ďťż

Chomik syryjski samiec i samica

onlyifyouwant

Cześć. Dostałam od mojego chłopaka w prezencie dwa chomiki - chłopca i dziewczynkę. Od razu mnie to troszkę przeraziło - kwestia rozmnażania itp. itd. Ale chomiki zachowują się spoko (mam je od soboty), żyją w jednej klatce, jedzą z jednej miski... "Kłócą" się jedynie o miejsce do spania, bo ubzdurały sobie jeden róg i każdy chce w nim spać i się trochę podgryzają przy tym, albo jadą razem w kołowrotku i też zdarza się, że jeden drugiego ugryzie. Byłam dzisiaj w zoologicznym kupić drugi kołowrotek i zapytałam babki czy tak można razem je trzymać, a ta, że kategorycznie nie! I ja jej mówię, że samica samca se czasem podgryza (samiec taki trochę gapowaty jest i wydaje mi się, że jest od niej mniejszy), a ta, że ona pewnie już jest w ciąży. Nie wiem za bardzo co teraz zrobić. Nie mam drugiej klatki, ani za bardzo na nią miejsca, nie mam nawet na tę noc gdzie dać samca. Poza tym sprawdzałam im płeć i wygląda na to, że mój rzekomy samiec, to bardziej samica, a samica samiec! Nie mam teraz pojęcia co gdzie i jak


Jak najszybciej musisz je rozdzielić, siedząc w jednej klatce może dojść do bardzo krwawej walki. Jeżeli samica już jest w ciąży to zadbaj o nią. To tyle co na razie mogę Ci poradzić, jak coś jeszcze wymyśle to napisze.

PS. Ekspedientka w sklepie miała rację
Postaraj się rozdzielić chomiki jak najszybciej, jeśli nie masz klatki to spróbuj ją szybko zorganizować albo zrób chomikowi wybieg z jakimś miejscem, w którym mógłby też spać. Chomiczka faktycznie może być już w ciąży, ale poczekajmy na ewentualne objawy.
Sorry i mam gdzieś czy dostane osta, ale JAKIM $%@&# TRZEBA BYĆ, ŻEBY TRZYMAĆ SAMCA Z SAMICĄ W JEDNEJ KLATCE I NIE BRAĆ POD UWAGĘ KONSEKWENCJI?... Rozdziel je jak najszybciej. I przygotuj sobie conajmniej 600 zł na zakup klatek dla chomików, które nieodpowiedzialnie rozmnożyłaś : ))!


Do gusiek2:
Sorry, ale chyba nie będzie potrzebne aż 600 zł Łudzę się ciągle, że to rodzeństwo

Nie róbmy sobie jaj, bo potrzebowałam dobrej rady A trzymałam je razem, bo dostałam je w Wielką Sobotą i jak wiadomo przez 2 kolejne dni wszystko było pozamykane Nie mam żadnego pudełka po butach, a nie chciałam samca wkładać, nie wiem, do miski, żeby mi spieprzył w nocy. To by była czysta głupota, jeszcze, że w domu jest duży pies, który by go przy pierwszym lepszym spotkaniu sobie zjadł

Więc kupię mu osobną klatkę i mam nadzieję, że do ciąży jeszcze nie doszło
To, że chomiki mogą być rodzeństwem niczego nie zmieni, i tak może dojść do zapłodnienia. Wierz mi, chomikom nie robi to żadnej różnicy
Co ty 600zł nie będzie ci potrzebne (jak na razie, zależy czy jest w ciąży czy nie, ale nawet jeśli to 600zł ci nie będzie potrzebne) wystarczy poszukać na allegro, na pewno jakąś tanią klatkę znajdziesz Domowe sposoby i mamy sprzęt, po za tym jest dużo sklepów internetowych Jak ci się jednak urodzą maluchy, to wystarczy zaopatrzyć się w tekturowe pudła, przykryć je czymś co nie przepuszcza wody (jakaś mata wiesz...), nasypać trocin, kupić parę kokosów lub doniczek, pozbierać gałązki, kamienie i już Najwięcej to wydasz chyba na kołowrotki, troty, poidełka i miseczki (chociaż takie plastiki nie są drogie), bo po co więcej, skoro i tak będziesz musiała oddać/sprzedać te chomiki A sprzęt się odsprzeda i po kłopocie Jednak najwięcej zachodu będzie przy szukaniu im domu, trzeba sprawdzić ludzi, warunki....
Ale oczywiście jeszcze nic nie wiadomo Jak na razie mówię, wykombinuj pudło, pokupuj już poidełko, kołowrotek, domek, okryj pudło czymś nieprzemakalnym i przenieś tam szybko jednego z chomików
Tusia nie bądź śmieszna, jak można trzymać chomiki w tekturowych pudłach? Po pierwsze jest to niehumanitarne, poza tym chomiczki raz-dwa je przegryzą i zasikają.

