ďťż

Zielona Góra - 4.09.2010 r.

onlyifyouwant

Pojawi się na nim 4 września. Będzie transmisja w TVN'ie , bo to koncert "Siła Muzyki".

http://www.radiozet.pl/Sila-Muzyki/Informacje/Pozegnanie-lata


Z tego wynika,że koncert w Nowym Sączu jest już nieaktualny.
Jezu, jak się cieszę, do Zielonej mam o wiele bliżej niż do Nowego Sącza...
Więc może coś z tego będzie

Jezu, jak się cieszę, do Zielonej mam o wiele bliżej niż do Nowego Sącza...
Więc może coś z tego będzie


Skoro jest tyle artystów, transmisja w tv tooo.... 2 piosenki i elooo


Wiem właśnie... W sumie nie wiem, czy opłaca się na to jechać, ale że mam w Zielonej Górze rodzinę... i może mogłabym dojechać tam samochodem...
Genialnie wręcz. Czyli z koncertu w Nowym Sączu nici, który myślałam, że będzie pełnowymiarowy na rzecz występiku podczas, ktorego zapewne zaśpiewa Wybaczam Ci, Nmcz i pożegna się z jakże cudowną i jedyną taką publicznością...
No na pewno tak będzie...
Skoro występuje tam Manchester, to Ziędalska musiała wcisnąć też Agnieszkę...
jestem zawiedziona, ile można pojawiać się na tych imprezach i śpiewać NMCZ i Wybaczam Ci, współczuję tym, którzy zamierzali wybrać się do Nowego Sącza
Zajebiscie ;/

No na pewno tak będzie...
Skoro występuje tam Manchester, to Ziędalska musiała wcisnąć też Agnieszkę...


Manchester też występuje ? Nawet nie patrzyłam na spis `artystów`. Czyli Ziędalska znowu wybiera extra występiki - transmisja w tv, dwie piosenki i duża kaska..A że Agnieszka jest w nią zapatrzona i myśli, że J.Z chce dla niej jak najlepiej - to czemu miałaby się nie zgodzić ? Toż to lepiej dla niej samej..
Spójrzcie na pierwszy komentarz
http://www.radiozet.pl/Sila-Muzyki/Informacje/Pozegnanie-lata
Ktoś tam pisze, że Nowy Sącz jest przełożony na 5.04. Skąd to wie - nie mam pojęcia, ciekawe czy to prawda
i huj. a już tak dobrze mi szło przekonywanie starszych do 2 godzinnej jazdy pociągiem. kurwa, kurwa mać!!!

Spójrzcie na pierwszy komentarz
http://www.radiozet.pl/Sila-Muzyki/Informacje/Pozegnanie-lata
Ktoś tam pisze, że Nowy Sącz jest przełożony na 5.04. Skąd to wie - nie mam pojęcia, ciekawe czy to prawda


Ktoś z chylinska.yoyo.pl napisał meila do managerki,a ta odpisała ,że koncert został przeniesiony na 5.09 więc chyba to prawda.
mam nadzieję. pożyjemy, zobaczymy
ZG? O proszę to po co ja się do legnicy wybierałem ;D
http://www.youtube.com/watch?v=yppzh8AdmKI&feature=recentu
Czemu ona go kopnęła w dupe?
Nie mogłem spać więc obejrzałem ale też nie wiem za co go kopnęła bo jakoś nie dosłyszałem. O występie się nie wypowiadam ale widziałem, że był TRANSPARENT

Czemu ona go kopnęła w dupe?

Za nazwanie rzeczy po imieniu "Kiedyś rock and roll dzisiaj bardziej disco..."
Ten występ w "Zielonce" niebywale mnie załamał. Mega napalone, ekstrawaganckie 14-stki, śpiewające głośniej i donośniej, niż gość na scenie, czyli Chylińska. Piski, wrzaski, a co najgorsze ... miauczenie - nie dało się tego w ogóle słuchać. Z wielką nadzieją czekałem, aż wydrze się w momencie "Nie jesteś sam", a tu ... klapa.
Prawdę powiedziawszy - w takich momentach wolałbym, żeby nie śpiewała w ogóle, niż prezentowała to, co ukazało się w Zielonej Górze. Zero wokalnych smaczków, zupełnie tak, jak na tej smętnej nocy sylwestrowej w Krakowie.
Widać było już zmęczenie materiału niestety. Też czuje się zawiedziona. Aga wyszła i poprawnie odbębniła, brak było emocji w jej głosie. Wokal również nie najlepszy.Smutno.
Mnie się wydaje, że miała może jakiś gorszy dzień, bo ani nie potańczyła, ani nie growlowała, ani nic. Wydawała się być trochę taka przygaszona. A śpiewanie według mnie nie poszło jej w ogóle
GROWLOWAŁA ??!! a kiedy ona growlowała?

