Ciągle syczenie

onlyifyouwant

Witam, na wstępie powiem, że proszę o odpowiedzi,które mogą być prawdziwe, a nie coś w stylu "nie wiem, mój chom tak nie robi".
Otóż Tościk wydawał się mi być oswojonym chomikiem. Nie gryzie, daje się brać na ręce. Do dzisiaj. Mama patrzyła się na niego jak chrupie sobie karmę. Nagle zaćzął jakby warczęc/syszeć robił coś takiego : "Syszyszsyszusyszułiii" I robią tak ciągle, ciągle bez ustannie tak przez minutę i robił tak co chwila. Potem jak poszedł do domku przestał to robić i to się nie powtórzyło. Ale proszę, powiedźcie co to jest. Jakoś mi się za bardzo nie zdaje, żeby się bał.

---

Mój chomik częstą tak jakby kicha przy jedzeniu. Tak jakby się zakrztusił.
W domku jak podżera to też czasami.
Najprawdopodobniej chomik czegoś się przestraszył. To normalne.
Proszę o zamknięcie tematu. Wszystkiego się dowiedziałam i uzyskałam odpowiedzi na innym form.