza wszystko, chyba vw są wdzięczniejsze - tam tylko trzeba wycinki porobić na połosie, hehe.