Rodzeństwo może zajść w ciążę i radziłabym się nie łudzić, bo może być jeszcze gorzej (mam na myśli wady genetyczne).

Obawiam się, że jeśli do ciąży doszło, to będą ci potrzebne takie pieniądze. Każdy chomik musi mieć osobą klatkę = wydatki. Już nie wspomnę o odpowiednich wymiarach, a sądzę, że nie posiadasz ich nawet dla swoich obecnych chomików (choć mogę się mylić).
Gusiek widzę, że lubisz się chyba wymądrzać (choć mogę się mylić).

A z tym rodzeństwem to był taki żart, nie musiałaś tego brać na poważnie

I jeszcze jedno - nie tylko TY jedna na świecie możesz stworzyć dobre warunki dla chomików.

Dziękuję za odpowiedzi, zadbam o moje maleństwa
Skoro trzymasz dwa chomiki razem to nie sądzę, żebyś miała jakąkolwiek wiedzę na ich temat. Nie, nie lubię się wymądrzać, po prostu nie chcę, żeby chomiki cierpiały przez głupotę. Jeśli żart, to wyjątkowo mało śmieszny, bo tylko utwierdza o twojej niewiedzy.
Hej, koleżanka nie trzyma dwóch chomików razem, tak je dostała i po prostu nie ma co z nimi zrobić a w wypowiedzi guśka nie zauważyłam żadnego wymądrzania się
a teraz koniec offu.
Dostała, owszem, ale mądry hodowca od razu by je rozdzielił
Zastanawia mnie tylko jedno - czy Ty drogi Gusku ta swoją obszerną wiedzę posiadasz z książek czy z własnego doświadczenia? Bo jeżeli z doświadczenia, to chyba powinnaś rozumieć, że każdy uczy się na własnych błędach

I chomiki razem są bardzo szczęśliwe Oo chyba znów wyszła moja nie wiedza Przepraszam, jestem z reguły optymistką

I jako mądry hodowca nie stworze chomikowi domu w kartonie

Mój mały ma już osobną klatką, ale z Kropką bawią się codziennie wieczorem pod moim czujnym okiem Pozdrawiam
Głównie z różnych stron, for. Zanim kupię jakieś zwierzę chcę się o nim jak najwięcej dowiedzieć, aby stworzyć mu odpowiednie warunki. Ferdek jest moim pierwszym chomikiem (wcześniej siostra miała dwa, ale słabo je pamiętam).

Bawią się, fajnie to brzmi. Ciekawe jak ta ''zabawa'' wygląda.
Wiesz, nie koniecznie muszą się wzajemnie atakować. W naturze zdarzają się różne rzeczy, które jest trudno pojąć.
chłopca oddziel od dziewczynki i kup jeszcze jedną klatke
i ich nie_dopuszczaj do siebie bo będą sie rozmnażać

//moonvelvet
A to jest mój 4 i 5 chomik Troszkę o nich wiem (tzn. żyły długo i szczęśliwie). Książkowa wiedza i historie "z życia wzięte" nie zawsze się sprawdzają...

Gwarantuję też, że nie urządzam im wspólnej orgii i z uśmiechem na ustach przyklaskuje - nie mam 15 lat i nie jestem głupią małolatą
To, że miałaś tyle chomików niekoniecznie świadczy o tym, że się znasz. Ty też będziesz żyła w łazience 2x2 bez rozrywek i żywiąc się odpadkami. Po czym oceniasz domniemane szczęście?

O jakiej książkowej wiedzy mówisz? Po prostu nie jestem taka oporna na wiedzę. Warto dodać, że nie robię wszystkiego, bo ''ktoś tak powiedział'' tylko sama wiem, co jest dobre. Skoro dużo osób coś poleca i ma podobne zdanie, to może rzeczywiście może to być dobre?

Ja mam 15 lat - to oznacza, że tak robię? Proponuję nie wrzucać wszystkich do jednego worka.
samiec i samica nie mogą być razem

//na "bydż" bym nawet nie wpadła
moon
Sorry, ale sugerujesz, że moje chomiki nie mają żadnych rozrywek? I żywię je odpadkami?

Zastanów się trochę dziecko, bo ja naprawdę nie potrzebowałam rad zadufanej w sobie osoby.
Dziewczyny, jak chcecie się kłócić to na PW.
Copyright (c) 2009 onlyifyouwant | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.