ďťż

Przyczepa do 750kg, szukam

onlyifyouwant

Witam!!

Chcę kupić pierwszą przyczepkę, zastanawiałem się nad N126N lecz myślę że warto rozważyć również alternatywy... Zależy mi jednak by był to model o DMC do 750kg w cenie do około 7tyś.

Bardzo proszę o porady, co jest warte uwagi, co znacie i możecie polecić.
Równierz oferty sprzedarzy.

Z góry dzięki i pozdrawiam!!


Witam na forum.
8 lat jeździłem po kolei z trzema różnymi przyczepami ( obecnie eksploatuję kampera) i postaram się podzielić uwagami na temat ich eksploatacji. Zacząć należy od tego do jakiej formy wypoczynku potrzebna Ci jest przyczepa, gdyż w zależności od tego dobiera się odpowiedni typ jej wyposażenia. Jeżeli będą to jedynie pobyty na campingach wyposażonych w pełną infrastrukturę (prąd elektryczny, gorąca woda, łazienka, WC), to wystarczy najprostsza przyczepa zaopatrzona w miejsce do spania, lodówkę, ogrzewanie (jest to o tyle ważne, że lato w Polsce bywa chłodne i wilgotne, a ogrzewanie pozwala również na suszenie odzieży), zbiornik na wodę czystą do gotowania , kuchnię gazową i szafę ubraniową (chociaż niekoniecznie, bo ubrania zamiast na wieszakach można po ich poskładaniu włożyć do szafek). Istotne jest również ile osób będzie korzystało jednocześnie z przyczepy. Jeżeli będzie to standartowa rodzina czteroosobowa ( 2 rodziców + 2 dzieci) to najlepiej aby w przyczepie były 2 miejsca do spania, a nie jedno wieloosobowe jak w przyczepie typu „salonka”. Jedno miejsce do spania w przypadku rodziny jest krępujące, a dodatkowym mankamentem jest konieczność jednoczesnego wstawania, gdyż miejsce do spania powstaje po złożeniu stolika do jedzenia posiłków.
Jeżeli ktoś ma naturę eksploatatora i jeździ w miejsca gdzie infrastruktura campingowa nie istnieje (różne ciekawe miejsca w Polsce, że o Ukrainie nie wspomnę) przyczepa powinna posiadać pełne wyposażenie (oprócz w/w wyposażenia jeszcze mieć powinna ogrzewacz do wody, łazienkę z natryskiem, toaletę chemiczną i duży co najmniej 60l zbiornik na wodę czystą oraz własne zasilanie z akumulatora). Jednak przyczepy z pełnym wyposażeniem są ciężkie i ich minimalne DMC oscyluje w granicach 1000kg.
A teraz po kolei informacje o poszczególnych posiadanym przeze mnie przyczepach:
1) N-126 czyli poczciwa niewiadówka. Jest to bardzo lekka przyczepa, którą może ciągnąć samochód o słabym silniku. Wyposażenie jest spartańskie: stolik (po złożeniu spanie), szafka odzieżowa, lodówka, mały zlewozmywak, dwupalnikowa kuchenka gazowa, mały wyjmowany zbiornik na wodę czystą i mały zlewozmywak. Przyczepa z uwagi na małe rozmiary jest bardzo ciasna. Jej zaletą jest skorupowa konstrukcja co zapewnia jej 100% szczelność. Wadą oprócz ciasnoty i skromnego wyposażenia jest brak ogrzewania, brak izolacji ścian, okna z pojedynczymi szybami (przy niskich temperaturach leje się po nich woda ze skroplin) oraz skomplikowany do rozkładania przedsionka.