GROWLOWAŁA ??!! a kiedy ona growlowała?

na koncertach
No i zaznaczmy, że tylko na niektórych
To nie był dobry dzień dla Agnieszki. Pewnie zmęczona jest już ciągłym śpiewaniem tegoż samego, wina tez poniekąd leży po jej stronie, bo nic nie robi w kierunku, by iść dalej. Strasznie denerwowała mnie publiczność, śpiewająca za nią - nie mogłam usłyszeć chrypki przy " nie jesteś saaaaam" , bo te niemiłosiernie się darły.
Sądzę, że odpoczynek naprawdę jej się przyda
jak ktoś nie obejrzał w nocy, to zaraz zacznie się
na TVNie druga część tego całego 'festiwalu'

GROWLOWAŁA ??!! a kiedy ona growlowała?

na koncertach

Ja sobie nie przypominam growlowania w wykonaniu Agnieszki

GROWLOWAŁA ??!! a kiedy ona growlowała?

na koncertach

Ja sobie nie przypominam growlowania w wykonaniu Agnieszki

no jak nie jak tak
No jak tak jak nie
obejrzałam to...
pomyliła się w nmcz... i to miauczenie
Aga już się chyba zmęczyła tym materiałem
- podsumowując: " Jestem na nie! "

GROWLOWAŁA ??!! a kiedy ona growlowała?

na koncertach

Ja sobie nie przypominam growlowania w wykonaniu Agnieszki

Ja też sobie nie przypominam
...kobieta nigdy nie będzie miała takiego growlu jak facet
więc Nergal się z jej gardła nie wydobędzie
Zwykłe darcie mordy to nie jest growl. To jest zwykłe darcie mordy przez niektórych nazywane chyba screamem. Grwol to zupełnie inna bajka, nawet nie podobny. A Nergal to średni przykład, ale powiedzmy że jest najbardziej popularny i jego wszyscy znamy
Growl O_O'?

Sorry ale one naprawdę tylko drze gębę. Wychodzi nieźle ale to na pewno nie growl. Bardziej niż do Nergala porównał bym ją do zespołów Eyes Set To Kill czy coś ....

Zwykłe darcie mordy to nie jest growl.

Masz rację.Zwykłe darcie mordy wydobywa się z gardła,a growl jest z przepony. A Aga śpiewa gardłem jak wiemy

No jak tak jak nie


to jeśli ona robi to przez gardło, to jakim cudem po Krzyku przed spaleniem jeszcze jej się nie zdarły struny

to jeśli ona robi to przez gardło, to jakim cudem po Krzyku przed spaleniem jeszcze jej się nie zdarły struny

http://www.polityka.pl/paszportypolityki/rozmowy/6327,1,rozmowa-z-agnieszka-chylinska.read

"Ja śpiewam "z gardła", a nie z przepony, jak kazałaby teoria."

A dlaczego nie zdarła strun, to sama ją o to zapytaj

http://www.polityka.pl/paszportypolityki/rozmowy/6327,1,rozmowa-z-agnieszka-chylinska.read

"Ja śpiewam "z gardła", a nie z przepony, jak kazałaby teoria."

no to przejebana jest...
...ja po jednym koncercie straciłabym głos na co najmniej tydzień


no to przejebana jest...
...ja po jednym koncercie straciłabym głos na co najmniej tydzień


Po prostu ma talent, z którego przestała korzystać
dzięki za linka

dzięki za linka

Proszę bardzo

Po prostu ma talent, z którego przestała korzystać
no nie do końca... na koncertach dalej się drze,
a że płyta jest jaka jest to już inna sprawa

Po prostu ma talent, z którego przestała korzystać
no nie do końca... na koncertach dalej się drze

W porównaniu z tym co było kiedyś, to tego krzyku jest teraz 1%

Po prostu ma talent, z którego przestała korzystać
no nie do końca... na koncertach dalej się drze

W porównaniu z tym co było kiedyś, to tego krzyku jest teraz 1%

nawet nie chcę sobie wyobrażać jak musiało być kiedyś na koncertach...
Oj kiedys to było. Ale teraz jest szczęśliwa. Teraz gra muzykę szczęścia.

