ďťż

Rok 2013, rokiem znacznych spadków cen bio/agro peletu.

onlyifyouwant

Rok 2013 nie szykuje nam ciekawych perspektyw odnośnie cen i zakupu.

Elektrownie Zawodowe w województwie Dolno Ślaskim jak i Opolskim, już na styczeń zmniejszyły ilości zakupu biopaliw jak również ceny za 1kJ.
Forum z 11 12 2012r było zapowiedzią do dużych zmian-negtywnych:

http://www.ebiomasa.pl/index.php/bio/item/85-mniej-energii-z-biomasy-konsekwencje-nowej-ustawy-oze

Ciekawostka: EC w Opolu jeszcze nie zwiększyła współspalania z 150 do 300tyś/ton biopaliw.


http://www.ebiomasa.pl/index.php/bio/item/100-przedsi%C4%99biorcy-i-inwestorzy-z-bran%C5%BCy-bioenergii-powo%C5%82ali-stowarzyszenie-polbio

Co to dla nas małych producentów wynika?
Faktycznie, początek roku jest masakryczny i chyba nie idzie póki co ku lepszemu
http://www.elb2.pl/index.php?option=com_content&view=category&id=38&Itemid=159
poniżej 30zł/kJ-bez transportu

http://www.edfpaliwa.pl/PRZETARGI_42,0.html
poniżej 30zł/kJ- bez transporu

Ceny ustalane są przez stanięcie do przetargu, złożenie pisemnie oferty, przetarg jest poufny, "MACANIE" sie cenowe - biznes

Kiepskie ilościowo ZAKUPY SPOTOWE przez PGE i Kogeneracja- mniejsze dofinansowanie do 1MW powoduje obniżenie ceny, którą otrzyma producent bio/agro paliw (pelet-brykiet) jeżeli chodzi o współspalanie.


Co nas czeka???

http://www.ebiomasa.pl/index.php/bio/item/105-drastyczny-spadek-cen-zielonych-certyfikat%C3%B3w-zagro%C5%BCeniem-dla-firm-na-rynku-oze

..."Ostateczny krach systemu korporacji" -Kazik Staszewski
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=bsWTCBl2-Fk


Przyczyna widoczna jak na dłoni...
Jestem ciekawy ile jest w Polsce mikro producentów brykietu-peletu od 100 do 1000kg/h, i jak idzie Wam Koledzy sprzedaż, czy sprzedajecie do EC?.

Myślę, że jak by była nas spora ilość może przy tych drastycznych spadkach cen stworzyć grupę producecką czy inną istytucję w tym rodzaju aby sprzedawała nasz urobek bezposrednio do EC lub innych odbiorców. Istnieje wiele grup prod. w róznych branżach(sadownicy,hodowcy trzody) i sobie takie rozwiazanie chwalą.
Co o takim rozwiązaniu myślicie?

Jest wiele osób, którzy mają własną słomę ale są producenci, którzy muszą kupować. Przy znacznym spadku cen na bio/ago paliwo, rolnikom nie będzie się opłacać sprzedawać słomy (pujdzie pod orkan) jak będzie miał otrzymać parę złotych za pokos a tak będzie. Koszty pozyskania wsadu będą musiały potanieć przy tych tędencjach rynkowych, a to się odbije na producentach agro z braku wsadu produkcyjnego.
Wnioskuję po liczbie odwiedzin i braku jakichkolwiek wpisów, że wszystko w porządku ze sprzedażą urobka (peletu i brykietu) w Polsce.
Na forum większość stanowią już chyba producenci urządzeń- stąd zainteresowanie tematem marne.

