Brykiet sie nie zbija
onlyifyouwant
WitamMam problem ze zbijanie brykietu. Pracuje na maszynie wektor BT60. Problem polega na tym że brykiet jest popękany już na samym początku gdy wyjdzie z tulei. A tuleja wstępna, formująca i tłok jest nowy. Materiał to trociny i są bardzo suche.
Drugi problem to że jak nasypie pełen kosz trociny do kosza zasypowego to ślimak nie chce podawać go do tulei. Kręci się i po pewnym czasie silnik staje tak jak byłoby muza cięzko.
zacznij sprawdzać od końcowego zwoju ślimaka jeśli jest ok to sprawdz tulej ślimaka jeżeli jest wytarta tylko z jednej strony to obruć ją o 180 stopni , tulej ślimaka możesz sprawdzić nic nierozbierając podczas pracy przyłuż dłoń do obudowy tuleji po zewnętrznej stronie brykieciarki -tu gdzie przykręca się całość do ściany brykieciarki na cztery śruby jeśli jest chodzby ciepłe lub gorące to napewno jest to wina tuleji , obudowa musi być zimna surowiec musi przesuwać się bez oporów możesz jeszcze sprawdzić łożyskowanie na ślimaku może zaciasno skręcony , może zaciera łożysko . czasami zdaża się że semering uszczelniający łożyska ślimaka pęka lub zużywa się i surowiec dostaje się do śerotka miesza się z tawotem i powstaje plastelina to też może być przyczyną stającego silnika no chyba że nieznasz jeszcze zasady NOWYCH CZĘŚCI Z WEKTORA i mimo że tłok i tulej wstępna jes nowa może się okazać że po kilku dniach już nadaje się na złom zużyty tłok i tulej wstępna objawia się identycznie niechce pobierać surowca z pod ślimaka co do niezbitego brykietu to zapytaj wektora on wie gdzie znajduje się regulacja w jego brykieciarkach ja niewiem zato wiem wiem co dzentelmeni z wektora ci powiedzą zła trocina zamokra za sucha , zapiaszczona frakcja nietaka kup pan młyn z PODAWANIEM RĘCZNYM i otrzep pan trocine widłami z piachu wszystko złe jedynie ich maszyny to rewelka
tuleja slimaka jest zimna, między ślimakiem a tuleją jest może 1mm luzu,
jak sypię do kosza zasypowego po troszeczku to jakoś idzie ale gdy napełnię go do połowy to ślimak nadal sie kręci ale nie podaje trocin do tłoka, i po pewnym czasie zaczyna piszczeć falownik i cały silnik staje. ślimak nie był wymieniany tylko naspawywany i miedzy nim a tłokiem jest moze 4mm lub 5mm luzu,czy mam kupic nowy ślimak??
tak jak pisałem wyżej surowiec musi przesuwać się bez oporów po prostu jest zbyt mała szczelina między zwojem a tuleją, zetnij napawany zwój tak aby szczelina między zwojem a tuleją była około 1cm i bardzo ważne tulej w środku jest stożkowa i pod takim samym kątem musi być zwój z zachowaniem proporcji odstępu około 1cm i nie zapomnij po spawaniu wypolerować wszelkie nierówności, odpryski , zgorzeline . Z odstępem 1mm surowiec przesypuje się tylko między zwojami, a to za mało musi jeszcze się przesypywać między zwojem a tuleją .to tłumaczy czemu brykiet się rozwarstwia , poprostu surowiec już zanim wpadnie pod tłok jest wstępnie zbrykietowany przez ślimak a takiej frakcji poprostu nieda się zbrykietować
Migotek – właściwie to Karolu G.
Widzę, że również stałeś się znawcą produkcji trocinowej, zacznij myśleć o zrobieniu doktoratu.
18piotrek
mam nadzieje, że informacje otrzymane wczoraj w mailu pomogły,
często szybciej można zareagować jak zadzwonisz i opiszesz dokładnie problem w bezpośredniej rozmowie.
Dzieuje za podpowiedzi. Byly bardzo pomocne.