Oj kiedys to było. Ale teraz jest szczęśliwa. Teraz gra muzykę szczęścia.

szczególnie to szczęście przejawia się w tekstach

Oj kiedys to było. Ale teraz jest szczęśliwa. Teraz gra muzykę szczęścia.

szczególnie to szczęście przejawia się w tekstach

Teraz Cie powinna kopnąć w dupę!!

Oj kiedys to było. Ale teraz jest szczęśliwa. Teraz gra muzykę szczęścia.

szczególnie to szczęście przejawia się w tekstach

A ja dziś zrozumiałam MR. I cieszę się bardzo. Nie muszę już rozpaczać nad tym, że sie nie drze i że teksty są płytkie. Nie chce mi się słuchać o.n.a., nie jestem w stanie. Póki co.

Oj kiedys to było. Ale teraz jest szczęśliwa. Teraz gra muzykę szczęścia.

szczególnie to szczęście przejawia się w tekstach

A ja dziś zrozumiałam MR. I cieszę się bardzo. Nie muszę już rozpaczać nad tym, że sie nie drze i że teksty są płytkie. Nie chce mi się słuchać o.n.a., nie jestem w stanie. Póki co.

Ja zrozumiałem MR po pierwszym przesłuchaniu Dużo do rozumienia nie ma:D o.n.a. też już mi sie nie chce słuchać bo niby po co? Swój bunt juz przeszedłem i całe szczęście, że w nieświadomości że to było udawane
Widzisz Niczyja, mamy dużo wspólnego Jeszcze tylko naucze się i może zwrócisz na mnie uwagę hihihi



Ja zrozumiałem MR po pierwszym przesłuchaniu Dużo do rozumienia nie ma:D o.n.a. też już mi sie nie chce słuchać bo niby po co? Swój bunt juz przeszedłem i całe szczęście, że w nieświadomości że to było udawane
Widzisz Niczyja, mamy dużo wspólnego Jeszcze tylko naucze się i może zwrócisz na mnie uwagę hihihi


Ucz siię, ucz
Ale widzisz, o co innego mi chodziło. Wcześniej tylko zrozumiałam ją, dlaczego to zrobiła, zaakceptowałam to. Ty zrozumiałeś, że zrobiła to dla sławy i kasy, ja że z potrzeby. Teraz to odczuwam na własnej skórze, że jak się ma szczęśliwe chwile to ta muzyka jest w sam raz. człowiek głupieje i w ogóle
mi się nie chce słuchać o.n.a., utworów związanych z najgorszym czasem w moim zyciu, a jej idąc tą drogą śpiewać. Przykre to jest, że uważasz stare piosenki i jej zachowanie za zakłamane. Ja się łapię na jej wyjaśnienie bo mam tak samo. Nieszczera byłaby śpiewając je teraz. Nie wyobrażam sobie, że matka prawie dwojga dzieci, mająca zajebistego partnera staje na scenie i śpiewa "Niekochaną" czy "Drzwi", że śpiewa radosne utwory typu "Ciągle Ty", które dedykowała innemu facetowi, że tyle lat po rozpadzie o.n.a. nadal sie wścieka niemiłosiernie na Skawę i krzyczy do niego "Twoje smutne ja" itd
Jedyne co mogę tu zarzucić, to że MR jest płytą elektroniczną, że niektóre teksty są faktycznie banalne, ale jednak przez to dopasowane do tego stylu... Czekam na coś bardziej rockowego, ale jednocześnie radosnego i wierzę że takie coś nagra.
Dla mnie ważne jest już to, że mając do wyboru Mrok i MR, włączam MR. Wiem, że Mrok jest ważniejszą płytą, ambitniejszą itd.ale na ten moment nie mam ochoty go słuchać