A nie jest dobrze... mówi się, że lada dzień niektóre jednostki w ogóle ograniczą spalanie biomasy
Posta sprawa: kryzys to mniejsza produkcja, za tym idzie zmniejszenie zapotrzebowania na energię, więc spada emisja CO2, także popyt na certyfikaty maleje, a co za tym idzie - cena biomasy spada.
Njbliższa przyszłość to ci, którzy są w stanie dostarczyć agrobiomasę w niskiej cenie.
Soro firm ma wielgachny problem, który skończy się dla nich bankructwem - zamówiły biomasę daleko licząc na 31PLN/GJ, teraz dostają 25 a zapłaciły 28.
Nie ma szans na zyski w ciągu najbliższego roku (rolnicy nie obniżą cen bo ich to wali, zreflektują się dopiero jak po żniwach zostaną z setkami ton słomy), chyba że mamy dostęp do tańszej biomasy agro, zaakceptowanej przez URE.
A ja mam

Tak czy inaczej - różowo w najbliższym czasie nie będzie w tej branży, przynajmniej 2-3 lata regresu...
Pewnie, że rolnicy nie zejdą z cen bo tylko debile sprzedają słomę za ok. 100zł głupiemu brykieciarzowi (niech się męczy) pozbywając się w ten sposób cennej próchnicy.
Co do zbytu to na dzień dzisiejszy nie ma problemu, przynajmnieij jeśli chodzi o brykiet drzewny. Nie wiadomo jak długo.

Hanaoka pochwal się co tam masz ciekawego
A ja mam sposób, żeby odpad na biomasę przerobić: dostarczają Ci surowiec, płacą żebyś to przyjął a później sprzedajesz energetyce.
Jasne że nie jest to łatwe, ale już przeszliśmy tą drogę i jeśli chcesz oszczędzić dwa-trzy lata i paręset tysięcy to zapraszam
Jest cień nadziei.

http://www.ebiomasa.pl/index.php/bio/item/119-elektrociep%C5%82ownia-na-s%C5%82om%C4%99-w-lublinie
oni już raz budowali
Polecam przeczytać.

http://spalaniebiomasy.pl/pl/component/content/article/1-aktualnosci/1027-zielone-certyfikaty-po-99-zmwh.html
Efekty już są:

http://www.tvp.pl/informacje-rolnicze/agrobiznes/wideo/20022013-1210/9931561
Agro się nie opłaca a czy to nie znaczy że leśna biomasa ma większe wzięcie? Bo tak przeglądam ogłoszenia to co chwile się ktoś ogłasza że kupi zrębkę czy trocinę.
Jeśli budynek ma kiepskie fundamenty, to istnieje duże prawdopodobieństwo jego zawalenia się.

Z punktu widzenia ekoniomi OZE się zwyczajnie nie opłacają.
A sztuczne utrzymywanie ich rętowności kończy się tak jak widać.

Moim zdaniem spadek cen świadectw i brak z tego tytułu rętowności OZE to długo oczekiwany koniec chorego systemu.

Bo niby po jaką cholerę mam płacić 20% wyższy rachunek za energię, a tylko po to aby utrzymać jakiś nieopłacalny wiatrak bądź elektrociepłownie ze współspalaniem.

W naszym kraju najtańszym źrodłem energii jest węgiel i jeszcze długo nim pozostanie.
Tak jak u Norwega najtańszy zawsze będzie potencjał rzek, a w Danii wiatru.
Naturze lepiej się nie sprzeciwiać, gdyż w starciu z nią zawsze nasze szanse są mizerne.

Tak, produkuje brykiet ze słomy.
Sprzedaje go dla odbiorcy indywidualnego w cenie 420zł/tona.
Jego wartość opałowa przekracza 16MJ/kg, a wilgotność nie jest wyższa od 7%.
Ciężar usypowy kształtuje się zaś na poziomie 700kg/m3
Dzieki takim parametrom jest chętnie kupowany i nie mam problemu ze sprzedażą swojej produkcji.
A ta jest spalona w promieniu max 30km od miejsca wytworzenia.
A elektrownie mam głeboko w d. . . . e.

