Roxiu [*] 03.02.11
onlyifyouwant
Codziennie rano budziłaś się gdy szeptałam - Roxiu ..! - Wychodziłaś ze swojego gniazdka z tony pociętych chusteczek i wlepiałaś swoje śliczne, czarne jak dwa małe węgielki , wierne oczka . Zawsze potrafiłaś wybaczyć że zapominałam o tobie na kilka dni i nie wyciągałam z klatki. To ty wciągnęłaś cały słonecznik z podłogi kiedy mnie nie chciało się wyciągać odkurzacza. Byłaś mądra , znałaś wszystkie zakamarki mojego pokoju i pamiętałaś jak przejść z biurka na kaloryfer na szafkę i do swojej klatki .. Nigdy nie poznałyśmy się tak naprawdę dobrze. Dopiero w czasie twojej choroby uświadomiłam sobie jak jesteś dla mnie ważna. Gdy zabierałam cię ostatni raz z klatki nie wiedziałaś że jedziemy do weterynarza. Włożyłam cię do przenośnika i pojechałyśmy . Wyciągnęłam twoje ciepłe ciałko i podałam weterynarzowi ,stwierdził że leki ci nie pomagają - musimy cię uśpić . Zgodziłam się . Nie chciałam patrzeć jak umierasz . Wyszłam z sali. Zostawiłam cię samą . Oddał Cię w pojemniku po strzykawkach . Nie chciałam widzieć cię martwą , bez włosów , i brzydką . Nie ośmieliłam się go otworzyć . Straciłam twoje ciepło na zawsze . Teraz każde spojrzenie na mój avatar sprawia potworny ból.Czekaj tam na mnie aniołku niedługo znów będziemy razem . [*]
Przykro mi bardzo [*
Piękny chomik, współczuję [*
Przykro mi. Mam nadzieję, że będzie mu tam dobrze.
Smutne..
Była śliczna [*]
Trzymaj się
Śliczny chomik, szkoda [*
Współczuję [*
śliczny chomiczek (*)
Przykro mi, na co chorował Twój chomik.
[*
Przykro mi, na co chorował Twój chomik.
[*]
Niech spoczywa w pokoju....
Niezmiernie mi przykro, niech te kilka łez które właśnie spływają po moich policzkach
będzie świadectwem mojego smutku. Śliczna była... ;(
[*
ładny chomiczek,szkoda
Przykro ,współczuję [*