Ucz siię, ucz
Ale widzisz, o co innego mi chodziło. Wcześniej tylko zrozumiałam ją, dlaczego to zrobiła, zaakceptowałam to. Ty zrozumiałeś, że zrobiła to dla sławy i kasy, ja że z potrzeby. Teraz to odczuwam na własnej skórze, że jak się ma szczęśliwe chwile to ta muzyka jest w sam raz. człowiek głupieje i w ogóle
mi się nie chce słuchać o.n.a., utworów związanych z najgorszym czasem w moim zyciu, a jej idąc tą drogą śpiewać. Przykre to jest, że uważasz stare piosenki i jej zachowanie za zakłamane. Ja się łapię na jej wyjaśnienie bo mam tak samo. Nieszczera byłaby śpiewając je teraz. Nie wyobrażam sobie, że matka prawie dwojga dzieci, mająca zajebistego partnera staje na scenie i śpiewa "Niekochaną" czy "Drzwi", że śpiewa radosne utwory typu "Ciągle Ty", które dedykowała innemu facetowi, że tyle lat po rozpadzie o.n.a. nadal sie wścieka niemiłosiernie na Skawę i krzyczy do niego "Twoje smutne ja" itd
Jedyne co mogę tu zarzucić, to że MR jest płytą elektroniczną, że niektóre teksty są faktycznie banalne, ale jednak przez to dopasowane do tego stylu... Czekam na coś bardziej rockowego, ale jednocześnie radosnego i wierzę że takie coś nagra.
Dla mnie ważne jest już to, że mając do wyboru Mrok i MR, włączam MR. Wiem, że Mrok jest ważniejszą płytą, ambitniejszą itd.ale na ten moment nie mam ochoty go słuchać


Dodam tylko: amen!



Dodam tylko: amen!


Fajnie, że się ktoś zgadza.
Ja lubię Agnieszkę właśnie dlatego, że widzę w jej osobie spore podobieństwo do siebie. A wyraża się ono głównie w piosenkach. Nie ma takiego numeru z którym nie wiązałoby się coś co się wydarzyło w moim życiu.
wiadomo, że nie były to identyczne sytuacje jak u niej, tylko czasem jakaś moja własna interpretacja. nie znalazłam jednak innego zespołu/wokalisty, który śpiewałby dokładnie to co czuję


Nieszczera byłaby śpiewając je teraz. Nie wyobrażam sobie, że matka prawie dwojga dzieci, mająca zajebistego partnera staje na scenie i śpiewa "Niekochaną" czy "Drzwi", że śpiewa radosne utwory typu "Ciągle Ty", które dedykowała innemu facetowi


Ekhem... taka na przykład Nosowska na koncercie Hey'a na Neptunaliach w 2010 roku, w którym miałem przyjemność uczestniczyć, zaśpiewała "Ja Sowa". Oczywiste jest, że ta piosenka najprawdopodobniej nie ma nic wspólnego z obecnym życiem prywatnym panny Kasi. Kazik nadal śpiewa na koncertach KNŻ "Spalam się", chociaż zadurzony w nauczycielce języka angielskiego już nie jest, a do młodzieży od dawna nie należy. Jakoś nie kojarzę, żeby ktoś im zarzucał nieszczerość...

A co do "Ciągle Ty" - taki James Hetfield napisał "Nothing Else Matters" z myślą o kobiecie, ale po rozstaniu wokalisty z nią bynajmniej Metallica nie przestała wykonywać tego utworu, dedykując go fanom...

Wracając do tematu - występ denny, niestety.



Ekhem... taka na przykład Nosowska na koncercie Hey'a na Neptunaliach w 2010 roku, w którym miałem przyjemność uczestniczyć, zaśpiewała "Ja Sowa". Oczywiste jest, że ta piosenka najprawdopodobniej nie ma nic wspólnego z obecnym życiem prywatnym panny Kasi. Kazik nadal śpiewa na koncertach KNŻ "Spalam się", chociaż zadurzony w nauczycielce języka angielskiego już nie jest, a do młodzieży od dawna nie należy. Jakoś nie kojarzę, żeby ktoś im zarzucał nieszczerość...

A co do "Ciągle Ty" - taki James Hetfield napisał "Nothing Else Matters" z myślą o kobiecie, ale po rozstaniu wokalisty z nią bynajmniej Metallica nie przestała wykonywać tego utworu, dedykując go fanom...

Wracając do tematu - występ denny, niestety.

No a Ania Orthodox mimo szczęśliwego życia prywatnego też wykonuje depresyjne numery, Lady Pank grają utwory o systemie prl, mimo że prlu już nie ma
To wszystko zależy od charakteru danego wykonawcy. Niektórzy nabierają dystansu do przeszłości, inni nie.
Copyright (c) 2009 onlyifyouwant | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.