Dopiero zaczynam "przygodę" z chomiczkami:)
onlyifyouwant
Witam jestem tutaj nowa, od 5 dni mam chomiczka syryjskiego, ma 8 tyg, na poczatku pierwszy dzień strasznie skrzeczał, ale ponoć to normalne, potem już nie, ale martwi mnie to że on ciągle siedzi w swoim domku, zalatwia sie tam też, wychodzi tylko około 21 i wtedy szaleje w kołowrotku..... próbuję go brać na ręce, ale wyrywa mi sie i ucieka po calej klatce..._Boi się jeszcze? W_sumie jak go wezmę na_ręce to nie piszczy, nie gryzie, ale siusia na mnie czy mozecie mi powiedziec ile czasu może minąć zanim sie do mnie przywyczai? Trochę w gorącej wodzie kąpana jestem bo bratowej chomiczka od_razu była taka że ani nie piszczała ani nie gryzła i szybko przyzwyczaiła się do brania na ręce i głaskania. Dodam jeszcze że jak wyjdzie już z tego domku i wkładam reke do klatki i chcę go pogłaskać to albo się płoszy albo wykręca sie dosyć lękliwie w moją stronę.... Pozdrawiam:)edit. mam jeszcze jedno pytanie czy jak on tak ciągle siedzi w tym domku, czy mam podnosic ten domek, wyciągać go czasami, budzić go? Bo tak naprawde to nawet nie mam kiedy go oswajać jak tak całe dnie siedzi w tym domku?
//moonvelvet
1. Każdy chomik jest inny, potrzebuje innego czasu oswajania, zdarzają się chomiki oswajające się bardzo szybko, ale zdarzają się i takie które potrzebują kilku miesięcy.
2. To że siedzi w domku to normalne, czuje się tam zapewne najbezpieczniej. Co do załatwiania się - nie przejmuj się, tak mają.
3. Chomik to raczej zwierzę nocne, nic dziwnego że wyłazi koło 21. Szaleje w kołowrotku, bo potrzebuje ruchu.
4. Nie wyjmuj go na siłę, tylko go bardziej przestraszysz. Poczytaj tematy w dziale o oswajaniu. Na początek spróbuj go przyzwyczaić do swojej ręki - włóż ją do klatki, połóż, niech powącha, skubnie, nauczy się. To normalne że na razie się boi.
5. Co do siusiania - też bym to 'zwaliła' na strach.
6. Nie wyciągaj go z domku. Poczekaj aż sam wyjdzie. Jeszcze raz powtórzę - nic na siłę, bo się zrazi i jeszcze trudniej będzie go oswoić. Skoro wyłazi około 21 to jest chwila czasu
7. Potrzeba cierpliwości, żadnego "w gorącej wodzie kąpana", spokojnie i powoli.
Powodzenia
Dziekuje za bardzo wyczerpujaca odpowiedz:) pozdrawiam serdecznie:)
Może dobrze go nie oswoiłaś i się boi
Nie jest jeszcze do końca oswojony. Załatwa się na tobie, bo się boi.
Wiec tak musisz kiedy czcesz oswajac zabrac ten domek wsadzic reke do klatki i tak troche pogrzebac w trocinkach i mowic do niego lagodnym glosem jak chom podejdzie to robisz postepy a jak wejdzie ci na reke to masz kochanego pupila