Choinki
onlyifyouwant
Każda choinka (moim jakże skromnym zdaniem) jest niezwykła i wyjątkowa. Pokażcie swoje świąteczne drzewka! Ja przedstawiam wam swojeOd siebie dodam, że pomysł z pomarańczami jest fantastyczny! A "cytusowa choinka" Pauliny na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciu.
Jak już niedługo u mnie będzie choinka, pokażę swoją.
To moja typowa choinka, taka pod sam sufit
Ale wielka Dziękuję za choinkę i czekam na następne
A tu mam jeszcze zdjęcie drzewka u rodziców R.
dnia Pon 22:27, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy
I masz szyszki!
Wczoraj też byłam na Wigilii i tez przyniosłam kolejne zdjęcie choinki Oto drzewko mojej babci
PS. Mam nadzieję, że widać, bo miałam małe problemy...
Ładna choinka. Podoba mi się renifer.
A zjawy faktycznie wielgaśna!
Moja babcia ma przepiękne "wiekowe" bombki, ale już od paru lat nie stawia choinki na wsi, bo zimę spędza u nas. Szkoda, bo dawne wieeelkie, ręcznie zdobione bombki robią wrażenie
A tak w ogóle, zastanawiałam się ostatnio skąd wziął się zwyczaj stawiania choinek. Coś kiedyś słyszałam, że to tradycja niemiecka, ale ostatnio w cerkwi batiuszka powiedział, że choinka jest symbolem szczęścia jakie było w raju za czasów Adama i Ewy. Oni mieli drzewka, za którymi się chowali. Teorii jest wiele, ale mi się podoba ten zwyczaj. Lubię zwłaszcza naturalne, pachnące choinki, bo sztuczne nie mają tyle uroku.
Czytałam, że drzewka, zwłaszcza te iglaste, uważa się za symbol życia i odradzania się, trwania i płodności. Nawiązuje też do drzewa "poznania dobra i zła". Ale rzeczywiście zwyczaj ten przypłyną do nas z Niemiec. Tradycja ponoć narodziła się w Alzacji, ubierano tam choinki w ozdoby wykonane z papieru i jabłka (czyli znowu nawiązanie do rajskiego drzewka). Choinki stały się popularne w protestanckich Niemczech dzięki Luterowi, który był ich zwolennikiem. Potem ten zwyczaj przeją kościół katolicki i w ten sposób mamy je w swoich domach.
Tak w ogóle, wracając do ozdób z papieru, to moja babcia mówiła mi, że papierowe łańcuchy miały wzmacniać rodzinne więzi i nas chronić. Po prawdzie mieliśmy ich w końcu tyle, że można by było zrobić z nich solidną palisadę Wieszaliśmy też orzechy pomalowane na srebrno, co ma (w założeniu) przynosić dobrobyt.
Tegoroczne choinki: w moim pokoju...
...i w moim domu
dnia Wto 21:26, 06 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
dnia Sob 15:29, 10 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz