ďťż

Kichanie, odłos "pukania" przy oddychaniu

onlyifyouwant

Witam
Mój chomiczek jest u nas dopiero od piątku tj.23 grudnia. Klatka stoi w ciepłym miejscu wolnym od przeciągów.W pierwszych dniach jadł, bawił się, pił normalnie i nie wydawał żadnych podejrzanych dzwięków. W poniedziałek z rana popiskiwał i skrzeczał podczas budzenia. Jednakże przez cały dzień jadł i zachowywał się w normie. We wtorek usłyszałam, że kicha, był lekko osowiały, nadal jadł, ale troszkę mniej. Wieczorem malutko się bawił, podałam mu wit C do poidełka rozrobioną z wodą. Dziś tj. w środę kicha, gdy się budzi, kicha, gdy chce coś zjeść i słychać "pukanie" przy oddychaniu. Jest wieczór a maluch dalej śpi. Jutro popołudniu mam wizytę u weterynarza. Prawdopodobnie maluch ma zapalenie płuc, bądz tez jest przeziębiony. Nie ma zaropiałych oczków, nie ma również wydzieliny z noska. Może jest więc uczulony. Nie wiem. Nie będę gdybała- jutro jadę z nim do weterynarza. Oby maluszek jak najszybciej wyzdrowiał. Strasznie mocno się do niego przywiązałam.
pozdrawiamy inne chomiczki.


Świetnie, że szybko zareagowałaś na tego typu sytuację
Polecam witaminy Pervivet, bo są bardzo skuteczne
Rozrób letnią, przegotowaną wodę z odrobinką miodu, może mu pomoże
Świetnie Dzięki za radę. Mam akurat prawdziwy miód z pasieki wuja. Idę więc przygotować miksturę.
Hola, hola, dziewczynki!
Naprawdę, nie polecam kombinowania na własną rękę! Poczekaj na opinię weterynarza. Pamiętaj, ze za dużo witamin może też zaszkodzić zwierzaczkowi. Podałaś wit. C - ok, ale nie podawaj niczego innego, bo możesz go 'przewitamizować'. Naprawdę, zdaj się na weta.