2) Hobby 350- wyposażona w lodówkę, kuchenkę 3 palnikową, szafki kuchenne, szafę ubraniową, małe szafki, jedno duże spanie, ogrzewanie, łazienkę ale tylko z zimną wodą w umywalce (brak natrysku), 20l wyjmowany zbiornik na wodę czystą i WC chemiczne. Ta przyczepa jak wszystkie przyczepy zachodnie ma budowę typu „sandwicz” tj. poszycie zewnętrze z blachy aluminiowej, ocieplenie i poszycie wewnętrzne. Przy zakupie takich przyczep należy zwrócić szczególną uwagę na ich szczelność. Po latach eksploatacji przyczepy te rozszczelniają się na łączeniach krawędzi poszycia co doprowadza do przeciekania wody i w konsekwencji do zniszczenia wewnętrznego drewnianego szkieletu przyczepy. Naprawa takiej przyczepy w specjalistycznym zakładzie jest bardzo droga i niekiedy przekracza kwotę jaką zapłaciliśmy przy jej zakupie. Używaną przyczepę zachodnią kupuje się po zewnętrznych oględzinach „na węch”. Jeżeli we wnętrzu czuć stęchlizną to możemy sobie zakup odpuścić, gdyż przyczepa na pewno jest nieszczelna. Niektórzy handlarze aby ukryć nieprzyjemny zapach rozpylają we wnętrzu przyczepy odświeżacze powietrza. Taką przyczepę też możemy sobie odpuścić. We wnętrzu należy zwrócić uwagę czy nie ma zacieków w miejscach zakrytych szafkami. Nieszczelność to główny mankament tych przyczep. Układ jezdny i hamowania (hamulec najazdowy) zazwyczaj są bez zarzutu, a stan wyposażenia wewnętrznego zależny jest od sposobu użytkowania przyczepy. Najgorszy stan wyposażenia wewnętrznego mają sprzedawane przyczepy pochodzące z wypożyczalni.
Przyczepa hobby 350 długość części mieszkalnej 3,5m, masa własna 850kg, DMC 1100kg. Początkowo ciągnąłem ją Fiatem Palio 1,2 (silnik 75KM) i samochód dawał sobie radę, ale czół każdą górkę, a później Skodą Octavia 1,6 (103KM). Przyczepa prowadziła się wyśmienicie bez tendencji do „wężykowania” nawet przy dużych szybkościach (jechałem nią raz 120km/godz.). Przyczepa posiadała przedsionek ze stelażem mocowanym do uchwytów w ścianie przyczepy. Rozkładanie takiego przedsionka jest bardzo szybkie. Przyczepa nie posiadała własnego akumulatora i ogrzewacza wody co skazywało jej użytkownika na korzystanie z campingów.
3) Adria Forma 450 (wersja angielska)-długość części mieszkalnej 4,75m, DMC 1180kg, jedno spanie, pełne wyposażenie łącznie z gorącą wodą i natryskiem oraz dużym 80l wbudowanym zbiornikiem na wodę czystą oraz przedsionkiem. Przyczepa bardzo wygodna. Przetestowałem ją podczas wyprawy w Karpaty Ukraińskie i byłem bardzo zadowolony. Mankamentem angielskich przyczep są angielskie gniazdka elektryczne ( trzeba je zmieniać lub stosować przejściówki) oraz trudny dostęp do niektórych części (np. do ogrzewaczy wody systemu Carvier Cascade 2, które można kupić tylko w Wielkiej Brytanii, gdyż kontynentalna Europa stosuje ogrzewacze typu Truma). Niemniej jednak stan tych przyczep oraz cena zakupu w stosunku do wyposażenia jest o wiele bardziej korzystna niż przy zakupie przyczepy pochodzącej z kontynentu.
Podstawowa rada przy zakupie „dziesięć razy obejrzeć i głęboko się zastanowić oraz nigdy nie kierować się emocjami”. Przyczep jest mnóstwo i jest w czym wybierać, wystarczy wejść na „Allegro”. Daję materiał do przemyślenia. Być może przyda się to co napisałem. Jeżeli masz jeszcze jakieś zapytania pisz bezpośrednio do mnie, postaram się w miarę możliwości pomóc.
Ja jedynie mogę dodać, że jak napisał przedmówca należy 10 razy obejrzeć, ale i powąchać. Nie żartuję. Jeżeli wewnątrz przyczepy poczujesz zapach stęchlizny, to albo sprawdź dokładnie co i jak, albo odpuść !!
Jeżeli poczujesz intensywny zapach jakiegoś odświeżacza, czy tym podobny, to tez niech Ci się zaświeci lampka ostrzegawcza !!

P.S.
Bardzo mnie nurtuje i ciekawi dlaczego konkretnie DMC do 750kg !?

Opłaty ?
Przeglądy ?
Samochód ?
???


Copyright (c) 2009 onlyifyouwant | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.