Opinie nt. brykieciarki BH 2 z Siemkowic.
onlyifyouwant
Cześć. Chciałbym się dowiedzieć co sądzicie o brykieciarce BH 2 od producenta z Siemkowic woj. łódzkie, ponieważ planuje otworzyć produkcję brykietu głównie z trocin i rozmyślam nad zakupem owej maszyny. Miał ktoś z taką jakąkolwiek styczność, lub wie coś na jej temat? Ponieważ jutro chcę zadzwonić do producenta i porozmawiać o niej oraz być może umówić się na oglądnięcie jej, lecz nie wiem, czy warto.N znam maszyny, według mnie blaga na starcie: zobaczyłem film na youtube, czas produkcji jednego brykietu to ponad 10 sekund, waga brykietu 0,37 kg.
To daje wydajnosc 130 kg/h, a nie 250.
I jak zauważyłem pierwszy brykiet wyszedł z zaciśniętych szczęk, co znaczy błędne oprogramowanie..
Ale dziwie się że najpierw piszesz na forum: lepiej zadzwoń, porozmawiaj, najlepiej zobacz.
Później konsultuj i wymieniaj się wiedzą.
Ogólnie z tego co zauważyłem to jest możliwe, że zrobi te 250kg/h z słomy, ponieważ posiada dwie pary tulei, którymi wychodzi brykiet, a zbija je jeden tłok, lecz nie jednocześnie, a idzie w prawo zbijając słomę z prawej strony, po czym cofa się w lewo i od razu zbija słomę z lewej (2s do 10s na filmie) i dzięki temu nie posiada "pustego przebiegu". Z tego wynika, że zrobi te 130 kg/h, lecz z jeden strony i z drugiej również 130 co daje nam wynik 260 kg/h na samej słomie przy silniku 11 kW.
Wpierw wolałem napisać na forum, ponieważ myślałem, że ktoś już zna lub wie coś o danym producencie, bo on jak każdy inny zachwala swoją maszynę.
Ten producent jakiś czas temu dokształcał się na tym forum, jego nick to Tadeusz 36, co do maszyny to o ile pamiętam droga była, za droga jak na amatorską produkcję. Taki siłownik dwutłokowy to nie jest dobre rozwiązanie, przez to że tłoczysko ,,przeszywa" go na wylot zmniejsza się nacisk na prasowany brykiet, co ma duży wpływ na jego twardość.
Kiedyś kontaktowałem się z tym producentem. Stwarzał wrażenie człowieka doświadczonego i rozsądnie myślącego. Nie mam pojęcia jak z cenami.
Muszę się jednak z Tobą darek4168 nie zgodzić w sprawie słownika.
Zastosowanie dwutłoczyskowego siłownika jest moim zdaniem rozsądne. Trzeba tylko tylko tak dobrać jego średnicę aby powierzchnia tłoka -(minus) powierzchnia tłoczyska była taka jak powierzchnia tłoka w tradycyjnym siłowniku.
Chodzi tylko o to aby ilość cm2 tłoka była taka sama jak w tradycyjnym siłowniku. Podsumowując trzeba dać po prostu siłownik o większej średnicy zakładając takie same ciśnienie robocze jak przy siłowniku tradycyjnym.
Rozmawiałem na ten temat z Tadeusz_36 i wiem, że był tego świadom więc myślę, że zastosowała odpowiednio większy siłownik.
Wyeliminowanie ruchu "jałowego" uważam, za bardzo korzystne rozwiązanie.
Chodzi tylko o to aby ilość cm2 tłoka była taka sama jak w tradycyjnym siłowniku. Podsumowując trzeba dać po prostu siłownik o większej średnicy zakładając takie same ciśnienie robocze jak przy siłowniku tradycyjnym.
Mówiąc że jest to złe rozwiązanie, miałem na myśli siłowniki takiej samej średnicy, oczywiście jak dasz o odpowiednio większej średnicy wówczas jakość brykietu się nie zmieni. Większy siłownik to większa maszyna, a co za tym idzie i większy koszt jej wykonania.