14.04.2012 - Judas Priest, Katowice
onlyifyouwant
Tak więc Judas Priest znowu w Spodku !!! Info na oficjalnej, więc to pewniak !mam nadzieję że znów uda się pojechać
Ja mam nadzieję, że tym razem uda się pojechać
ciekawe po ile będą bilety. obstawiam że w granicach 140zł
JUDAS PRIEST - Epitaph World Tour
+ support
14.04.2012, sobota
Katowice, Spodek
Start: 20:00
Otwarcie bram: 18:30
Ceny biletów:
Loża: 400 zł / 450 zł
Płyta (stojąca): 155zł / 170 zł
Sektory H i J, Balkon H , J: 270zł / 290 zł
Sektory czerwone i niebieskie (do X rzędu) : 165 zł / 180 zł
Sektory niebieskie (od XI rzędu): 135 zł / 150 zł
Bilety w sprzedaży od 12 grudnia
to kto w końcu jedzie? że Kamil to wiem na pewno, Krzychu, Janek, Ewru? Walicie?
no ja nie jadę niestety
ja raczej też nie, ale jeszcze przesądzone nie jest
ja dziś postanowiłem - JADĘ
Ja nie jadę, kasa idzie na inne wydatki (podyplomówka), po za tym, po tym jak Downing odszedł, jakoś straciłem zainteresowanie koncertem Judasów.
też odpuszczam - robota n łikend
a ja sprzedałem swój bilet
serio czy sobie jajca robisz
tak w ogóle to sobię na dniach naładuje konto to do Was wszystkich podzwonię i jakoś się poumawiamy na następny tydzień
Janek ja coraz bardziej myślę o tych Pardubicach 8 maja Judas Priest+Thin Lizzy tymbardziej ze Accept raczej odpuszcżę więc jakoś kasę bym wytrzasnął, obczaj sytuację ze Spartanem jakby się zapatrywał bo Darek już pewnie bilet do Spodka ma
z forum judaspriest pewnie ktoś by jechał do Czech więc może by samochodem z nami pojechał , faktycznie nawet nie musi być ten pod scenę koniecznie
nie robi sobie jaj bilet sprzedaje mi!
to ja już nic nie rozumiem , a Wyście nie mieli razem przecież jechać autem ?
Janek ja coraz bardziej myślę o tych Pardubicach 8 maja Judas Priest+Thin Lizzy
z forum judaspriest pewnie ktoś by jechał do Czech więc może by samochodem z nami pojechał , faktycznie nawet nie musi być ten pod scenę koniecznie no to gadaj z nimi!
jeszcze Pawel Dudziak wyraża cheć pojechania
dobra zadzwonię do niego gdzieś w najbliższych kilku dniach
samochodem to na Accept!
Judas priest bardzo dobrze, mam w pamięci kilka luk, ale to co mi się rzuciło to chujowo nagłośniona perkusja, konkretnie głośniejsza gitara Richiego, a z przyjemnych rzeczy dużo lepszy kontakt Halforda z publiką i zajebiste zakończenie Starbreakera, z pierdolnieciem. Ogólnie wyjazd zajebisty, najebaliśmy się konkretnie, z drogi powrotnej pamiętam może 3 minuty. Ponoć tego samego wieczoru były w katosach jakieś rozróby (idąc na koncert mijaliśmy TRWAM i jakiś 'łysych w glanach') niby 50 osób zatrzymanych, a ja nic nie widziałem ;( .
Dzięki wszystkim, było bardzo przyjemnie!
PS: Karol ma tu konto?
Koncert zajebisty! palenie, chlanie, Judasów słuchanie.
było mnóstwo genialnych akcji:
- jebać sabaton
- co panowie tu manifestujecie
- nerwowe oczekiwanie na konduktora
- rozkminy nad AMPERrage
wyjazd udany w chuj! i nie mam najmniejszych oznak kaca
P.S nie ma
- jebać sabaton
- co panowie tu manifestujecie
- nerwowe oczekiwanie na konduktora
- rozkminy nad AMPERrage
dodam od siebie jeszcze Katowicką odmianę Krzycha i naszego wspaniałego przewodnika z dziurą w głowie
poczekajcie na Ironów..
a tam na Ironów, za tydzień ACCEPT !!!
iron maiden mocno masakruje accept i judasów razem wziętych.
Daro mowil, że koncert lepszy od tego wakacyjnego, a spartan - że gorszy...
dla mnie ledwo ledwo słabszy, ale i tak jaja w garści
Wiesz Maciek dla mnie Iron Maiden to już dawno jest osobne hobby a nie jeden z wielu zespołów. Poprostu inna liga fanowania.
A Accept to wspaniały zespół , w kategorii heavy-metal może nawet nr.1 ich albumy z lat 80 to prawdziwe diamenty gatunku.
Właśnie jak mnie Maciek poznałeś to ja Judasów stawiałem tylko deczko niżej niż Ironów-pamiętasz...Dzisiaj właśnie Accept i Saxon zdystansowały u mnie Priest-wręcz sprawily że Priest spadło, w kategorii hymnów heavy Saxon a ostrych killerów Accept. Te kapele wydają mi się jakieś świeższe i szczersze-sam nie wiem.
Judasów właśnie co raz bardziej cenię za lata 70 gdy grali coś nieco innego bardziej oryginalnego.