Potencjał
onlyifyouwant
Witam wszystkich, jestem nowy, jednak od ponad dwóch lat w wolnych chwilach przeglądam forum, zainteresowałem się kiedyś produkcją brykietu, ponieważ oceniłem dostępność surowca i jego różnorodność w moim rejonie na bardzo dużą i praktycznie w całości niezagospodarowaną (słoma, siano, pozostałości po produkcji pieczarek-ściółka, trociny z 4-ech tartaków w niedalekiej okolicy, dużo lasów, za czym idzie spora ilość przecinek)Dokładne ilości jakie mógłbym zebrać, nie były przeze mnie badane, ale jestem świadom tego, że wielu rolników nie zbiera słomy w moim rejonie, zatem będę musiał w jej zebranie zapewne zainwestować (samemu zebrać, lub oferować lepsze ceny), ale mimo to część osób sprzedaje słomę spakowaną w kostki, za 2-3 krotnie niższą cenę niż w innych rejonach polski.
Do słomy dochodzą trociny z tartaków oraz gałęziówka z przecinek lasów (na jej zebranie potrzeba ludzi i czasu, ale tak się składa, że mam pomysł na jej tanie i sprawne zebranie).
Następnym surowcem może być słoma z wyściółek pod uprawę pieczarek, w mojej okolicy znam jednego właściciela który ma niewielkich rozmiarów produkcję pieczarek, pewnie niewiele od niego uzyskam, ale zawsze coś i zapewne w niższej cenie.
W przyszłości planuję także nasadzenia np. wierzby energetycznej.
A teraz to, co jest moją największą szansą, ale nie wiem czy mnie ona nie przerośnie... otóż chodzi o zbyt, znajdzie się zapewne kilku prywatnych odbiorców, ale nie sądzę, aby było z tego dużo przychodu. Natomiast mam kontakty i możliwość sprzedaży dużej ilości brykietu do elektrowni, ale haczyk w tym, że w umowie muszę się zobowiązać do dostarczania minimum 300 ton opału z materiałów odnawialnych w miesiącu, co daje w roku 3600 ton (elektrownia przetwarza co może, ale płacą spore kary, za nie spełnianie norm spalania z odnawialnych źródeł energii. Umowa obowiązywałaby na 1 rok.
Moje pytanie jest takie... jaki sprzęt będzie mi potrzebny? Wiem że sam mogę sobie wyliczyć, ale chodzi mi o opinię kogoś, kto produkuje brykiet, może w podobnych ilościach i mógłby jakoś pomóc, może nawet razem współpracować. Jestem otwarty na propozycje, chętny do współpracy, mimo młodego wieku jestem ambitny, a własny interes jest dla mnie priorytetem, ale muszę być wszystkiego pewien, aby się nie umoczyć...
Jeśli ktoś chciałby pomóc, to oto mój kontakt:
e-mail: luka17_89@o2.pl
Może ktoś poleci jakąś dokładną brykieciarkę, może Pan Mariusz (wamag) przedstawi jakąś ofertę
Interesują mnie także porady na temat dofinansowań... w celu uzyskania funduszy wystawiliśmy do sprzedania dom, myślę, że z kredytem nie powinno być problemów, do tego dofinansowanie. Jak mówiłem, jestem bardzo zainteresowany rozkręceniem tego interesu, jest okazja, zatem muszę kuć żelazo, póki jest gorące. Na początku tego roku, jeden inwestor planował otwarcie sporej brykieciarni, ale się z tego pomysłu wycofał, wiem jednak, że nie starał się o zbyt w elektrowni...
Cenę za jaką mógłbym sprzedawać brykiet do elektrowni, poznam niebawem, wiem jednak, że może to być brykiet z brykieciarki ślimakowej (jak dobrze rozumiem, jest to tańszy wariant od hydraulicznej). Tylko zakładając produkcję 300 ton na miesiąc, daje to jakieś 12-13 ton na dzień, przy produkcji od pn-sb., jeśli ktoś prowadzi taką produkcję, to z wielką chęcią wysłucham jak prowadzi ten ktoś produkcje i jak wyglądają koszty i profity w czasie (zwłaszcza na początku).
Na obecną chwilę, staram się oszacować jaki sprzęt będzie mi potrzebny, nie mogę sobie pozwolić na przestoje, długi czas oczekiwania na części i usuwania awarii.
No i miejsce produkcji... chciałbym produkować brykiet w blaszaku, skręcanym, aby zniwelować koszty budowy i płacenia podatków, za metraż hali (zamiast hali stałej, hala na konstrukcji zdatnej do rozmontowania), czy ktoś stosuje takie rozwiązanie i jak się sprawdza w praktyce?
Z góry dziękuję za samo przeczytanie i za jakąkolwiek opinię, nawet negatywne będą pomocne...
Łukasz, Pozdrawiam
Cóż...myślę, że upadłeś na głowę jeśli za pieniądze ze sprzedaży domu chcesz kupić linię do brykietowania. Czy Ty zdajesz sobie sprawę ile to jest 3600t!? Potrzebowałbyś ok bańki żeby zorganizować taki pseudo interes. Istnieje kilkadziesiąt haczyków o których nie masz pojęcia. Kiedy będą Cię licytować to ubłagaj komornika żeby zostawił zbiornik buforowy!. Będziesz miał gdzie mieszkać.
