APEL do posiadaczy mugenów, ulterów, sportowych zderzaków...
onlyifyouwant
Pany!Wracam dziś pod wieczór z Chełma i na Felinie ktoś (wiem kto

Ludzie pytają: Ale dlaczego? OCB?
Koleś: "Gość ma 40KM pod maską, myśli, że jest królem szosy, przyczepił sobie RYNNĘ z tyłu, założył zderzaki z laminatu i myśli że jest cool"
JA: cisza

Koleś: O! Patrzcie! Fiesta w dieselu go pobrała! I co cwaniaczku?! Taki szybki jesteś, a nawet diesele Cie pobierają.
JA: Gościu ale o co Ci kaman? Ja sobie spokojnie jadę i nie wime ocb?!
(nie wdawałem się w zbędną dyskusję z jak się okazało, posiadaczem starego.... BMW, z resztą buraków na pokładzie, którym to rzekomo zajechałem drogę na trasie z chełma.....)
Koleś: (sypał epitetami, z pogardą i wgl, i ciągle go moja RYNNA bucząca ruszała)
Zaznaczam, że jechałem jak Bozia nakazała -> 70-80km/h
Co ciekawe, nikt jakoś negatywnie nie zareagował i mu nie przytakiwał, tylko dostał zjebę, a mnie kilku kolesi zapytało, czy jeżdżę w rajdach, bo z zewnątrz mam furę konkret

Mówię, że nie bo szkoda auta, a gość pyta jaki mam motór -> mówie ze 1.2

Ogólnie mam to w

Tak o chciałem zaapelować i się pożalić


chodz przytule Cie

eh... są tacy ludzie, ale mówią tak z zazdrości... Zlewka na nich!!!
PS. było ich złoić z lotnego

Pytalem czy chce przed kolezkami ktorzy z nim jada, przyszpanowac i wessac 40konne sejko







chodz przytule Cie

Przezyje bez Twoich przytulaskow

chodz przytule Cie

Przezyje bez Twoich przytulaskow

nom

twardy trzeba byc i olewac takich cienkim sikiem
a tak zapytam przy okazji, zalozyles jakis laminat czy na sportingowych jezdzisz???

Właśnie najgorsi są tacy dorwie rozklekotaną Bete E30 z 80 lat. 2.0 w gazie i wielki wiracha.
Wiecie jak zrobic sałatkę z buraków??? Wrzucic granat do BMW

Albert z tego co wiem to nie ma laminatów i nie ma rynny tylko zwykłą końcówkę więc nie wiem o co burakom chodziło (nie obrażając oczywiście ludzi mieszkających na wsi bo napewno nie jedna osoba mieszkająca na wsi przewyższyła by inteligencją tych w BMW) - lać na niech... i tyle ode mnie

Adaś wieśniak to nie miejsce zamieszkania tylko stan umysłu


wiem wiem, ale napisałem wrazie czego żeby nikt nie poczuł sie urażony