Gdy w 2006 roku kupiłem moją pierwszą brykieciarke, to już wtedy czułem że zabieg sciskania słomy tylko poto aby ją przewieść do elektrowni jest co najmiej nie zdrowy.
Agro coraz bardziej będzie się opłacać, ale to kwestia przepisów - niedługo 80% biomasy będzie musiało być agro, czyli inna niż pochodzenia leśnego.
Mimo że jestem w branży i z niej żyję i liczę na życie przez wiele lat, to uważam że to idiotyzm czystej wody: za przeproszeniem na chuj Unia sobie sama ograniczenia wprowadza, skoro produkuje 10% CO2, a pozostałe 90% produkują USA, Chiny i Indie? Ich walą poziomy emisji, nas też powinny.
Nepotrzebna przesada, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Śmiać mi się chce jak ktoś wydaje ponad 100 000 na Priusa, bo ekologiczny.
Moje pali 30l./100 km i uwirzcie mi, matka ziemia tego nie zauważy, bo krowa więcej CO2 wypierdzi niż to moje auto w ciągu roku.

Sorry za wulgarność, ale nie widzę sensu w tym co sam robię - właściwie tylko pomagam w jak najmniej kosztogennym wykonaniu debilnego prawa.
strato w Danii kiedyś nie było wiatraków palili węglem
kiedyś w Danii straty na przesyle energii były takie jak u nas dzisiaj czyli około 9% a teraz są 3%
zgadzam się z Wami, ze nasze przepisy dotyczące OZE są głupie bo są robione tylko po to aby paru kolesi przytuliło więcej kasy niż wszyscy razem pozostali w tej branży
logiki w tym wszystkim nie ma za grosz
Leśna też tanieje, były oferty po 22,5zł/GJ na trocinę, 23zł/GJ zrębki a dziś ogłoszenia na 20-21,5 zł/GJ.
Prognozy są obiecujące...

http://www.ebiomasa.pl/index.php/bio/item/129-jak-b%C4%99d%C4%85-si%C4%99-kszta%C5%82towa%C5%82y-ceny-zielonych-certyfikat%C3%B3w?

myślę, że POLBIO coś w tym kierunku u "góry" (w ministerstwie), "...
@Maciek KTM: myślę że Polbio jeszcze nic poza chaotycznym listem otwartym nic nie zrobiło.
Podobnie Ministerstwo Gospodarki może sobie tylko pomarzyć o swoim wpływie na wartość Zielonych Certyfikatów.
Prawda jest taka, że z powodu kryzysu spadło zapotrzebowanie na energię i niemal wszystkie państwa mieszczą się w limitach emisji CO2- to po co kupować dodatkową emisję?
Stąd elektrownie zamiast palić biomasą z nastawieniem "palmy bio bo to dobry biznes" wstrzymują się i palą tylko tyle, na ile ich przepisy zmuszają - lub kupują certyfikaty za śmieszne pieniądze.
Dlatego wygrani są tylko ci, którzy potrafią produkować tanio: z materiału za darmo. Lub wykorzystać sytuację i za bezcen kupić te egzotyczne zalegające w portach bio, którego właściciele muszą się pogodzić ze stratą teraz, albo czekać na wątpliwy lepszy moment płacąc kary armatorom.
http://www.ebiomasa.pl/index.php/bio/item/136-jaka-jest-rzeczywista-cena-zielonych-certyfikat%C3%B3w?
http://www.ebiomasa.pl/index.php/bio/item/149-kiedy-zmieni-si%C4%99-sytuacja-na-rynku-biomasy?

http://gramwzielone.pl/bioenergia/6326/dzisiaj-spotkanie-producentow-biomasy-w-resorcie-skarbu
CZY JEST POWÓD DO MAŁEGO "ZADOWOLENIA'???

http://www.ebiomasa.pl/index.php/bio/item/160-du%C5%BCy-tr%C3%B3jpak-podtrzyma-dofinansowanie-do-wsp%C3%B3%C5%82spalania
Wszyscy wiemy, że im dłużej trwa to całe zamieszanie z rynkiem współspalania to proporcjonalnie szybko upadają zakłady produkujące brykiet i pellet.
A ustawy jak nie było tak nie ma.
Copyright (c) 2009 onlyifyouwant | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.