Żeby nie było, że nie mówiłem;/
13 ton dziennie to masz ponad 500kg na h, więc jakieś 2 wektory http://allegro.pl/kompletna-linia-do-slomy-700-1200-kg-h-wektor-i1921784469.html do słomy to komplet, do trocin to jeszcze suszarnia potrzebna.
Myślę pod zamkniętym blaszakiem da radę, ale musisz mieć jeszcze duży plac by zgromadzić słomę na cały rok, ewentualnie na trociny. No i mieć portfel pełen gotówki
Przepraszam, muszę przyspamować, aby móc wkleić link
Waldas... nie wspomniałem że wystawiamy 'jeden z domów' na sprzedaż. Także spokojnie, w razie problemów to i bez zbiornika nie będzie mi na głowę kapało a nie musisz mówić 'a nie mówiłem', po to pytam właśnie, aby zasięgnąć porady
Dawidzie, myślałem raczej o czymś takim: http://allegro.pl/linia-do-produkcji-brykietu-brykieciarka-brykiet-i1937282883.html
lub w dobrej cenie, lecz nie wiem czy w dobrej jakości (zastanawiałem się właśnie nad tą): http://allegro.pl/podwojna-linia-do-brykietu-brykieciarka-i1947402570.html
do tego dołączył bym mniejszą brykieciarkę, około 100 kg/h, aby mieć zawsze zapas i mieć czym produkować w razie awarii... właśnie te dwa wamagi szczególnie mnie zainteresowały, bo w razie awarii jednego, drugi działa normalnie (o ile nie są zbyt awaryjne i dwa naraz nie stoją).
Jeśli chodzi o te 3600 ton na rok... chciałbym odpalić linię i przez kilka tygodni nadrobić towaru, i dopiero wtedy zabrać się za umowę. Ale wolałbym najpierw usłyszeć zdanie kogoś, kto był w podobnej sytuacji (chodzi mi szczególnie o nastawienie na jednego, dużego odbiorcę, od początku produkcji). Wiem że to niezmiernie ambitne zadanie, ale tylko takie wydają mi się przyszłościowe...
A jeśli chodzi o magazynowanie słomy, chciałbym aby rolnicy trzymali ją u siebie na polu, złożoną w kopce i przykrytą plandeką (bardzo pokaźnych rozmiarów). Myślę, że zapłacenie za kawałek pola, który rolnik nie będzie mógł używać, będzie tańsze, niż zwożenie wszystkiego w jedno miejsce pod dach. Poza tym mam niższe wydatki początkowe, nie muszę stawiać magazynu ani go wynajmować... no chyba że o czymś nie wiem i to nie wypali, ale już kilka osób pisało o takich rozwiązaniach.
Aha, a co do Pana waldasa jeszcze: zdaję mi się, że 3600 ton, to tyle samo co 720ha ściętej słomy... no tam plus minus 30ha. Sam może nie dam rady tyle wytworzyć, ale tutaj znów pojawiają się kolejni znajomi... jeden ściąga brykiet z Ukrainy, drugi sam produkuje, w ostateczności mogę podpinać ich brykiet pod siebie, np. wyprodukuje 100ton w miesiącu, zatem resztę pokryję 200 tanami od swoich znajomych. Opcja jest możliwa, ale chciałbym całe zapotrzebowanie pokrywać sam, wiem jak się wychodzi na interesach ze znajomymi...
Pisałem już: mam pewnego odbiorcę, który weźmie wszystko co wyprodukuję, płaci na czas, w terminie i nie muszę długo czekać na pieniądze... zdaję sobie doskonale sprawę z tego że nie będzie łatwo, sam mam pełno wątpliwości, ale liczę, że może ktoś mi tutaj pomoże je rozwiać Jeśli udałoby mi się rozkręcić interes byłoby super.
Spytaj Wektora może ma też jakieś używane na stanie. Interes fajny myślę zależy jaka cena będzie i koszta.
Mi się marzy robić kostkę RUF z trociny i zrzyny te akurat mam swoje z tartaku (niedużo ale jest) no ale koszty duże, a i niewiadomo jak klienci, a na trociny zbyt jest i cena dobra to idą nieprzetworzone.
lukawarlook kupuj odemnie 2x wektor,mielenie z dozagro
Lukasz a nie myślisz o zakupie suszarni ? Skąd bedziesz miał pewność że słoma bedzie miała odpowiednia wilgotność w deszczowych porach ? Przecież produkcje będziesz prowadził cały rok a rolnicy nie mogą Ci zagwarantować dobrego zabezpieczenia przed wilgocią. Lepszym pomysłem byłoby magazynowanie słomy pod dachem poza letnim sezonem. Jesteś w stanie zgromadzić taka ilość słomy w Twojej okolicy żeby zaspokoić 'apetyt' elektrowni?
Czy za niedotrzymanie okreslonej w umowie ilości brykietu są nakładane kary ?
Czy elektrownie płacą więcej za np brykiet z trocin niż za brykiet ze słomy ? Czy cena skupu jest mniej więcej taka sama ?