Błagam pomocy!!!!
onlyifyouwant
Kiedy wyjechałam na wakacje moja kuzynka zajmowała się moimi chomikami i dopuściła moją samiczkę (dżungara) z samcem(dżungara).Po jej zachowaniu wywnioskowałam, że jest w ciąży,ale dziś kiedy zmieniałam jej wodę i jedzonko zobaczyłam pas krwi w tunelu i malutką kropelkę na chusteczce. Nigdzie więcej nie ma krwi, chomiczka jest energiczna, tylko bardziej spięta, dziś kopała w trocinach tak jakby czegoś ważnego szukała, i tak to siedzi w domku, nie słychać pisków, ani niczego i oto są pytania.
Czy chomiczka zaczyna rodzić?
Czy już urodziła,ale zjadła swoje młode?
Niestety nie mam dostępu do weterynarza bo u nas jest, tylko że on nie przyjmuje chomików, mamy dziś auto w naprawie wiec nie mogę jechać do następnego veta który jest 50 km od mojej miejscowości,a ciocia jest na wakacjach więc nie wiem co to może być błagam pomóżcie mi
//moonvelvet
spacje po przecinkach.
hmm...trochę słabo, że nie wytłumaczyłąś kuzynce jak ma się zajmować chomikami i jak to się w ogóle mogło stać??ALe juz nie istotne, jeśli czas tzn ciąża u chomików trwa ok 20 dni i rzeczywiście mogło tak być że tyle czasu chomiki były pod opieką kuzynki i faktycznie samica była w ciąży to mogła pod wpływem stresu zjeść młode, jeśli poród się zaczynał, to raczej mało by sie ruszała i zaczęłaby piszczeć. Trzeba tez pamiętać że w ciązy samica potrzebuje duzo białka i włókna (najlepiej dawać suche jedzonko właśnie bogate w składniki odżywcze, ja swoim daję beaphara care+ bo własnie ma dużo białka i jest bogate we włókno) i zjada łozysko po to żeby te braki uzupełnić. Dlatego jeśli dbano o nią nie wystarczająco mogło tak być, że jest w okresie połogu...
Osobiście mogę polecić tylko przejrzenie działu o rozmnażaniu na forum, sporo jest tam informacji które Ci się przydadzą zapewne.