Brykiet ze slomy
onlyifyouwant
Witam Panstwa . jestem tutaj nowym uzytkownikiem , ktory chcial sie moze nie tyle dowiedziec co skonsultowac niektore rzeczy. W tym roku koncze LO i mysle nad rozkrecenieim firmy produkujacej brykiet . Wiem,ze jest tutaj sporo tematow ,ale jest ich naprawde sporo a odpowiedzi nie zawszze sa zawsze konktertne. przechodza do konkterow . mam kilka pomyslow ,ktore na logike nie wypadaja tak zle. ogolnie zakladam ,ze przedaje 240 ton rocznie ,czyli 20 ton miesiecznie. mieszkam na wsi ,wiec mysle ,ze surowiec w postaci slomy bylby dostepny.. zakladajac ,ze bede go sprzedawal 400 zl/tona licze na zysk 100 zl na kazdej tonie . 1. okolo 300 licze na zakup surowca , energie i inne koszty np pomocy jakiegos kolegi(charytatynie nikt nie bedzie robil np. zwozil slomy z pola). przy malej brykieciarce ,ktora ma wydajnosc 200 kg/h to wyprodukowania tony brykietu potrzebuje okolo 5 godzin. to dosyc sporo biorac pod uwage ,ze chcalbym robic to po godzinach ,ale najwyzej kogos by sie wynajelo , z tym nie byloby wiekszego problemu. jesli dostalbym dofinansowanie okolo 30 tys . brykieciarke wzialbym na raty, a traktor , prase do slomy , auto do dowozenia , rozgrabniak i inne zakupilbym ze swojej kieszeni i tych 30 tys to mysle,ze po jakis 2 latach zworcilby mi sie wklad wlasny (dofinansowanie nie licze,bo tego nie zarobilem) . Czytalem tez duzo o dofnansowaniach na rozwoj wsi ,ale tutaj pojawia sie taki problem . 1 dostaje kase(100 tys) ,ale musze utrzymywac przez 2 lata minimum 1 pracownika na pelen etat.2 musze miec te dzialalnosc przez 5 lat( a co jesli nie wyjdzie) 3.musze miec 100 tys wkladu wlasnego.. ten problem jest najwiekszy. gdzie moge sprawdzic wartosc opalowa brykietu, w jakiej instytucji? nie kupie kota w worku , bo jesli klient sie zrazi to bedzie po robocie .. przeszedlbym po okolicznych wsiach robiac ankiete 1 kto jest w stanie oddawac slome na sprzedaz . 2 kto jest zainteresowany takim brykietem. przede wszystkim bedzie ich przyciagala cena . moim zdaniem oplaca sie nim plaic . uciazliwe moze byc tylko czestsze dokladanie do pieca,ale oplacalne jest.. Jestem dosc procowity i chyba sie szybko nie zniechecam , w sumie inwestujac w tonie moglbym sie wycofac ,musialbym w o brnac.. wszystko chcialbym robic sam , balowac slome, zwozic, rozdrabniac, brykietowac i rozwocic gotowy towar. raczej nie moge liczyc na pomoc rodziny ,wiec od razu uprzedzam . zostaja tylko koledzy ,korych bede oplacal w jakims tam stopniu. dziekuje za wszystki odpowiedzi;)Wiem,ze jest tutaj sporo tematow ,ale jest ich naprawde sporo a odpowiedzi nie zawszze sa zawsze konktertne. )
To trzeba te tematy poczytać, bo niestety nikomu się nie będzie chciało, po raz któryś pisać tego samego. A tak od siebie, jeżeli wszystko na kredyt, to zysku z takiej działalności żadnego nie będzie, zysk to na raty oddać trzeba będzie.
tak,tak,ale patrzac w perspektywie kilku lat , nie np w jakies 2-3 lata.
Wiem od znajomego że brykietowanie słomy to ciężka praca (sam słomy nie brykietowałem tylko trociny), dodatkowo trzeba mieć w tym doświadczenie, dobrze by było, abyś na razie spróbował na małej maszynie, takiej wydajności około 50kg/h. Zawsze będziesz mógł ją sprzedać, czy w przypadku rozwoju firmy, czy wycofania się z tego interesu. Najważniejsze w tym jest doświadczenie, jak go nabędziesz możesz wówczas działać dalej, na stałą cenę słomy od sąsiadów bym nie liczył, jak tylko zaczniesz dobrze prosperować, cena od razu pójdzie w górę.
a Oreintuje sie Pan moze,gdzie moge zbadac ewentualnie wartosc opalawa brykietu, ktory zostanie przeze mnie wyprodukowany?
Coś kiedyś było mówione o tym na tym forum, ale teraz sobie nie przypomnę w jakim temacie, jak znajdę ten temat wstawię link tutaj.
Dominik, troche minelo od twojego ostatniego wpisu. Czy rozpoczales produkcje brykietu jak planowales? Jezeli tak, to czy oplaca Ci sie ten biznes? Masz zbyt?