"Dziewczynko" masz rację. Obserwowałam go przez cały czas- wody z miodkiem nie chciał ruszyć. Nie chcę go "przewitaminizować", wymieniłam mu więc ową miksturę na przegotowaną wodę. Od jakiś 40 minut wariuje po całej klatce, non- stop je. Biega w kółeczku, zaczął się aktywnie interesować otoczeniem, prawie wcale nie kicha, nawet gdy chce coś powąchać. Wyciągnęłam mu "husteczki" pisze, że niby nie są "toksyczne", ale zauważyłam, że kichał gdy do nich podchodził. Może ogrzany domek i witamina C zadziałały ? Oby.
No to piooona . Cieszę się, że wszystko gra .
Mój chomik też często kicha lecz moja starsza siostra mówi że to normalne i żebym się nie martwiła,a że miała myszke to uznałam że nie warto sie zamartwiać i jej uwierzyłam.Daje mu od czasu do czasu wode z miodkiem i zastanawiam sie czy to mu pomoże?Czy minie? Co moge jeszcze dla niego zrobić?
Spróbuj dojść do sedna problemu. Może to coś w klatce go drażni? Np., chusteczki, jakaś tkanina...
Nie chusteczki na pewno nie.I nie wiem co,ale gdy będe sie z nim dzisiaj bawiła sprawdze czy też kicha bo narazie nie zwracałam na to uwagi ale nie wierze żeby kichał przez coś w klatce...
Sprawdź lepiej jego reakcję na chusteczki, tzn wyjmij na okres około 3 dni i zobacz, czy kich tak samo, czy mniej. Możesz też tak z robić z innymi zabawkami, tymi drewnianymi. Chociaż szczerzę w to wątpię, sprawdzić jednak można .
Dzięki,ale co przez ten okres 3 dni moge dla niego zrobić? Co powstrzymuje choć troche kichanie lub pomaga w powstrzymaniu?
Zapewnij ciepełko i dobre jedzonko, to wszystko załatwi .
właśnie on robi sobie taki dół pod kołowrotkiem i tam ma swoje takie gniazdko z chusteczek i trocin i jest mu bardzo ciepło,ale tylko dzięki chusteczkom więc nie moge mu ich wyjąć.Nie wiem co robić...
Zrób mu domek. Nawet taki mały, wycięty z kartonu, robiony ręcznie. On już sobie poradzi.
Zamiast chusteczek możesz dać sianko/słomę. W zoologicznym można kupić dobrej jakości.
A jeśli nie wiesz, gdzie co dać, to wklej zdjęcie swojej klatki w odpowiednim dziale, a ja Ci pomogę 'umeblować' mieszkanko Twojego chomcia .
Dzięki ale on ma już domek,nawet dwa, drugi na pięterku.Czesem śpi w domku,czesem w drugim ale za każdym razem sam robi sobie gniazdko.Wkleje zdjęcia swojej klatki ale póżniej.Gdyby nie chusteczki byłoby mu zimno bo ja je kłade gdzieś w klatce a gdy mu jest zimno przenosi sobie je do gniazdka albo domku
wtrącę się do rozmowy.myślę że on nie kicha .mój chomik też takie dziwne odgłosy wydawał.to normalne.czytałam że chomiki wydają różne odgłosy.czy on (niby)kicha jak coś z nim robisz? np:budzisz go,bierzesz na ręce czy dajesz karmę. bo to może być jego reakcja .narazie nic mu nie zabieraj tylko poczekaj kilka dni i go obserwuj.to może być coś normalnego.
Nie wolno bagatelizować chociażby najmniejszych oznak zakłócenia zdrowego zachowania Twojego pupila. Jeśli kicha - to się męczy, traci na to energię. Wyobraz sobie, że Ty masz ową przypadłość, jesteś zależna od kogoś- a ten ktoś woli poczekać. Kichanie może się nasilić, chomiczek straci chęć do zabawy i apetyt. Myślę, że to może być alergia- jeśli Twój chomik nie ma wycieku ropnego z noska i oczu, oraz nie występuje żadnego rodzaju wysypka. Spróbuj odizolować go od podejrzanych rzeczy. Mój chomiczek również kichał (historia przypadłości opisana jest w pierwszym poście tego tematu) więc długo się nie zastanawiając, wyciągnęłam z klatki sianko i "chusteczki". Chomiczek wyzdrowiał raptownie Tak bardzo się o niego martwiłam. Mieliśmy dziś zabrać go do weterynarza, ale obyło się bez tego. Także radzę Tobie spróbować tego samego. Nie dopuść do tego by Twoje zwierzątko było narażone na czekanie i zdane na czas... . Nie używaj w pomieszczeniu gdzie znajduje się klatka zwierzaka: kadzidełek, odświeżaczy powietrza, perfum,nie smaruj rąk kremem przed wzięciem chomika na ręce. Pozdrawiam i zachęcam do działania.
Nie wyjme mu czusteczek bo nie ma takiej potrzeby.Gdy go kupiłam pare dni był bez nich a i tak kichał a poza tym będzie mu zimno.Daje mu chusteczki wyłącznie bezzapachowe,a sianka nie ma w klatce bo gdy miał plątał się w nie.Kicha ciągle gdy biore go na ręce,gdy biega po wybiegu,gdy biega w kołowrotku,gdy się myje...ciągle.To na pewno kichanie,to wyrażnie słychać.Oprócz tego nic się z nim nie dzieje,normalnie je,pije i jest aktywny.Po prostu niepokoji mnie to kichanie
Spróbuj wyciągnąć sianko z klatki. I zastanów się, czy może przyczyną nie jest jeden z produktów pokarmowych, które mu podajesz.
ale czy napewno to kichanie? bo chodzi mi oto że mój chomik też kichał jak był mały ale tylko jak go brałam na rence.teraz tego już nie robi ,a to może dlatego że się całkiem oswojił.nie wiem jak twój.ale po wyciąganiu czegoś z klatki tak jak ginia ci doradza się nie poprawi to idz do weterynarza .jednak trochę jeszczę go obserwuj ,wyciągaj mu różne żeczy z klatki które mogły by być tego przyczyną lub sprawdz czy nie kicha może szczególnie jak się do niego zbliżasz .
Kochanie, Twojemu pupilkowi na pewno nie będzie zimno, z powodu braku chusteczek .
Chomiki w dużej mierze 'składają się' z tkanki tłuszczowej. Dopóki nie będziesz trzymała go w temperaturze np. 15C to nic mu nie będzie, uwierz mi. Gryzonie pokroju chomików nawet w warunkach iście gorących robią sobie gniazdka, wplatając w nie właściwie wszystko co się da. A przecież nie potrzebna jest ich ochrona przed utratą ciepła w klimacie gorącym, kiedy powietrze ma ok. 32C .
Nie chcę offować, dlatego dodam, że naprawdę warto to wypróbować. Oczywiście, nie musisz tego robić, ja tu nie jestem jakąś dyktatorką, bo zauważyłam, że parę osób mnie tak odbierało .
nie chcę niszczyć tematu tylko tak szybko się przy okazji zapytać.oco chodzi z tymi offami.że nie chcesz offować.
Off to chyba pisanie nie na temat.
Ok, wyjme te chusteczki
Nie wkładam sianka do klatki ale chba zaczne zamiast chusteczek.
Napisze gdy się poprawi,dzięki wszystkim za pomoc
I co? poprawiło się coś?
Tak już prawie wcale nie kicha.Dzięki wszystkim o wiele lepiej
Copyright (c) 2009 onlyifyouwant | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.